boję się kochać z mężem

dziesięć m-cy temu urodziłam córeczkę,od tego czasu może było ze dwa razy unikam jakiejkolwiek bliskości z mężem,boję się kolejnej ciąży,przestałam lubieć jak mnie dotyka czy to minie???miała któraś z was podobnie po urodzeniu dziecka??

a ja tam nie moglan sie doczekac jak minie te "6" tygodni zeby w koncu do mena sie zblizyc. kup se tablety albo prezerwatywy i po problemie. juz nie bedziesz musiala si bac ciazy.

jedynym zabezpieczeniem są prezerwatywy,ale czy są takie niezawodne?

my z mężem kochamy sie najpierw bez gumki a potem jak jest już blisko końca to zakłada gumke i w ciąze jeszcze nie zaszłam. mam czteroletnie dziecko w domu i od tamtej pory bardzo chciałabym wpaść a nie mogę..:D a mężowi ciężko jest sie zdecydować na drugiego potomka a ja bardzo chce:D

10 miesiecy?szok ja byłam po cc w tak dobrej kondycji ze juz kilka dni "po" zdecydowałam sie na zblizenie. wszystko było ok, rana goiła sie błyskawicznie.

JA NIE ROZUMIEM JAK WAS TE DUPSKA SWEDZA? odczekaj daj macicy opoczac... nie mas z ochoty sie nie bzykaj ja juz 2lata ve z i zyje , jakos sie przyzwyczailismy i juz.. po co bachor nastepny

ja mialam cc i do 6 m-cy po porodzie byla praktycznie posucha:/ jezeli juz to tylko dla meza (o czym on oczywiscie nie wiedzial) potem bylo roznie..mialam ochote, nie mialam i znowu mialam...mala moja ma prawie 2 lata i czasem po prostu wole pojsc spac (przed ciaza pewnie tez tak mialam, ale nie zwracalam na to uwagi, teraz bywam przewrazliwiona...) ale aktualnie czerpie wiele przyjemniosci ze zblizen, uwielbiam sex znowu, ale cos sie zmienilo- jest duzo dluzsza gra wstepna :) nie martw sie i nie obwiniaj...to minie...a jezeli nie, to porada specjalisty to nic zlego.. uszy do gory :)