Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaraz mnie szlag trafi

bachor sąsiadów lata mi nad głową

Polecane posty

Gość zaraz mnie szlag trafi

niedawno do mieszkania nade mną wprowadzili się nowi ludzie ktorzy maja male dziecko, na moje oko okolo 2-letnie. ostatnio ten dzieciak non stop biega po mieszkaniu a mnie to wszystko strasznie slychac, mam wrazenie czasem ze zaraz sufit sie zawali :P wkurza mnie to niesamowicie, mam ochote podejsc do nich i powiedziec zeby uspokoili dziecko ale nie wiem jaka bedzie ich reakcjam a ja nie lubie sie klocic, poza tym z sasiadami lepiej miec dobre stosunki. takie sa uroki mieszkania w bloku :/ macie moze podobne sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie szlag trafi
wszyscy mieszkacie w willach ze nigdy nie mieliscie takich problemow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eiso
spierdalaj ,temat o bachorach był wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4324234324
ja mieszkam we willi... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTTom123
u mnie z kolei zapalony 16latek muzyk, dnie i noce slucha muzyki jakiejs ciezkiej interwencje u rodzicow zadnych efektow nie przynosza bo przeciez ich syn jest ok i w ogole niewazne ze nie ma ich cale dnie i nie wiedza co sie dzieje ;//////////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bi polar
A ja z "bachorem" mieszkam na ostatnim pietrze. Ale jakos nikt sie nie skarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie szlag trafi
bi polar - widocznie twoj bachor nie jest taki dokuczliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''bachor'' ? Nawet jesli bys poszla do sasiadow to co im powiesz? ''Przywiazcie ''bachora'' do kaloryfera, bo mnie drazni, ze to zywe jest i sie porusza'' ??? :D no niestety, jak sie nie mieszka samemu na odludziu to trzeba znosic inne ''zywe istoty'' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4324234324
nie mieszkam w blokach, ale tam podobno trzeba stosowac jakieś specjalne techniki chodzenia, moja kuzynka miała juz wszystkie dzieci nauczone, nawet 2 latki, zeby nie biegac, i nie mozna odbijac piłki o podłogę podobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz mnie szlag trafi
wlasciwie nie mieszkam w typowym bloku tylko w kamienicy gdzie sa grube mury i jestem zaskoczona ze to tak slychac...do tej pory nade mna nikt nie mieszkal i obce mi byly tego typu problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam patent sprawdzony
kolumny pod sufit, nawet głośno puszczać nie trzeba i też maja przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodzia^
O jak dobrze, że ja ma spokój w bloku, miłych sąsiadów i dobrze wychowane dzieci - trzeba to docenić. Nie wiem, co Ci poradzić. Przecież ci sąsiedzi chyb widzą, że dziecko hałasuje. Ja ostatnio szłam i gnoje z 10 lat w piłkę grali nie zważając na to, że idę, aż w końcu mi kopnęli tą piłkę pod nogi, że się prawie przewróciłam. Ojj, bulili by rodzice jakbym sobie rękę złamała przez gnoji. Co za wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lodzia fajny nick :D huehueheu a co do mieszkania w bloku to mozna roznie trafic niektorzy ludzie nie rozumieja tego ze czlowiek chce sobie odpoczac po praacy, albo to nawet nie jest ich wina bo dzwieki sie niosa po scianach itp dlatego jednak wolalbym maly domek zawsze to wieksza swoboda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerbata Mariola
nie pamięta wólł ...... itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×