Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Valeriena23

Nerwica-jak rozpoznac i jak z nia walczyc?

Polecane posty

Gość Valeriena23

chcialabym popisac z nerwicowcami aby dowiedziec sie czy moj stan ma cos wspolnego z nerwica.podejrzewam ze ja mam.jesli chodzi o lekarzy to szkoda gadac chodze do nich od 3 miesiecy i patrza na mnie jak na nienormalna.oczywiscie pojde do lekarza bo znowu mi gorzej,ale milo by bylo popisac z kim to ma podobny problem.chcialabym porownac Wasze objawy z moimi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsvssdss
powiedz jakie masz objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
wlasnie napisz jakie masz objawy , ja wyladowalam w szpitalu jakis czas temu przez nerwice wiec chetnie Ci pomoge ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valeriena23
na samym poczatku kolatanie serca i wrazenie ze sie udusze i zemdleje,mialam robione ekg wyszly skurcze dodatkowe i wsumie nic poza tym.potem juz bylo gorzej przez 2 tyg mialam takie jak by ataki ktore trwaly 15-20 min.to nie byly zawroty glowy ja raczej to odczuwalam jak brak powietrza w glowie uderzenia goraca trzesly mi sie rece i nogi zatkane ucho i ogolny nie pokoj po 5 min przechodzilo i zawsze po tym ziewalam tak ze buzia mi sie nie zamykala i dochodzil bol karku.nie mam problemu ze snem no moze jedynym problemem jest czasem ze jak zamkne oczy to mi powieki drgaja.tarczyce mam w normie cisnienie bardzo niskie i wysokie tetno spoczynkowe.jak sobie przypomne cos jeszcze to napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mi sie wydaje, ze mam nerwice;/ Bylam u lekarza, bralam jakies leki uspokajajace, ale lekarz powiedzial mi, ze dla mnie psychiatra...;/ Najwieksza uciazliwoscia jest to ze jak sie zdenerwuje to nie moge zlapac pelnego oddechu, czuje sie jakbym sie dusila, po polowie dnia probowania "zlapania" pelnego oddechu boli mnie cala klata, procz tego kiedy sie zestresuje mam pelno plam na klacie, jakby mnie ktos wrzatkiem oblal:( czuje sie jak tredowata przez to... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
hmm..ja miałam na poczatku bol glowy ktory powstal z nikad ktoregos dnia.i bol nie taki jak normalnie sie ma , tylko ucisk w potylicznej czesci . towarzyszyl mi caly czas , caly czas czulam ze cos mnie uciska , na poczatku byl taki znosny potem juz nie moglam funkconowac , do tego doszly krwotoki z nosa - powazne bo 10 minut lala mi sie krew ciurkiem przez pare dni , latalam od lekarza do lekarza od rodzinnego po laryngologa dostalam jakies tabletki na zamkniecie naczyn krwionosnych ,przeszlo ale glowa dalej bolala - zaczelam sobie wskrecac ze mam guza. wyladowalam w szpilatu na odziale neurologii i tak posypaly sie kolejne obiawy , tak samo mialam kolatanie serca przez co nie moglam spac ,, pare dni z rzedu kladac sie do spania ogarnial mnie niepokoj i lek przed czyms czego nie bylam w stanie w zaden sposob wytlumaczyc , uderzenie goraca tak "do glowy" porazka... dretwiala mi cala lewa strona ciala lacznie z twarza, rece , draznily mnie dzwieki , balam sie dzwieku przejezdzajacych samochodow -serce wyety walilo mi jak nienormalne ;/ z tomoglafu nie wyszlo nic , krew ok , moczok ekg - no bylo to bicie serca dosc mocno uwidocznione , eeg - tez wyszlo ze jestem zdenerwowana . dostalam ketonal na bol glowy, srodki uspokajajace , zazywalam coaxil i wiele rzeczy staralam sobie wbic w psychike ze przeciez nic mi nie jest ze jestem zdrowa. na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze czuje sie dobrze , choc wiem ze to swinstwo moze powrocic ale walcze ze swoja psychika i jakos sie trzymam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valeriena23
glowa mnie tez boli,walcze z migrenami wiec sie troche przyzwyczailam.mi tez ciagle wydaje sie ze jestem na cos chora.jak bym wymyslala sobie choroby.masakra.najczesciej te ataki dostawalam w pracy chociaz w pracy wszystko wporzadku.najgorsze jest to ze ja sie poprostu boje,ogolnie.wszystkiego.czy nerwica pojawia sie po jakiejs traumie lub ciezkim wydarzeniu,czy poprostu jak ktos jest nerwowy to tez ja moze miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valeriena23
Arya- bardzo dziekuje Ci za odpowiedzi.ja jestem bardzo nerwowa,bardzo uczuciowa nie potrafie byc twarda itd.u mnie te ataki sa jak migrena.najpierw sie denerwuje kilka dni spokoj i dopiero po jakims tygodniu przychodzi atak.oprocz laryngologa i rodzinnego jeszcze nie bylam u innego lekarza zastanawiam sie czy isc do kardiologa neurologa i psychiatry czy jak pojde do neurologa to on bedzie mnie kierowal do kogos innego.mecze sie z tym wszystkim ciezo ludziom w moim otoczeniu to zrozumiec.rodzina mnie wspiera oczywiscie ale czasem dziwnie na mnie patrza moj partner mowi ze ciagle narzekam ze ciagle mnie cos boli ze wymyslam itd.ostatnio bylo juz lepiej zaczelam chodzic na spacery troche biegac ale znowu wrocilo i czasem czlowiek juz nie ma sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
ja cie doskonale rozumiem i prawda jest taka ze ten kto takich rzeczy nie przezyl nie wie i nie zdaje sobie nawet sprawy co sie dzieje z kims dotknietym takimi "psychicznymi" chorobami . niech lekarz rodzinny da ci skierowanie do poradni neurologicznej , wybierz ta najlepsza i idz koniecznie. psychiatre jeszcze sobie odpusc, moze wcale nie bedzie Ci potrzebny po wizycie u neurologa.. nie wiem czy wierzysz w takie metody niekonwencjonalne uleczania ludzkiej duszy itp.. ale poczytaj sobie jeszcze w necie o ustawieniach hellingera . ( ja napewno skorzystam jak uzbieram troche niepotrzbnej kasy) powinnas tez porobic sobie badania typu krew mocz , tomograf, usg tetnic szyjnych, zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana też
ja na nerwice cierpię juz 10 la. Przez te dziesięć lat miałam tylko objawi psychosomatyczny i tą "kule w gardle" natomiast w ubiegłym tygodniu dostałam typowego napadu lęku-było to straszne zdawałam sobie sprawe z tego ze to jest napa lękowy a nie zawał ale niestety to było silniejsze...nerwica to cholerstwo i to straszne! Zaznaczam ze się nie lecze zadnymi ogłupiaczami - z problemem radze sobie sama,ale ostatni incydent chyba zmusza mnie do pójscia do specjalisty Arya dlaczego mówisz ze neurolog? on pomoże lepiej niż psychiatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arya
ja nie mowie ze pomoze lepiej tylko jesli dopiero zaczynamy sie domyslac ze mozemy miec nerwice i mamy te pierwsze objawy to neurolog jest nam w stanie rowniez pomoc.mnie wlasnie pomogl neurolog , do psychiatry wybralabym sie chyba jakby to wszystko miało ostrzejszy wyraz..tak np jak u Ciebie 10 lat , nie jestem sobie w stanie wyobrazic zyc z tym 10 lat.. ja meczylam sie 3 miesiace i lekarstwa mi pomogly, slyszalam tez o leczeniu nerwicy poprzez hipnoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana też
prawda jest taka,że z nerwicy się nie da wyleczyć niestety... Jestem po psychoterapii - trwała 2 lata wydałam majątek hipnoza u 3 hipnoterapeutów o dupe rozbić regresing niehipnotyczny pożal sie boże i dalej jestem w kropce . Widocznie nie jestem tą jedną z wielu co są podatni na sugestie Neurologicznie wszystko u mnie ok a psychiatra stwierdził "trzeba sobie samemu poradzić z problemem" no to sobie radze bez leków. Jedynie ten napad mnie przeraził ...boję się ze znowu taki będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana też
a ta metoda Berta Hellingera jest bardzo ciekawa, przeczytał troszkę o tym i skusiłabym sie. Ile to kosztuje i gdzie mozna skorzystać z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Valeriena23
czy tylko mi lekarz nie chce dawac skierowan?jedyne co mi dal to skierowanie do poradni psychologicznej,jak on to powiedzial zebym sie wygadala.nie wiem jak Wy ale ja to strasznie boje sie tomografii tzn tego co moze wyjsc.wczoraj jak sie wygadalam tutaj od razu bylo mi lepiej:D chociaz falowalo mi w glowie i serce walilo zasnelam jakos:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest wiele rodzajów nerwic,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak z nią walczyć. Nie wiem sama. Też wylądowałam na pogotowiu z tego powodu, duszności potworne, powietrza nie umiałam złapać, pani doktor chciała mi dać zastrzyk przeciwdławicowy, ale powiedziałam jej że wzięłam Sympramol, i troszku mi lepiej ale tego też nie jestem pewna, biorę go ale poprawa jest nie wielka, powiedziała że jak mi się nic nie poprawi to zostawia mnie na obserwacji, nie skierowała mnie na badania, ale chciała. Mam czekać i obserwować siebie. Wykończę się, jestem wściekła, rozbeczałam się przy mojej mamie, ZAŚ opuściłam zajęcia , coraz więcej osób pyta się, co ze mną się dzieje, że mnie prawie w szkole nie ma. A to przecież ostatni semestr, wcześnie miałam grypę, powikłania pogrypowe, teraz ze z***bane duszności!!!!!!!! chyba do psychiatry pójdę bo to już nie do zniesienia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuska77
Ja tez należę do tego klubu znerwicowanych, mecze się z tym już jakieś 10 lat , wiem na pewno , że to nerwica u mnie to dziwne bóle głowy , tępe, rozsadzające, drętwienie glowy . mrowienie, duszność , spięcie, fatalne samopoczucie , mam w głowie oponiaka , moje objawy nerwicowe zaprowadziły mnie do neurologa , gdy wykryto oponiaka myślałam , że sprawa się rozwiązała , jednak neurolog stwierdził , ze jest on wykryty przypadkowo , i to nie od niego te bóle i to wszystko co się ze mną dzieje, przypisał mi w końcu pramolan , po wielu miesiącach się uspokoiło , jednak pramolan brałam wiele lat nawet jak już dobrze się czułam , w grudniu ubiegłego roku go odstawiłam i teraz wszystko wróciło znów jestem na początku drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×