Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmaammiii

NIE CHCE CHODZIĆ DO PRZEDSZKOLA-PODDALAM SIE DZIS

Polecane posty

Gość mmaammiii

mamy doradzcie mi co mam robić , córka w tamtym roku chodzila do przeszkola jako 2,5 latek , w tym roku poszla normalnie jako 3 latek do innej grupy, wczoraj była trageia ,cały dzien płakała,dziś wstała z histerią ze nie pojdzie i ja sie poddałam i jej nie zaprowadzilam ,ale umówiłam sie z nią ze dzis nie pojdzie ale jtro juz pojdzie, dodam ze ja jestem jeszcze w domu, za miesiąc rodzę drugie dziecko,wie bede w domu jeszcze ok 9 miesiecy, w zwiazku z tym mam pytanie co byscie zrobiły na moim miejscu? czy moze zostawic ją jeszcze ten rok w domu kiedy ja i tak jestem czy normalnie ją zaprowadzac, bo ona jest bardzo absorbujaca i nie wiem czy sobie poradze z noworodkiem i nią , pozatym w domu bedzie sie nudzic , bo cala moja uwaga pewnie na poczatku bedzie skupiona na małym , co robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem za szybko dalas za wygrana. gdzies wyczytalam,ze dziecko potrzebuje az miesiaca,zeby sie oswoic z nowa sytuacja.wczoraj byl dopiero pierwszy dzien,chaos,wiadomo. ja rodze w listopadzie,ale nie wyobrazam sobie siedzenia w domu z dwojka-wiadomo,trzylatek jest zywy,potrzebuje swiezego powietrza,a z noworodkiem w zimie nie wyskocze od razu na 3 godzinny spacer.w przedszkolu wiem,ze sie wybawi z dzieciakami.daj jej czas,dzisiaj niewatpliwie popelnilas duzy blad,ale nic straconego tak mysle....jutro zaprowadz ja normalnie nie patrzac na histerie.wiem,ze serducho sie kraje,bo sama drugi dzien siedze w domu ze lzami w oczach,ale kiedys pomyslisz sobie,ze podjelas dobra decyzje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawilabym w domu. Zniesie jakies choroby zarazi noworodka. Okres jesienny jest ciezki pod tym względem a akurat wtedy dziecko bedzie najmniejsze. Siedzisz w domu dziecko rpzedskzola nie lubi, jest malutkie wiec po co go zmuszać? Nie widze sensu. Co innego jakby chcialo i rwalo sie do dzieci ale w takim wypadku na pewno nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilas najgorsza rzecz z mozliwych. Wczoraj u nas w przedszkolu wlasnie nauczycielki tlumaczyly rodzicom ze to RODZICE maja wladze a nie ze dzisiej nie pojdziesz, za 2 dni tez nie a pod koniec tygodnia zrobi sie z tego jeszcze 3 dzien.Histerie sa normalne, szczegolnie w przypadku nowej grupy. Daj dziecku czas! A nie ze pokazujesz ze dziecko moze robic z Toba co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpirimpi bleee
miałam identyczna sytuację co ty teraz ale w ub riku, też byłam w ciazy i to w dodatku zagrożonej, mała wiedziała że w domu jestem-nie idę do pracy, chciała być ze mną, u nas dodatkowo w grupie córki była jedna niesympatyczna pani. My zrobiliśmy tak że córka chodziła kiedy chciała, ale czasami bywało tak że np. tydzień, dwa nie chciała chodzić to wtedy żeby nie było że jej długo nie ma to poszła kilka razy a ja tłumaczyłam że idę do lekarza itp. My nie chcieliśmy stracić miejsca w przedszkolu. w tym roku jest bez problemu-chodzxi chętnie. Jak urodziło się drugie dziecko to starsza nie chodziła przez 1 miesiąc żeby choróbska na noworodka nie przynieść. puszczaj ją w kratkę, choć to też nie jest dobre rozwiązanie ale może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbfzdfbvsadf
jutro ją zaprowadź i nie ma że boli a najlepiej niech ją ojciec odprowadzi oni nie są tacy "miętcy" daje jej max tydzień i będzie ok tylko ty musisz mieć twardsze serce bo jak nie to będziesz sobie tyłek też uzbroić i nie piszczeć później że masz miękką d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć ,że będzie Ci ciężko z dwójką.Sama ponad 2 miesiące temu urodziłam drugie dziecko i czasami nie wyrabiałam żeby zadbać o jedno jak i o drugie dziecko.Na dodatek trafił mi się tym razem nieśpiący i marudzący maluszek, więc dużo czasu muszę z nim spędzać a córka??Musiała zająć się sobą sama.Ona ma już 5,5 roku więc nie jest najgorzej, ale nie wyobrażam sobie co by było gdyby była młodsza np. 3 letnia.Teraz poszła do przedszkola i ja mam chwilę oddechu jak Mały zaśnie.Decyzje musisz podjąć sama.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn nie chodził do
przedszkola. W tamtym roku miał niecałe 4 latka, ja rodziłam w paźdzerniku. Pracowałam do samego porodu, normalnia b. dużo pracuję i wykorzystałam ten czas macierzyńskiego, żeby pobyć też ze starszym. Poza tym choroby, wiosenna mama ma rację. Ja by nie posyłała, ale oczywiście w domu będziesz musiała być aktywniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×