Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fiku mikuuu

gdzie znaleźć męża - przystojnego i inteligentnego bruneta?

Polecane posty

Gość 12121212
kurde miałem sobie pójść. Nie nie jestem jackiem ani nie była to psychoanaliza. Fiku jak napisałem zaciekawiłaś mnie jako osoba. nic więcej. Chciałem się o Tobie ciut więcej dowiedzieć, ale chwilowo jestem wyczerpany ciągłym ciagnięciem Cię za język.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzies tu sie platal temat o wymodleniu sobie faceta moze tam zakotwiczysz fiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiku jak napisałem zaciekawiłaś mnie jako osoba hahahahah wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
A niby czemu masz mi współczuć? Nie poczuwam się w takiej potrzebie, aby mnie współczuć było trzeba. I czego chciałbym się dowiedzieć ? jak powiedziałem trochę mi się nie chcę już za język ciągnąć. Zdam się na Ciebie mów co chcesz ja będę czytać ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem inteligentną, ładną i usmiechniętą kobietą, a przy tmy wrażliwą i potrzebującą męskiego ramienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdam się na Ciebie
to paskudne słowa, łatwiej jest znać wymagania:P Fiku, zaczynasz robotę to tam znajdziesz. Mówi Ci to wróżka Mormolykeja:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
czemu paskudne ? a ja nie mogę już trochę wymagać ? " jestem inteligentną, ładną i usmiechniętą kobietą, a przy tmy wrażliwą i potrzebującą męskiego ramienia" Brzmi to tak samo jak setki tu ogłoszeń i żaleń. Ja szukam kreatywności i z założenia skoro jestem facetem lubię prostotę a nie zawiłości. ;) A pracę zaczynasz jako ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
i bądź tu mądry... super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdam się na Ciebie
"czemu paskudne ? a ja nie mogę już trochę wymagać ? " Masz święte prawo wymagać gdy wymagasz także od siebie), ale dobrze jest choć częściowo je dookreślić niż pisać "zdam się na Ciebie". Fiku, i stałaś się biurwą:D Kiedy zaczynasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
no wiem, ale no kurde. Mozna było ze dwa zdania coś więcej napisać już niekoniecznie o samej pracy. Piszesz na kilku tematach jednocześnie - spokojnie nie ucieknie Ci nic ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ważne kiedy zaczynam, poznacie po tym jak zniknę :) dostałam pracę powyżej moich kompetencji i czeka mnie masa pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
To powodzonka pozostaje życzyć. I to jest właśnie forma rozmowy na którą czekałem czemu tak późno fiku ;p Nie masz jakiś obaw ? Jak Ci się Twoje forumowe ja włączy w pracy z innymi ludźmi to możesz ich zasypać lawiną odpowiedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdam się na Ciebie
"no wiem, ale no kurde. Mozna było ze dwa zdania coś więcej napisać już niekoniecznie o samej pracy. " Widać nie zainteresowałeś jej sobą na tyle by pisała więcej. Znikniesz czyli jak w ciągu 12 godzin nie pojawi się żaden temat o brunecie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego typu obaw nei mam :) trochę boje się tego rytmu 8 godzin pracy dzien w dzień, zwłaszcza że teraz maiłam wakacje, al pryzzwyczaje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
Powiem Ci, że najfajniejsze to już się wkręcić. Dla mnie doba ma 18h. Ni mniej ni więcej. Spać 6 co swoje odbębnić w pracy a resztę hulaj dusza.... akurat dziś to odpoczywam, ale bywa i tak, że moje cudne 6h snu jest zarywane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
Fiku po paru latach i masie znajomych naprawdę idzie się przyzwyczaić. To nie tak, że nie mogłabyś - na chwilę obecną to niemożliwę. Potrzeba czasu na zmianę trybu życia. Dojdziesz do wprawy zaczniesz się więcej ruszać to i zdarzy się to kosztem snu - a bo czegóż więcej ;) Jeśli jestes uśmiechnięta otwarta i towarzyska to tak to właśnie będzie wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
to jak drzwi - albo są otwarte albo zamknięte ;P opcji uchylnej nie ma ;P a kto wie czy wraz z nowym miejscem pracy Ci się brunet nie zjawi i co ? i rwiemy po godzinach ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12121212
do pracy się idzie bo z czegoś trzeba żyć ;) to jak ze studiami ^^ uczysz się bo no nie ma wyjścia sesja przyszła i koniec ;P z tym, że tu nie ma kampanii wrześniowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×