Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama ze skazą

czy Wasze dzieci ze skazą/azs miały ciemieniuchę? jak ją likwidowałyście?

Polecane posty

Gość mama ze skazą

synkowi zrobiła się na główce, weszła też na brwi i pod nosek. wg pediatry,dermatologa i alergologa dzieje się tak w skutek skazy/azs. jak Wy sobie z tym radziłyście? czy mam to oliwkować, potem po kąpieli sczesywać szczotką z włosiem, a następnie nawilżać? może to być cutibaza? czy tą szczotką to długo mam sczesywać i jak intensywnie? boję się, że mu coś zrobię:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anikar
Spokojnie kochana, nic mu nie zrobisz:) u nas oliwka nie skutkowała, maly miał okropną skazę, przez co często braliśmy u lekarza, który na początku przepisał jakis płyn robiony specjalnie w aptece i maść sterydowa, i pod razu pomogło. Ale przy AZS to cholerstwo wraca często, jak było małe to używałam Olejuszke ze Skarbu Matki, moim zdaniem lepsze pod oliwki. Jesli pod ciemieniucha zauważysz zaczerwienienie to od razu idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak jest przy skazie czy przy azs, ale mój syn też miał ostrą postać ciemieniuchy - na czubku głowy miał taki "hełm", mega twarda skorupa i dodatkowo na brwiach. Pamiętam, że do tego doszły plamy czerwone i suche na twarzy, jeden pediatra oczywiście powiedział, że to na pewno azs i bla bla to tylko delikatnie mówiąc wyśmiałam go i przepisałam się do innego - w zasadzie innej Pani doktor. Wracając do tematu - ja na początku, jak radziła położna - oliwka + czapka na pół godziny potem wyczesywanie - niestety przez to małemu zrobiła się ta skorupa. Pediatra poleciła mi Olejuszkę (chyba skarb matki - jak ktoś już tutaj wspominał) i w 5 dni nie było śladu po tej na głowie, nad brwiami pracowałam 1,5 tygodnia, ze względu na to, że tę Olejuszkę musisz zostawić na 24 godziny, a mały wtedy badał całą twarz rękami i bałam się żeby tego nie wziął do buzi, ale udało się. A na plamy na twarzy pomógł krem Emolium - miał po prostu przesuszoną skórę a nie AZS ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mogę polecić coś na
ciemieniuchę - u nas poskutkowała zwykła parafina z apteki, lekko podgrzana tak żeby na główkę dawać letnią i z czapką albo bez, a potem trochę zczesać i na koniec umyć główkę a po kąpieli też lekko przeczesać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
dzięki za odp. kupię coś specjalnego na to. mój jest tydzień dopiero na nutramigenie, a 4 dni na latopicu. wcześniej 2tyg pił pepti. po nutra mi robi plastelinowe bobki prawie w każdą pieluchę, trochę się odparzył. chyba zaczynają się zaparcia. latopic powinien pomóc? sama już nie wiem co robić, bo po każdym mleku coś mu jest:/ refluks wykluczony. wymioty od alergii, kiedy to minie? on potrafi oddać 2-3h po jedzeniu dużą ilość:o to tak poza ciemieniuchą, bo zeszłam z tematu. na twarz miał steryd 3dni, skóra piękna. została głowa i brwi, trochę pod noskiem. w śr kontrola u alergologa, potem u pediatry.ps. boję się cholernie, bo pobierali mu krew na IGE białka mleka krowiego, a jak tam nic nie wyjdzie - co się często zdarza - to chcą nas położyć na 3dni do szpitala na testy 72h. co robić? da się to przeskoczyć? iść prywatnie? bop tu na fundusz mi takie wytyczne dali:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fetafeta
mamo ze skazą- kto Ci wypisał steryd dla tak maleńkiego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fetafeta
Nie chcę wchodzić w kompetencje lekarza, ale nie powinno się używać sterdydów u tak małego dziecka, bynajmniej taka jest opinia lekarzy, z którymi ja się konsultowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
fetafeta - wiem o tym, ale Ci lekarze nie mieli wyjścia, z bólem serca to wypisywał ostatecznie dermatolog, wszyscy byli jednomyślni, a konsultowałam to z pediatrą (kierownik dobrej przychodni także), dermatologiem pediatrą i alergologiem dziecięcym. skóra synka była w takim stanie oraz samo dziecko, że trzeba go było szybko i skutecznie ratować od cierpienia. advantanem posmarowałam cienko na policzki,uszy i nad brwi, a tym drugim robionym z witaminami i niewielką ilością hydrocortizonu 2 razy, czyli 5razy w 3dni i skóra nówka...trzeba było wybrać mniejsze zlo, a protopicu (notabene którego ja używam na ciężkie zmiany skórne) nie można stosować u dzieci poniżej 2lat, natomiast sterydy już tak, ale oby jak najkrócej...cóż...najważniejsze, że dziecko przestało się drapać do krwi oraz wić i krzyczeć całymi dniami. myślę, że skazowcy i atopowcy wiedzą o czym piszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
advantanem 3 razy w ciągu 3dni miało być, a niektórzy muszą używać tygodniami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anikar
Autorko ja bardzo dobrze cie rozumiem, moj synek mial 2 miesiace kiedy lekarz przepisal nam masc sterydowa,nie bylo wyjscia. Po zastosowaniu ulga,dzis ma trzy latka i ma piekna buzie,skaza jakby minela tzn ma wrazliwsza skore niz inne dzieci ale nie ma wiekszych wysypek czy wysuszonej skory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej corce ze skaza i AZS tez pomogla olejuszka. Czasem trzeba podac sterydy. Krotkie, ale porzadne leczenie jest lepsze niz smarowanie kremami, ktore nic nie pomagaja, a dziecko sie meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj synek tez mial
u nas nic nie pomagalo. Samo zniknelo nawet nie wiem kiedy, jak mial cztery i pol miesiaca mniej wiecej. W tej chwili ma siedem i skaza tez minela prawie, bo skora bywa jeszcze delikatnie przesuszona (male wysepki na rekach i nozkach) poza tym mieciutka, nawilzona. Stosujemy Emolium emulsje specjalna. Mama ze skaza - a dlaczego nie karmisz piersia, u nas to byla podstawa w leczeniu alergii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
a jak myślisz? gdybym mogła, to bym karmiła, ale pokarm mi zanikł, a jak już miałam go niewiele nawet i dokarmiałam, to synek odrzucił pierś, bo się nie najadał i płakał, ciągle głodny był. butlę dostał i pierwszy raz przespał 3h bez bólu i krzyku. byłam na diecie bezmlecznej i antykolkowej - pomimo tego długo nie bylo i tak poprawy. u nas karmienie naturalne nic by nie wniosło jako leczenie, bo synek nie ma typowej tymczasowej skazy, która mija po 1-3r.ż., ale jest to kwestia dziedziczenia i skazy i azs i pewnie zostanie na lata, tak jak u mnie, prawie 30 trwa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaroszk_
Mojemu synkwi ze skaza i AZS pomógł kosmetyk, który zakupiłam na stronie internetowej babycap, ogólnie często korzystac z tych produktów, ze względu na dobry skład, cenę i przede wszystkim efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×