Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość divorcee 87

Zdrada na kawalerskim, rozwód.....

Polecane posty

Gość tyskapyska
Widać jak byk że facet Cie kocha, czy warto przekreślać miłość z powodu tego co się stało. Co innego jakby zrobił to śwaidomie, żeby się ostatni raz zabawić, ale on tego nie pamięta. Pewnie koledzy chcieli zrobić sobie jaja z niego. Skoro facet wczesniej się tak nie zachowywał, to znaczy że tego nie chciał.Żałuje. Obyś Ty kiedyś nie żałowała, żę byłaś taka uparta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youyy
a mnie sie wydaje autorko,ze zwyczajnie sie znudzilas małzenstwem..bo gdybys go kochala tak od razu rozwodu by nie bylo..separacja..wywalenie z domu..ale nie rozwod..bo milosc by ci na to nie pozwolila..ale ty go nie kocgasz..nie tesknisz.. zawsze powinno sie zastanowic nad druga szansa..ty nigdy nie mialas bomby alkoholowej takiej na maxa??????? a piszesz ze byl najszczesliwszy ze udawal jak zakladal ci obraczke na palec?on cie kocha a ty go wywalilas na zbity pysk nie dajac szansy naprawienia krzywd..nie dalas szansy sprobowania..i to jest smutne..swoj brak milosci i rozwod tlumaczysz jego zachowaniem..owszem jest winny ale nie wiesz jak jest na tego typu imprezach?moze to jest dal niego nauczka na cale zycie?nie przekonasz sie o tym bo zostal juz przez ciebie skreslony i szukasz zastepstwa na jego miejsce..ciebie zwyczajnie on znudzil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja za to
"on wyglądał jakby mu rodzina umarła. " jejku ale zakochany facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasosos
nie dziwię się, że wzięłaś rozwód, zapewne po tym co zobaczyłaś nabrałaś do niego obrzydzenia. Myślę, że impreza była podyktowana ogromną ilością alkoholu, nikt nie musiał przecież mu nic dosypywać, ale zapewne koledzy polewali bez ustanku a przecież na własnym wieczorze kawalerskim nie odmówisz i może sam nawet nie zauważył kiedy się tak spił. Myślę, że można kogoś kochać ,ale czasem stanie się coś co nie pozwala być z tą drugą osobą. I tak stało się w tym przypadku. Do niczego się nie zmuszaj. Jeżeli minie odpowiednio dużo czasu, który wyleczy rany może jeszcze będziecie razem. Nic na siłę, spróbuj odzyskać chęć do życia, życzę Ci tego, czas sam pokaże co z tego będzie. Na razie pomyśl o sobie, bo to Ty najbardziej ucierpiałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnij o nim
zapomnij wyrzuc go z serca, faeci to swinie i dobrze zrobilas, wszedzie gdzie sie pojawia musza poruchac bo to jest dla nich takie wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmita_ma_swoj_nick
Droga autorko, pomyślałam jak ja bym się zachowała w Twojej sytuacji i pierwsze co przyszło mi do głowy, to taka reakcja jak Twoja. Ale czytam Cię dalej i myślę sobie: A może jednak dać szanse. Z tego co piszesz wynika, że on naprawdę mógł nie kontaktować co się dzieje, ta laska to zwykła k... była, a Ci koledzy to brak słów. Po co ten filmik? Żeby go skompromitować?? Może zazdrość, że wszystko w życiu ma? Dobra praca i pieniądze, zaraz żona i rodzina. Pomyśl, zastanów się jeszcze. Przez 6 lat byłaś szczęśliwa, może jednak warto dać szansę? To trudna decyzja, nie uważam, że źle zrobiłaś, miałaś do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedzaca na kamieniu
przesatncie glupoty pieprzyc ze facet nie mogl tego kontrolowac!!! Bo smiech mnie zbiera..... wiedzial dobrze co sie dzieje, to nie 12 latek ktory pierwszy raz napil sie wodki! Zreszta ja ostro postawilabym facetowi zakaz takiej imprezy z niewyruchanymi kolegami, bo wiadomo co im przyjdzie do glowy i sprowadza jakies laski za kase. Zreszta kazdy normalny facet, ktory szanuje swoja kobieta na cos takiego nie pojdzie, na zasadzie pouzywania sobie ostatni raz...bo niby potem co, taka wielka kara ze na dziwki nie moze pojsc??? A wczesniej niby chodzil? Autorko, zrobilas dobrze. zdrada to zdrada, jak biale to biale, a czarne to czarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet Normalny Nienormalny
Autorko, będziesz jeszcze żałowała, że go zostawiłaś... zobaczysz. Rozumiem jakby to zrobił z premedytacją, ale w takiej sytuacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youyy Małżeństwo mi się znudziło? Nie miało mi się kiedy znudzić :/ Dziś kiedy szłam na obiad z koleżanką z pracy widziałam go i popłakałam się na środku ulicy. Wygląda zupełnie inaczej, schudł, jest blady wiem, że też nie jest mu łatwo. Codziennie za nim tęsknię, pilnuję sama siebie żeby do niego nie zadzwonić, nie odpisywać, nie napisać że chcę się z nim zobaczyć. Na samej rozprawie raz nie mogłam na niego patrzeć a raz kiedy spojrzałam mu w oczy i widziałam jak wygląda miałam ochotę rzucić mu się w ramiona. Wiem, że to brzmi głupio ale tak czułam. Ale cały czas mam przed oczami widok tej utlenionej blachary, która mu to robi :/ lasosos Tak nabrałam obrzydzenia, ale najbardziej przez to, że po tym wszystkim sama z nim sypiałam, sama robiłam mu to co ta szmata, do tego zrezygnowaliśmy z zabezpieczenia bo chcieliśmy mieć dziecko, on bardzo chciał. Wcześniej wyobrażałam sobie nas, szczęśliwych, z dwójką dzieci, w małym domku z ogródkiem... takie typowe pragnienie stabilizacji i szczęścia. A teraz z jednej strony nie wyobrażam sobie by ktoś inny mógł mnie dotykać, czy z kimś innym mogłabym zbudował to co z nim, choć mam ochotę żeby poczuł jak to kurewsko boli kiedy wiesz, że ktoś inny robi tak intymne rzeczy z osobą, którą kochasz. Z drugiej strony nie wiem czy pozwoliłabym mu by był na powrót moim partnerem, a przyszłości ojcem moich dzieci. kosmita_ma_swoj_nick "Po co ten filmik? Żeby go skompromitować?? Może zazdrość, że wszystko w życiu ma? Dobra praca i pieniądze, zaraz żona i rodzina." Kontaktowałam się kilkoma jego gośćmi z wieczoru. Z dwoma udało mi się pogadać i usłyszałam, że robię awanturę o nic, że przecież to tyko zabawa, że on przecież tylko "nieźle popił i się stało". Nie wiem jak można być tak bezmózgim. I usłyszałam jeszcze, że jak tak panikuję to może w końcu on znajdzie sobie laskę, która nie będzie się awanturowała "o nic". Ja znam tych kolesi od dawna, z jednym nawet kiedyś się spotkałam i dzięki niemu poznałam P. Jeździliśmy wspólnie na wyjazdy, odwiedzaliśmy się a teraz okazuje się, że dla nich to nic takiego :/ I jeszcze wkurzyli się na mnie o to, że P. nie chce z nimi gadać i że to moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj Autorko: Jestem już panią w... leciwym wieku :)Wypiłam w życiu sporo alkoholu, jak na kobietę i doskonale wiem jak on działa na mój organizm i kiedy powinnam przestać. Jednak kiedyś byłam na większej imprezie ogródkowej. Mój facet jest policjantem i zawsze wszystkich wokół uczula przed pozostawianiem bez kontroli swoich drinków choćby na chwilę. Pilnowałam go, a jednak nie upilnowałam! I wierzcie mi, to jest ułamek sekundy. Poczułam coś baaaaardzo dziwnego, rzuciłam tylko w stronę faceta: "coś dziwnego się ze mną dzieje" i już było po wszystkim. Gdybym stała 3 metry dalej z całą pewnością nie zdążyłabym dojść do niego i powiedzieć mu tego i po prostu padłabym, albo wyglądała na zapijaczoną sukę. Człowiek niewiele pamięta (niemal nic), bełkocze zamiast mówić... Nie da rady tego opanować. Myślisz, że któryś z kolegów przyzna się do tego? Nie chcę rzucać pod ich adresem fałszywych oskarżeń, ale weź pod uwagę również taki scenariusz. Oczywiście, zrobisz co zechcesz. Ale powiem tak: czasem taka sytuacja cementuje związek. A dorośli ludzie rozmawiają, rozmawiają, rozmawiają... Podejmij właściwą decyzję, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj Autorko: Jestem już panią w... leciwym wieku :)Wypiłam w życiu sporo alkoholu, jak na kobietę i doskonale wiem jak on działa na mój organizm i kiedy powinnam przestać. Jednak kiedyś byłam na większej imprezie ogródkowej. Mój facet jest policjantem i zawsze wszystkich wokół uczula przed pozostawianiem bez kontroli swoich drinków choćby na chwilę. Pilnowałam go, a jednak nie upilnowałam! I wierzcie mi, to jest ułamek sekundy. Poczułam coś baaaaardzo dziwnego, rzuciłam tylko w stronę faceta: "coś dziwnego się ze mną dzieje" i już było po wszystkim. Gdybym stała 3 metry dalej z całą pewnością nie zdążyłabym dojść do niego i powiedzieć mu tego i po prostu padłabym, albo wyglądała na zapijaczoną sukę. Człowiek niewiele pamięta (niemal nic), bełkocze zamiast mówić... Nie da rady tego opanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonka
'Ja znam tych kolesi od dawna, z jednym nawet kiedyś się spotkałam i dzięki niemu poznałam P." rozumiem ze jednym z nich się umawiałaś tak?kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonka
autorko a wierzysz że inni będą Ci wierni?całe życie? i nie chodzi mi o takie coś jak CI się przytrafiło.. tylko o to czy nie będą uprawiać pełnego stosunku całe Twoje życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i dobrze, ze ja znudzil
Jak chcial isc na bok to dyskretnie, nie na kawalerskim przy kumplach gdzie go filmuja. Idiota. Takie rzeczy prawie zawsze wychodza. Za duzo swiadkow, za duzo dowodow. Juz nie dodam po co mu to bylo, baby mu brakowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la.firynda Ja rozumiem takie sytuacje. Pytałam go czy nie czuł aby coś dziwnego się z nim działo (przy prochach masz świadomość, że coś się z tobą dzieje!). Gdyby powiedział mi sam "słuchaj myślę, że ktoś mi coś podał, możliwe że coś się zdarzyło". A on sam przyznał "piłem bez umiaru". miłanarzeczonka "rozumiem ze jednym z nich się umawiałaś tak?kiedys" Tak, spotkałam się z nim parę razy (nic między nami nie było, dla mnie to było tylko koleżeństwo) i raz przez przypadek spotkaliśmy jego znajomych, pośród których był mój P. "autorko a wierzysz że inni będą Ci wierni?całe życie?" Tak, uważam że facet może być wierny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonka
heh no nic życzę CI szczęścia tylko wiedz że jego pewnie szybko ktoś upoluje... czy Ci nie będzie szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha 199
mi sie wydaje tak jak miłanarzeczonka ze jakl to jest przystojniak i do tego dobzrezarabia to ktos ci go podwedzi! nie daj sobie zabrac szczescia!!!! on nie byl przytomny, ta laska to pewnie jakas mloda siksa co zobaczyla ze koles ma kawalerski i musiala dodac sobie plus 50 do zajebistosci w taki sposob! porozmawiaj z nim jeszcze raz. ON CIE KOCHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indo strea
a ja myślę że jestes podłą i złą osobą. bo ktośkto kocha daje szanse, tymbardziej facetowi z ktorym jkest tyle lat. piszesz ze nie kontaktowal, ne bral udzualu w tym wszytskim bo nie mogl sie ruszyc a ty wywalilaś go na zbity pysk nie dając szansy na wytłumaczenie. Mam nadzieje ze on znajdzie sobie bardziej wartościowa dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie piwo jak kazdy
Dziewczyno, piszę to jako facet, nie bronię twojego męża w żadne sposób ale spójrz realnie na sytuację. Tak jak pisałaś (pewnie każdy kto choć raz się upił wie jak to jest) jest po alkoholu ten moment kiedy mimo, ze wiesz co się dzieje ale nie jesteś w stanie zareagować. Mi przytrafił się podobna sytuacja, byłem z kumplami na wódce. Podobnie jak twój mąż spiłem się a zaczeła się do mnie kleić pewna znajoma laska. Nie byłem zainteresowany więc poczekała do momentu kiedy zaleję się w trupa. Zaczeła mnie całować i zrobiła zdjęcie a potem wysłała mojej dziewczynie z którą byłem 3 lata. Sęk w tym że ja w ogóle nie pamiętam tego zdarzenia. Byłem centralnie najebany. Teraz żałuję i zawsze uważam kiedy piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdhdh
to nie ona jest podła tylko on.Jest głupim gówniarzem,skoro doprowadził sie do takiego stanu..nie wszystko da sie wybaczyć. Wręcz czym sie kogos bardziej kocha tym zdrada bardziej boli i zlosc jest większa.A on jest kłamcą bo sie nie przyznal,malo tego ze to zrobil to jeszcze nie przyznal sie a byl juz przeciez trzezwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona wie czy
była by w stanie z nim życ , ma dawać szanse? by zniszczyć życie im obojgu? on będzie stawał na głowie ona będzie coraz zimniejsza? po co to komu? i sory, miał film w domu, kurwa, dali mu go czyli oglądał go i nie dosć, ze nie zniszczył to nic jej nie powiedział, a powinien jedno z dwóch zrobić a on to olał a te laski co mówią, że któraś go podbierze i autorka jak dobrze ustawiony i przystojny są żałosne, może Wam nie przeszkadza jak facet uchlewa się i nie kontroluje, innym to prszeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ona wie czy
heh, obyście Wy na samych TAKICH wartościowych ludzi trafiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkbhukbhukmbh
Wypowiem sie i ja. Gosciu sie spil do zgona bo mial kawalerski a nie kurwa urodziny twojej babki czy ciotki, wiec nie musial siedziec sztywno przy stole Kolejna sprawa jest taka ze ta panna go zgwalcila, tylko ze twoj ex nie umie sie z tego wybronic. To tak jak bys ty sie spila do zgona i ktos ci minete zrobil mysle ze twoje kolezanki nie odciagaly by go od tego Wiec powinnas zrozumiec troche cala sytuacje a nie od razu rozwod. Ale hhoy z tym znajdziesz sobie jakiegos lamusa... Czy myslisz ze na kawalerskim pije sie po 2 piwa i do domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duszekkacpeeerekk
Czesc, widac ze jestes wspaniala kobieta, porozmawiajcie sprobuj mu wybaczyc uwiez ze w dzisiejszych czasach ciezko o fajnego dobrego faceta. Z czasem zapomnisz co sie stalo a moze jeszcze duzo wspanialych chwil przed wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddad
ludzie są podli a ja miałam taką sytuacje, że spotkałam się z kolegą przejść na spacer wieczorem żeby pogadać a on?? zaczął się do mnie przystawiać i przytulać na środku ulicy!!!!NA SIŁĘ!!! ja się broniłam i pech chciał że szedł mój chłopak!! nic się nie stało wielkiego ale wyobraźcie sobie jego minę i ile musiałam się tłumaczyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kim jest ta natalia?
julka19x moze daj mu ostatnią szanse, ale pod warunkiem ze juz nigdy nie spotka sie z tymi frajerami.Troche szkoda faceta,widzisz sama ze bardzo zaluje tego co sie stalo,a przyjemnosc raczej kiepska byla bo i tak nic nie pamieta. hahaha co za naiwna idiotka , boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddad
jejku jakby zabrał ją do pokoju i spał z nią albo miał romans z inną kobietą prowadził podwójne życie a tutaj śmiech na sali serio...i dobrze że go zostawiłaś inne będzie miała zaradnego przystojniaka;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
indo strea " Mam nadzieje ze on znajdzie sobie bardziej wartościowa dziewczynę." Czyli taką, która będzie akceptowała że jej facet nie panuje nad tym co się z nim dzieje? lubie piwo jak kazdy Widzisz i dziewczyna Ci nie wybaczyła mimo, że był to podstęp tej koleżanki? Co inne go dowiedzieć się o takiej sytuacji z opowieści, co innego zobaczyć na własne oczy. Mnie jest niedobrze jak o tym myślę :/ agniecha 199 "mi sie wydaje tak jak miłanarzeczonka ze jakl to jest przystojniak i do tego dobzrezarabia to ktos ci go podwedzi!" Podwędzi? To nie jest towar na półce sklepowej tylko człowiek. I to jest najważniejszy argument, że dobrze zarabia i jest przystojny? Fhkbhukbhukmbh "Czy myslisz ze na kawalerskim pije sie po 2 piwa i do domu ? " Nie, ale myślę że jest coś takiego jak samokontrola. A przynajmniej dobór takich ludzi do picia, którym nie przyjdzie do głowy patrzenie spokojnie i filmowanie takiej sytuacji. Nie mam nic przeciwko żeby facet spotykał się ze znajomymi, poszedł na wódkę. Jestem przeciwna temu żeby doprowadzać się do takiego stany, że nie ma się kontroli nad sytuacją, swoim ciałem i nie reaguje kiedy coś złego się dzieje. duszekkacpeeerekk Gdyby mi o tym sam powiedział :/ Jutro mam urodziny, dostałam dziś od niego maila, w którym prosi żebym pozwoliła mu spędzić ze mną ten jeden dzień, albo choć odebrała telefon :/ Boję się, że przyjdzie a ja nie wytrzymam i go wpuszczę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddad
wiesz co nie musisz z nim być ale chociaż traktuj go jak kogoś z kim spędziłaś trochę czasu w życiu zasługuje na pogadanie z Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkbhukbhukmbh
"dobór takich ludzi do picia" Trudno że ma takich kumpli, to nie jest jego wina że mają nasrane w głowach i pozwolili aby panna robiła loda NIEPRZYTOMNEMU koledze. "Jestem przeciwna temu żeby doprowadzać się do takiego stany, że nie ma się kontroli nad sytuacją, " To był jego wieczór kawalerski nie grill u twojej babci. Jak by wiedział że tak się skończy to by nawet na ten kawalerski nie przyszedł. "Jutro mam urodziny, dostałam dziś od niego maila, w którym prosi żebym pozwoliła mu spędzić ze mną ten jeden dzień, albo choć odebrała telefon :/ Boję się, że przyjdzie a ja nie wytrzymam i go wpuszczę :/" Daj mu szanse i pozwól mu przyjść, kiedyś wejdziesz na ten temat i mi podziękujesz że miałem rację. Każdemu w życiu zdarzają się jakieś wpadki, nikt nie jest idealny jeszcze po takiej ilości alko że nawet nie pamiętał. Nie tędy droga kochana... nie tędy. W życiu trzeba sobie przebaczać Będzie dobrze trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×