czy facet bez mieszkania ma szansę na kobietę?

jak myslicie

więc raczej nie

nawet jak jest biedny mimo starań?

zalezy dlaczego, jezeli to len ktory nie ma pracy, obija sie itp i nie moze znalesc mieszkania do wynajecia( juz nie mowie o kupnie bo w tych czasach w Polsce to nie latwe) to napewno nie ma szans. Ale jesli pracuje i dazy do tego to oczywiscie ze ma szanse;) no chyba ze trafisz na materialisteke to przepadniesz, no ale po co mu taka ktora tylko patrzy na pieniadze, a nie na charakter i na to ze chlopak sie stara zapewnic sobie i kobiecie dom i bezpieczenstwo;)

czyli jak ja nie mam mieszkania to też nie mam szans u facetów? Tak jak wklejona napisała - jeśli gościu nie jest obibokiem, pracuje, to nie widzę problemu. Nie dołuj się do reszty (jeśli to chodzi o ciebie).

możesz zaliczyć pijaną dziwkę w krzakach ale to wszystko

a po co mi koles bez mieszkania ,który u mamusi pomieszkuje co z tego ze pracuje ale nie robi nic zeby sie usamodzielnic to zalezy ile ma jeszcze lat 20 -25 ok rozumiem 28 35 nie kumam a powyzej no zesz kuzwa ... prosze was..

Moja subiektywna opinia poparta dziesiątkami doświadczeń wygląda tak: Po 1. Zależy ile masz lat... - jak jesteś powiedzmy w przedziale od 0-do 28 lat (mniej więcej) to kobieta bedzie oceniała Twoje predyspozycje do posiadania ów 4 kątów w przyszłości. Jak jesteś około 30 i po 30 to muszę Cię zmartwić, ale oceniaja już nie Twoje predyspozycje a sukcesy, a nic tak kobiety nie kręci jak sukcesy i osiągnięcia jej faceta. Podsumowując kobieta jest uwarunkowana genetycznie do założenia rodziny - na Tobie spoczywa natomiast zapewnienie bezpieczeństwa tej rodzinie a nic tak nie zapewnia bezpieczeństwa jak kasa. Ona sama może być niedorajdą życiową co nie może końca z końcem związać, ale wymagania posiadania pracy umożliwiającej utrzymanie rodziny a tym samym zapewnienia lokum będzie mieć od Ciebie. / Swoją drogą Ciekawy aspekt do poruszenia na zlocie feministek/ Po 2. Co rozumiesz pod słowami "ma szanse na kobietę" Jeśli chodzi o związek długodystansowy to patrz punkt 1 (na wszelki wypadek nie wspominaj, że smażysz kotlety w Macdonaldzie ;-p ) Jeśli chodzi o sex to rzecz jest bardziej złożona i nie wiem czy jestem w stanie przedstawić to w kilku zdaniach. Możesz nie mieć kasy i mieszkania a zaliczać laski jedna po drugiej. Istotną cechą jest umiejętność wpływania na kobiece emocje i podświadome wpływanie na jej pragnienia. Jak się z tym nie urodziłeś to ów wiedzę możesz zaczerpnąć z powszechnie dostępnej literatury. Ja osobiście też nie mam mieszkania i związki długodystansowe mi się nie trafiają (jestem facetem 30 lat). Jak byłem młodszy (studia) to kobiety za mną szalały i chciały ze mną być. Dziś sypiam z całymi stadami kobiet, ale w ich oczach nie jestem kandydatem na męża i żywiciela rodziny (mieszkam ze wspólokatorami ). Najśmieszniejsze jest to, że stać mnie na mieszkanie, ale chciałem poczekać aż rodzina na swoim w końcu zdechnie i bede mógł kupić po lepszej cenie . Na tą chwilę sytuacja idzie fantastycznie a przez lata uzbierałem tyle, że stać mnie dziś na 60 m i 40% wkładu własnego. Nigdy jednak żadnej o tym nie opowiadałem i opowiadać nie zamierzam. Nie od dziś wiadomo, że na widok faceta z mieszkaniem laski maja kisiel w gaciach - tylko jest to kisiel nie na Twoją osobę a Twoje gniazdo. Rada: Przestań się tyrać i planować związki. Jesteś facetem a nasze społeczeństwo dało Ci niewyobrażalną mozliwość podrywania dziewczyn. Ty jako facet masz przyzwolenie społeczne podchodzić do dziewczyn i je poznawać. Naucz się jak podrywać, co mówić i jak się zachowywać, aby zrobić dobre wrażenie. Jak zabierzesz się do niej od strony emocjonalnej to możesz zyskać znacznie więcej niż gość co podejdzie i zacznie pierdolić o pracy, karierze i apartamencie.

wy faceci jesteście skurwysyami i potraficie tylko kłamać żeby mieć ruchanie :o od pewnego czasu soebie tylko na was odbijam, bawię sie i mam was w dupie. ruchaczom należy się nauczka

"wy faceci jesteście sk**wysyami i potraficie tylko kłamać żeby mieć ruchanie" no ale przecież wszyscy wiedzą o co tak naprawdę chodzi. a ciągle tu się pojawiają jakieś tematy frustratów. koń jaki jest, każdy widzi i zaakceptujcie to drogie panie, drodzy panowie, zamiast oburzać się na rzeczywistość.

>>>eee bez przesady i jak ich edukujesz?

"Dziś sypiam z całymi stadami kobiet" "Na tą chwilę sytuacja idzie fantastycznie" sukces goni sukces. że też ta kafeteria tak tych wszystkich mitomanów ściąga. normalnie jak piorunochron jakiś.

Offermo spekulujesz. Swoją drogą nie masz innych zajęć niż siedzieć codziennie godzinami na forum? Udzielam się raz na ruski miesiąc i zawsze wjeżdżasz w mój post. Czas może życia zasmakować i może w końcu kobiety :-p

mnie chlopak zostawil bo nie potrafilam zapewnic mieszkania na seks...

oczywiście, że facet bez mieszkania ma szansę. wystarczy, że ma zdolność kredytową "sukces goni sukces. że też ta kafeteria tak tych wszystkich mitomanów ściąga. normalnie jak piorunochron jakiś" ty nie ściemniaj, tylko przyznaj, że jak cię nie ma na kafe to jesteś na jachcie z blond dupeczkami i pijesz drinki za miliony :D

Kurwa boli mnie to. Boli mnie, ze kobiety uwazane są za glupie kwoki, ktore nie potrafia same zapewnic sobie mieszkania wiec poluja na faceta z wlasnym lokum. Sytuacja w pl jaka jest taka jest, nie jest tajemnica, ze w niektorych krajach mlodzi uciekaja od rodzicow jak najszybciej sie da, bez wzgledu na plec,ale maja na to warunki finansowe ( a przynajmniej wiekszy procent spoleczenstwa te warunki ma). A u nas kazdy chce zyc jak na zachodzie ale mieszkania sa horrendalnie drogie a szanse na dobre zarobki mlode kobiety maja niewielka, stad u wiekszosc niemoznosc kupna chociazby kawalerki i polowanie na ,,bogatego samca''. Taaak, przystosowanie do warunkow. Ja bym nie mogla byc na łasce mezczyzny, ale staram sie wczuc w myslenie polskich kobiet i po czesci je rozumiem.

ale przecież w każdym gatunku jest tak, że samiec stroszy piórka albo napina klatę i musi zaimponować samicy, żeby go zechciała. samica zawsze poleci na takiego, który jest liderem i ma władzę nad jakimś tam terytorium. zwierzęta przynajmniej się nie okłamują :D

kurde ja chce normalnego faceta z jajami! moze byc bez mieszkania, wazne by kochal, byl oddany, przystojny, dobry w lozku. Tak wiele chce? Przestancie mi wmawiac ze lece na czyjas kase. Nawet nie wiecie jak to wkurza, jak facetowi sie podobam i zaczyna mi kupowac drinki bo mysli ze w ten sposob bedzie mial mnie w lozku. Ohyda

Facet bez mieszania ma szansę na kobietę. Pytanie czy jako para mają szansę bez mieszkania?

[zgłoś do usunięcia] mjka?.,.. a po co mi koles bez mieszkania ,który u mamusi pomieszkuje co z tego ze pracuje ale nie robi nic zeby sie usamodzielnic to zalezy ile ma jeszcze lat 20 -25 ok rozumiem 28 35 nie kumam a powyzej no zesz kuzwa ... prosze was.. a Ty masz swoje?:P:P:P

a ja mam mieszkanie i na remont i żałuje że to powiedziałam facetowi bo chce się żenić ....