Mój chłopak- obleśne zachowanie! :/

Jak go poznałam był zupełnie inny. Jesteśmy razem 3 lata i momentami nie wyrabiam. Mój chłopak jest gruby, źle się odżywia i puszcza przy mnie okropne bąki. Nic nie daje mówienie, proszenie, krzyczenie. Tyle razy prosiłam, żeby poszedł do toalety jeżeli ma ochotę puścić bąka a on nic :/ Przytył 20 kg w ciągu tych 3 lat. Potrafi przy mnie dłubać w zębach. Zachowuje się jak jakiś obleś. Przestaje mnie pociągać seksualnie i trudno się dziwić. Unikam pocałunków, momentami odrzuca mnie od niego. Bardzo go kocham, ale dłużej tak być nnie może. nie wiem co robić :/

allloooo

jak fiutka myje to jest ok

myje...chociaż tyle :/

ehh, właśnie że nie zawsze:( czasem jak biorę do buzi to wymiotować mi się chce a on myśli, że taką mi to przyjemnosc sprawia, inna rzecz, że fiutka prawie nie widać pod tym brzuchem

spierdalaj podszywie...

Lady Love zaloguj się

był kiedyś taki temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1183607

jak kochasz to próbuj go zmienić, mysle, że to może byc powód do zerwania bo obrzydzenie fizyczne jest jednak sporym defektem związku, z drugiej strony on tez mógłby to odczuwać, gdybys miała rozstępy, przytyła w ciąży itd najgorszy jest brak manier, pierdzenie jest poniżej krytyki:(

nie wiem co ci poradzić, pewnie iężko zerwac po 3 latach ale pomysl o swojej przyszłości... gruby łysy leniwy i codzienne bąki w pokoju... to nie jest szacunek do ciebie. To ohydne. Powiedz że jak nie przestanie to z nim zerwiesz i... tak pewnie zrobisz bo on sie nie zmieni. ps jak z nim zerwiesz to schudnie i przestanie robic te głupie rzeczy i wezmie se inną laskę no ale trudno.

Czy pamiętasz, co tępe pizdy z tego forum piszą facetom, którzy zakładają identyczny wątek jak ty, tylo o swoich kobietach? Suki, piszom facetom, że nie sa godni swojej tłustej i niepociągającej dziewczyny, że sa chamami i gdyby spotkały autora, to by go napierdoliły. Więc, ten tego ,rozumiesz. Nie zasługujesz na niego, a jak cię ktoś z kafeterii spotka, to dostaniesz wpierdol za takie traktowanie niewinnego grubaska. powinnaś mu pomóc.

kuźwa Bimbałek rządzi:):)

"tylko", "Piszą".

już mu mówiłam, że zerwę jak tego nie zmieni. on chyba nie widzi w tym problemu. nie wiem co mam jeszcze zrobić. zerwać? kurfa, to nie jest normalne :( na wymioty mnie bierze jak zaczyna sadzić te gazy

To nie jest normalne, jak tego nie wyplenisz to bedzie tylko gorzej, fujjjj swinia z niego. Pomysl jak mialyby sie dzieci przy takim ojcu wychowywac

już mu nawet powiedziałam: 'mam dość twojego zachowania, nie szanujesz mnie. Stajesz się w moich oczach aseksualny i nie mam ochoty nawet na pocałunki z tobą.'...wiecie co odpowiedział? - 'trudno, możemy się nie całować.' odwraca się do mnie dupą i dalej puszcza bąki. żre codziennie te kebaby, mam dość. wspaniały chłopak, ale straszny oblech pod tym względem :/

zacznij tez puszczac przy nim baki, moze cos do niego dotrze!!!

dorbze prawi ten wyżej... też zacznij przy nim sadzić bączury i ciekawe co wtedy powie cwaniak czy mu będize miło