Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość derka 0077

ojciec chce żebym płaciła na niego alimenty. Pomocy!

Polecane posty

Gość derka 0077

Właśnie dostałam list polecony z zawiadomieniem o postępowaniu alimentacyjnym na rzecz mojego ojca. Sama mam 28 lat, moj tato rozwiódł się z mamą kiedy miałam 9 lat, bo jest alkoholikiem, bił ją, wyzywał nas, robił awantury, rozwalał mieszkanie, przepijał całe wypłaty, terroryzował nas itd. W koncu- na szczęście- moja mama nie wytrzymała i sie rozwiodla (do tej pory praktycznie ona go utrzymywala, ona placila za mieszkanie, za jego jedzenie itd.) Wtedy on wyprowadzil sie do swojej mamy (mojej babci), która przejela role mojej mamy- gotowala, sprzatala, placila za niego itd. łącznie z niskimi alimentami na mnie. Mialam dobry kontakt z ojcem, pomimo tego co nam zrobil- kochalam go. On u babci przeżył w ten sposób kilkanaście lat, żyjąc z jej emerytury itd. Cały czas mialam z nim kontakt (odwiedzalam go raz na 2 miesiace, dzwonilam itd.) Nigdy nic od niego nei dostalam, w wieku 20 lat wyprowadzilam sie 120 km od mojego rodzinnego miasta, nigdy nie dał mi grosza na szkołę średnią ani na studia ani po studiach. Ciągle tylko dzwonil z pretensjami, darl sie, że za rzadko go odwiedzam itd. Babcia zmarla 2 miesiace temu, wiec skonczyly m usie "dochody". Bylam u babci w szpitalu, na pogrzebie, wspieralam go itd. Powiedzialam mu, ze musi isc do pracy, gdziekolwiek ,chocby na kase do biedronki, zeby sobie spokojnie cos zarabili pracowal na emeryture! Powiedzial, ze ok- on ma 55 lat, nie jest schorowanym czlowiekiem, choc alkohol go wyniszczyl oczywiscie. I dzis dostaje zawiadomienie, ze mam sie zglosic w sprawie alimentów na ojca do urzędu!!!! Chyba go pojebało!!! Cale zycie i dziecinstwo mi zmarnowal, nigdy nei pomogl, wyzyskiwal moja mame, swoja mame, nie pracowal a teraz chce mnie jeszcze wyzyskac. Dodam, ze sama nie mam kasy, ledwo wiążę koniec z końcem :( Nie wiem co robic- ktos sie na tym zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgfd
do jakeigo kurva urzędu? chyba do sądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli dostałaś takie pismo to jeszcze nie znaczy ,ze te alimenty zostaną ci zasądzone . Ojciec twój nie jest człowiekiem niepełnosprawnym , niezdolnym do samodzielnego utrzymania . Jest cwaniakiem , k tory szuka jelenia . I sąd też nie jest ślepy ,trzeba spełnić wiele warunków żeby uzyskać takie alimenty , nie wystarczy tylko ich chcieć. Niczym sie nie martw , na spotkanie idź , m ów prawdę - wcale nie tak łatwo jest rodzicom uzyskać alimenty od dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka 0077
Nie, nie do sądu, Dostałam powiadomienie listem poleconym od Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka własnie drugi rok się sądzi z mężem bo chce uzyskać rozwód z orzeczeniem o winie męża własnie ze względu na dzieci, nie chce żeby potem musiały płacić na alkoholika nie wiem co Ci poradzić, walcz i tyle. ojciec nie ojciec ale sama widzisz jak Cię w chuuuuja robi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka 0077
allium- dzięki, niesttey czytam w necie, że prawie każdemu rodzicowi te alimenty zostają przysądzone. I naprawdę- gdyby był shcorowany i całę życie pracował to bym mu ostatni grosz oddałą, ale jest śmierdzącym leniem, pasożytem od urodzenia, nic mu się nie chce, nigdy nikomu nie pomógł, a ja na dodatek ledwo sama daję radę, ale daję pracuję i zarabiam, a on się obija i jeszcze chce mi odebrać ostatnie marne grosze. Kurwa! Już pal licho te alimenty, ale po raz 100 tak się na nim zawiodłam, a całe życie się łudziłam, że jednak nie jest takim potworem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostałaś pismo z Mopsu-u bo pewnie tam najpierw zgłosił isę o ojciec i tam szuzakł pomocy . Ośrodek chce sie spotkać i porozmawiać , żeby zbadać czy ojciec będzie miał podstawę ,żeby zażądać od ciebie alimentów . Powiedz wszystko to co tu napisałaś , wykaż ,ze o jceic ma gdzie m mieskzać - mieszkanie po babci - nie jest upośledzony a zwykły leń i tyle :) niczym sie nie martw na zapas . Mops pisze bo takie jest jego zadanie , ale on tez musi sie trzymać przepisów wykładnie tych przepisów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka 0077
Allium- pojadę tam jutro na rozmowę i powiem wszystko zgodnie z prawdą. Z resztą i tak nie miałabym z czego mu płacić- rozpoczęłam własną działalność i dochodów praktycznie nie mam, żyje na koszt narzeczonego :) A on zamiast do roboty to po Mopsach się włóczy, cały on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj jaka jest procedura w takim wypadku- co ty jako potencjalnie zobowiązana do świadczeń możesz zrobić , żeby je od siebie oddalić . I przede wszystkim ciagle zwracaj uwagę , ze twój ojciec ma dopiero 55 lat czyli jest mężczyzną w kwiecie wieku i zdolnym do pracy . I jakie propozycje pomocy ma Mops dla niego , czy został skierowany do PUP , co z pracami interwencyjnymi np. w ZM , prace sezonowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka 0077
Allium dziękuję Ci bardzo, wszystko zanotowałam i poruszę te tematy. Mam nadzieję, że jakoś go zmobilizują do pracy, ja też się postaram, bo naprawdę źle mu nie życzę, ale zniszczył mi całe dzieciństwo, do dziś bywam psychicznym wrakiem przez niego i nie wyobrażam sobie, bym mu za to jeszcze musiała płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka 0077
co to jest ZM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zieleń Miejska :) tam najczęściej znajdują zatrudnienie ludzie bez kwalifikacji , ponadto jest to przedsiębiorstwo państwowe , często więc powiązane z pomocą udzielną przez Mops - również państwowy . Nie wszędzie tak jest , ale często .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derka 0077
ok, dzięki wielkie :) Jestem bardzo wdzięczna :) Już mi trochę przeszedł ten stres, le jak zobaczyłam ten list to nie wierzyłam własnym oczom... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kurde, trzeba nei miec honoru zeby zniszczyc dziecku polowe zycia a teraz podawac je o alimenty.. SZOK powodzenia, trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie tak bardzo :) Jeśli nawet - w co wątpię - sprawa zostanie skierowana do sądu to i tak nie znaczy , że te alimenty ci zasądzą . Jeśli jednak tak sie zdarzy -- Dobrze byłoby wtedy poradzić ise jakiegoś prawnika bo ojciec moze pożyć jeszcze ze 30 lat a im będzie starszy tym trudniejszej będzie sytuacji i tym trudniej sądowi będzie nie u znać jego racji - starości i braku środków na utrzymanie . Staraj się wykazać ,ze ojciec - jest jeszcze młody , w miarę zdrowy , ma gdzie mieszkać ,sam może na siebie zarabiać . Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×