Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pryszcz na pryszczu

Czy kobieta z trądzikiem może się podobać?

Polecane posty

Gość pryszcz na pryszczu

Powiedzmy, że ma całą twarz w ropnych pryszczach plus ślady po wyciskaniu i nawet gruba tapeta nie jest w stanie wszystkiego zamaskować? Do tego krzywe popękane zęby z przebarwieniami (wybielenie odpada, bo szkliwo za słabe na takie zabiegi) i mocno przerzedzone owłosienie (włosy na głowie, brwi, rzęsy). Czy taka kobieta może się naprawdę podobac mężczyznom, czy to z litości albo w celu pośmiania się zagadują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr. Testosteron
i powiem NIE, kobieta z tak widocznym defektem nie może się podobać facetowi, możesz naturalnie znaleźć jakiegoś faceta który Cię pokocha, ale wizualnie raczej go nie przyciągniesz, popracuj nad charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chocolate Cupcake
Ja mam znajomą z bardzo widocznym rozbieżnym ZEZEM, która się z jakichś niewiadomych przyczyn podoba facetom. To możliwe że i kobieta z trądzikiem może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam faceta w takim stanie mającego dziewczynę. W odwrotną stronę myślę, że zadziała. Ale, dla własnego samopoczucia, odwiedź dermatologa i endokrynologa, zmień dietę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 124124
Moim zdaniem NIE. Faceci lubią oznaki zdrowia w wyglądzie kobiety, natomiast pryszczata i z bliznami cera, rzadkie włosy, popękane zęby są oznakami chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli masz ladną cerę między
syfami, to kto wie, może komuś się spodobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaa27777777
aaa tam, ja tak właśnie mam i nie ma okresu, żebym nie miała adoratora. Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruba tapeta to ci raczej na te pryszcze nie pomoże. a skoro masz silny trądzik + wypadające włosy, to powinnaś biegiem lecieć to endokrynologa, to najpewniej coś z hormonami źle działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pryszcz na pryszczu
Dzięki:) Oczywiście że próbuję się tego cholerstwa pozbyć, bo wygląda to okropnie, póki co niestety bezskutecznie:( Też myślę, że to hormony, ale lekarka po raz kolejny upiera się, że to zadanie dla dermatologa a nie endokrynologa i znów jak królik doświadczalny wypróbowuję na własanej skórze kolejny antybiotyk. Ale jeśli i tym razem nie będzie poprawy to idę prywatnie na badania i nie będę musiała się prosić o skierowanie do specjalisty. A stan zębów to skutek niewłaściwej higieny jamy ustnej, tak się kończy jak mamusia pilnuje córeczki, żeby szorowała ząbki po każdym posiłku 15 minut twardą szczotką i mocną pastą. Więc byle owoc czy inny kwas i szkliwo pęka, ale ponoć nowy elmex jest dobry na to, więc wypróbowywuję:) Wiem, że to nie są oznaki zdrowia, ale się wyleczę, cokolwiek by to nie było. Tylko chciałabym wiedzieć, czy w obecnym stanie jest szansa na znalezienie fajnego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pryszcz na pryszczu
Widzę, że zdania podzielone. Trochę mnie pocieszyliście:) Szczerze powiem, że wątpię, żeby facet z takimi pryszczami i zębami jak moje mógł mi się spodobać, więc nie łudzę się, że mężczyznom to nie przeszkadza zwłaszcza że są wzrokowcami. Po prostu to się kojarzy z zaniedbaniem, a zaniedbane kobiety nie są atrakcyjne dla facetów szczególnie że wokół tyle zadbanych fajnych lasek. Generalnie nie narzekam na brak męskiego towarzystwa, nawet powiem że teraz więcej facetów mnie zaczepia niż jak miałam cerę bez zarzutu. Pewnie mężczyźni zakładają, że mając taki wygląd muszę mieć chociaż fajny charakter (guzik prawda:P) no i łatwiej do takiej podejść niż do ładnej dziewczyny:) Ale nie decydują się wyjść poza relację koleżeńską, w sumie dobrze, bo żaden z nich mi się nie podoba, jednak z drugiej strony sama świadomość tego, że któryś na mnie leci byłaby miła i połechtała to co trzeba. Niby mówią komplementy ale wiadomo że to tak po koleżeńsku tylko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmień lekarkę bo idiotka. I badała Ci chociaż co za bakterię masz i zrobiła antybiogram? Chociaż wątpię, mi wymazów z gardła zwykłych nie chcieli robić tylko ładowali antybiotyki na zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych-.- A hormony musisz pobadać bo one mają wpływ na cały organizm i może się okazać, ze coś ciekawego jeszcze wyjdzie na jaw. Różne są związki, osoby takie jak Ty mają czesto ogromne kompleksy i to prędzej uniemożliwia ich poznanie niż sam wygląd;) Zobacz jak Ty traktujesz ludzi, na co zwracasz uwagę, czy wygląd jest dla Ciebie priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale lekarka po raz kolejny upiera się, że to zadanie dla dermatologa a nie endokrynologa" to dupa nie lekarz, idź do kogoś innego. chyba, że chcesz się wykończyć lekami. zmień diete, kosmetyki wyłącznie naturalne itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pryszcz na pryszczu
Nie Krwawa, nic mi właśnie nie badali. Lekarka jest durna, to wiem na pewno, bo już nie pierwszy raz daje taki popis. Wcześniej byłam u niej z zapaleniem oskrzeli, oczywiście uznała, że to tylko niegroźna infekcja dróg oddechowych i leczyła mnie syropkiem, ale poszłam prywatnie do innego lekarza i rozpoznał właściwie. Kiedyś też byłam u niej z bakteryjnym zapaleniem spojówek (wiem, bo przechodziłam to nie raz) i twierdząc, że to alergiczne zapisała kropelki, oczywiście skierowania do okulisty dac nie chciała. Mówiłam babie przy okazji ostatniej wizyty, że podejrzewam hormony, bo mam jeszcze inne objawy, więc byłabym spokojniejsza, gdyby mnie skierowała na badania krwi, a ona że to ona jest lekarzem i wie lepiej, a skoro uważam inaczej to nie rozumie, po co do niej przyszłam jeśli sama potrafię się zdiagnozować. Pewnie, że bym w ogóle do niej nie przychodziła, gdyby nie trzeba było recept ani skierowań, ale jest jak jest i tak się już z tą moją nieszczęsną lekarką już dwa lata użeram. Ale jak wspomniałam wyleczę się tak czy owak, tylko co z tym fatalnym stanem przejściowym? Zasuszać nie ma sensu, bo pojawiają się co chwilę nowe syfy, na laser musiałabym biegać co chwilę, a jednak to trochę kosztuje więc wolę poczekać aż się wszystko unormuje i wtedy pozbyć się blizn. Więc póki co jestem skazana na pokazywanie się ludziom w takim stanie. Może uda się poznać fana trądziku? Bo co, skoro są fani kobiet z nadwagą to może i dla mnie znajdzie się jakiś fan pryszczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyźni takich wygówrowanych
wymagań jak kobiety nie mają więc spokojnie znajdziesz kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie mój chłopak "zechciał", mimo, że wtedy gdy zaczelismy sie spotykac mialam doslownie masakre na twarzy i tez nieco jeszcze na plecach i dekolcie... Dodam, ze nie jest on jakims desperatem, mógłby miec kazda jedna dziewczyne, ladniejsza ode mnie (przynajmniej wteeedy ladniejsza.. ;) )... Sam jest wysportowany, inteligentny, wiec na pewno nie "towar ostatniego gatunku". Aczkolwiek wiadomą sprawą jest, ze zwrocil na mnie uwage ze wzgledu na charakter, i tez glownie ze wzgledu na moja wewnetrzna zajebistosc ze mna był. Bo wtedy nie nalezalam do specjalnie atrakcyjnych. Teraz to co innego, wyleczyłam trądzik w zasadzie calkowicie :)... Od 5 lat jesteśmy razem. Wiec, zasadniczo jest cholernie ciezko znaleźć faceta w takim stanie (przynajmniej mi bylo...).. Ale jak widać, da sie, i to takiego, ktorego kolezanki zazdroszcza ;). Także 3maj sie ciepło. Ja wyszlam lepiej od tych pieknych panienek, jak chodzi o zwiazek :D. W koncu sprawiedliwość na swiecie musi być jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pryszcz na pryszczu
Żaba dzięki, masz rację z tą dietą. Sama zauważyłam, że cera trochę lepiej wygląda jak ograniczam słodycze, tłuszcze i alkohol. Ale ostatnio było ciężko, wiadomo wakacje więc spotkania towarzyskie czyli piwko, drinki i niezdrowe żarcie. Co do kosmetyków to staram się nie używać cieżkich, mam fajne hipoalergiczne kamuflaże i pudry ryżowe i one raczej szkody skórze nie robią, raczej portfelowi:D Krwawa niestety przywiązuję dużą wagę do wyglądu mężczyzny, facet może mieć świetny charakter ale jeśli z wyglądu mi nie odpowiada to ciężko. Prędzej odwrotnie, przystojniakowi jestem w stanie wybaczyć niedoskonałości charakteru. Każdemu podobają się łaadni ludzie, ale ja chyba teraz akurat wybrzydzać nie powinnam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pryszcz na pryszczu
To gratuluję Ślimaku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pryszcz na pryszczu
Chociaż do końca nie wierzę, że chodziło mu o Twój charakter... Może jego wzrok od Twojej twarzy odciągał Twój biust albo tyłek?:P Mężczyźni nie mają wygórowanych wymagań? No proszę Cię, mam koleżankę z naprawdę świetnym charakterem, ale jak próbowałam ją swatać z kolegami to usłyszałam tylko prośbę, żebym więcej nie przyprowadzała tego paszczura, że nic dziwnego że jest sama itp. Nawet z nią gadać nie chcieli. Świnie:( Zresztą słyszę jak komentują laski, bo robią to przy mnie... Raz zachwycali się chyba z 15 minut jedną panną widząąc ją tylko od tyłu, a jak się odwróóciła stwierdzili że z takim ryjem to nawt po pijaku by jej nie dotknęli, że jak można tak wychodzić na ulicę itp. A też miała trądzik, więc nawet nie chcę sobie wyobrażać co myslą o mnie i co mówią za moimi plecami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja troche z tego
a kazdy z nich pewnie super przystojny?:D daj spokoj, ludzie, niestety, tak maja, ze lubia pojechac po drugim, co jest smutne, nie rozumiem tego zupelnie i o ile do charakteru mozna sie przyczepic, to do wygladu juz, moim zdaniem, nie, bo jaki my mamy wplyw na nasz nos, nogi, twarz, czy zeby? tylko debile siedza i komentuja drugich:O wydajesz sie byc fajna dziewczyna, mysle, ze znajdziesz sobie faceta. mi nie raz podoali sie faceci z tradziekiem, moze nie bylo to najostrzejsze stadium choroby, a esztki pryszczy, ale zostaly blizny i mniejsze krosty, wszystko to kwestia charyzmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba się łapie na prowo
buahahahah pewnie dlatego bo sama wygląda jak w opisie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee.. moje ciało... haha.. No wiesz, wtedy byłam troche pulpetowata- 157cm, 53 kg. Biust jak na ironie mały- ledwo 84 w cycu. Wiec mniejszy niz wiekszosc dziewczyn, ktore znam. Fakt, ze kształtny, ładny, ale ubierałam go aseksualnie i nosilam wiecznie niedopasowane staniki. Tyłek, wtedy jakies 93cm. Ogólnie taki sobie średni był, teraz wyglada o wiele lepiej bo zaczelam zazywac wiecej ruchu, wiec sie ujedrnil, wtedy co najwyzej "dobrze rokował" A moje nogi.. Moje nogi to była całkowita porażka. 🖐️ Troche jakby małej filigranowej osobie przeszczepili nogi od innej osoby. Uda wiecznie nalane i rownie za grubie łydki. :P + kilka rozstepów tu i tam, moze nieszczególnie widocznych, ale one sa faktem. I nie uwazam, ze powinnam sie ich wstydzic, bo nigdy nie bylam tlusta wagowo, to 53 kg to nawet nie jest nadwaga przy moim wzroscie... ale takie pozostalosci z wieku dojrzewania :/. Widocznie taka sklonnosc skory.. Także odpowiedz sobie na pytanie, czy bylam ladna? Czy moglam kogos pociagac ze wzgledu na wyglad? Jedyny mój atut to chyba wtedy była talia. Zawsze niezmiennie 60 cm. ;p Dodajmy, że chodziłam jedynie w spodniach, t-shirtach, albo innych bluzkach podobnego typu, bez dekoltów żadnych. Dbać o siebie tak na maxa zaczelam jakis rok temu. Lepiej dopasowane biustonosze( rozmiarowo..) wiec i dekolty, bo sie jakas dolinka w koncu pojawila magicznie, schudłam na 47 kg, zmiana diety na taką, ze pije tylko wode wiec łatwiej mi utrzymac ladna cere i wage, ogolnie to mój facet jest teraz mega szczesliwy :D. Ale przez poprzednie 4 lata kiedy sie wyzbywalam kompleksów i zmienialam powoli ciagle przy mnie był. I na pewno nie dlatego, ze bylam super sexowna XD... We mnie nie miało co przyciagać wzroku, to jest po prostu fakt. :) Byłam całkowitą porażką od poczatku do konca. Aha, nigdy sie nie malowałam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×