czy tak wypada czy tylko ja przesadzam?

Witam, W tą niedzielę moja córka kończy roczek. Chcieliśmy z mężem zrobić jej przyjęcie urodzinowe. Niestety szwagierka wcześniej pozapraszała całą rodzinę ze strony męża na 3cie urodziny swojego syna. Jestem zła bo dobrze wiedziała kiedy moja córka kończy roczek, zna jej datę urodzin i już 2miesiące temu mówiliśmy że będziemy urządzać przyjęcie. Co ciekawe jej synek miał urodziny dokładnie miesiąc temu ale byli najpierw 2tyg na wakacjach, później mieli jakiś ślub i teraz robią zaległe urodziny. Mogła przecież zrobić je tydzień wcześniej lub tydzień po nas no ale nie.... Czy ja przesadzam czy jej zachowanie jest nie na miejscu?

Normlnie tkie tematy mnie rozwalaja :) heheh Naprawde nie macie powazniejszych problemow? :P

ciezko stwierdzic czy przesadzasz ale nie robilabym wielkiego szumu tylko zorganizowalą oprzyjecie tydzień poźniej i już, albo w sobotę popoludniu.

uważam że zachowała się strasznie głupio! i nie na mejscu! skoro wiedziała jakie to dla Ciebie ważne a poza ym roczek to ważne przyjęcie:) skoro przesunęła dziecka urodziny o pare tyg to mogla jeszcze z tydzien pczekac a jesli juz tak bardzo chciała to mogła zapyać Ciebie o wspólne przyjecie a nie !!

wredna szwagierka :P Zrób tydzień po. Miej ją w nosie :)

Moim zdaniem przesadzasz. Skoro nie mogła wyprawić urodzin wtedy kiedy wypadały to wyprawia kiedy jej odpowiada. Co za problem dla Ciebie zrobić tydzień później? Dlaczego każdy ma się dopasowywać do Ciebie? Ma już miesiąc opóźnienia i ma przesuwać jeszcze dalej?

ej skoro wakacje itp byly wazniejsze to dlaczego Ona ma rezygnowac z dokladnego terminu na rzecz szwagierki no sory?!

a nie mozesz sei dogadac ze szwagierką ze zrobicie wspolną imprezkę? w sumie polowa gosci bylaby wspólna a moze byc fajnie, rodziny się poznają.

To niech zrobi na złość i wyprawi jednego dnia! To jej dopiecze! A przy okazji całej rodzinie da dylemat do kogo pójść.... :o Najlepiej iść się pokłócić i zwyzywać a co tam! Nie można przecież zrobić innego dnia bo dla dziecka ma ogromne znaczenie czy roczek będzie miał wyprawiany dokładnie w dniu urodzin czy tydzień po :o

robic przyjecie dla dziecka i zapraszac cala rodzine? przeciez ono i tak nic z tego nie bedzie pamietalo, jedynie ze zdjec, a przeciez zdjecia robi sie dziecku jak np stoi przy torcie i zdmuchuje swieczke, znaczy ktos mu pomaga..

tak, robimy tydzień później tylko chodzi o sam fakt. jeszcze przed ich wyjazdem na wakacje mówiłam szwagierce że akurat data urodzin wypada w niedzielę więc zrobimy w tym dniu imprezę. Poza tym mogła uprzedzić wcześniej że planuje urodziny dla swojego synka bo ze wstępnych planów miała w ogóle ich nie robić

Zrób w sobotę wieczór... albo w niedzielę, ja bym nie przekładała. Dziadkowie z tej strony nic nie mówili? Zapraszałaś ich w ogóle?

Skoro planowałaś urodziny to czemu nie zaprosiłaś gości? Niedziela za 4dni to co miałaś zamiar zadzwonić o 11,że zapraszasz ich na 14? Bo nie rozumiem? Ja jak robiłam roczek to zapraszałam miesiąc wcześniej. Jakbyś wcześniej zaprosiła,to nie byłoby problemu. U mnie też się 2imprezy pokrywały. 30 urodziny dziecka,a 2 imieniny teściowej matki chrzestnej. I mimo,że ta kobieta jest mi obca-chrzestna jest moją przyjaciółką,nie znam rodziny jej męża,to wzięłam do niej numer telefonu ustaliłyśmy co i jak. Trochę dobrej woli wystarczy.

ona zadzwoniła do nas w sobotę my chcieliśmy zaprosić wszystkich w niedzielę na rodzinnym obiedzie. W sobotę nie chcemy robić bo mąż pracuje więc przełożyliśmy o tydzień

wredna franca z Twojej szwagierki i tyle. Wiedziala kiedy Twoje dziecko ma roczek i jednak roc zek jest wazniejszy od kolejnych urodzin.. To roczek no.. wiadomo, kazdy kto ma dziecko wie o co komon. Zaproś gosci, a jak nie będą chcieli przyjsc, to pierdol to i zapamietaj sobie do konca zycia. Kup Torcik, zapros swoją rodzine, a reszta niech sie buja,

Na tydzień przed to sobie można zapraszać na kolejne urodziny. A na roczek zaprasza się wcześniej. Skoro nie zapraszałaś,to ona zapewne pomyślała,że nie robisz. Nie była złośliwa,po prostu nie jest wróżką. A Ty jesteś nietaktowna i tyle.

jedni zapraszają tydzień wcześniej inni miesiąc. Na wszystkie urodziny w naszej rodzinie zaprasza się tydzień wcześniej i nikt z tego problemu. niektórym nawet zdarzyło się zaprosić 4-3dni przed impreza z różnych przyczyn losowych poza tym nieoficjalnie każdy wiedział kiedy chcemy robić bo mówione było już dużo wcześniej.

To trzeba było zaprosić oficjalnie i nie byłoby problemu.