Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinowa łąka

drugi raz

Polecane posty

ta rzeka nie jest nigdy taka sama. Z mojego doświadczenia - nie. Ale to od każdego indywidualnie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze.. moze masz racje.. tez zawsze bylam za tym zeby nie probowac.. ze jesli sie cos skonczylo.. to widocznie tak mialo byc. ludzie nie rozstaja sie bez przyczyny. ale ostatnimi czasy mam odwrotne mysli.. oblejcie mnie zimną wodą.. moze sie ogarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smieszne a moze i tragiczne jest to, ze bylam małolatą. zostawilam go dla.. dziewczyny.. aktualnie po kilku dobrych latach znow zaczelam o nim myslec. i tak naprawde zgupiałam totalnie. od zawsze mamy kontakt.. zreszta bardzo dobry. i widze w nim kogos waznego.. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak facet jest sensowny to moze mu warto dać szanse,ale jak to kurwiarz to daj sobie na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co.. odkad sie rozstalismy nie mial nikogo. z jego beznadziejnych czasem opowiesci zdarzaly sie jakies wybryki.. ale ogolnie w zwiazku nie byl.. od kilku lat wspomina jak to bylo gdy bylismy razem.. ale nie robi tego zlosliwie.. jest raczej okej.. to ja nigdy nie chcialam go sluchac.. zmienialam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyz
Zamiast bezsensownie tracić czas na gdybanie wykorzystaj go na rozmowę z nim. Nie idź moją ścieżka, która zaprowadziła mnie w miejsce gdzie siedzę i płacze z żalu nad utraconą szansą, bo on kochał, próbował, a ja szukałam nie wiadomo czego. Teraz oboje mamy rodziny, a ja zakochałam się w nim bez sensu i logiki. Nie trać czasu i szans na małe szczęście....Carpe diem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to ty go zostawiłaś to teraz ty powinnaś sie o niego starać a nie na odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i takie pytanie. Tak po prostu zaczęłaś myśleć o nim? czy z jakiegoś powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogewytrzymac
jesli Ty zawinilas (niewazne kto podjal decyzje o rozstaniu), to probuj:) raz sie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze ja cos polece ...
My wrocilismy do siebie po 4 latach rozlaki, wczesniej jako nastolatkowie bylismy razem 5,5 roku :) Zawsze sie przyjaznilismy, nigdy nie bylismy w zlych stosunkach :) To ja od niego odeszlam, on jak tylko widzial szanse, ze mozemy byc razem nie poddawal sie i probowal. Po tych 4 latach i ja bylam gotowa. Zdecydowalismy sie sprobowac po raz kolejny :) i nie zalujemy. Minelo juz 6 lat, jestesmy po slubie, szczesliwi i wlasnie czekamy na nasz maly skarb :) jestesmy teraz bardziej dojrzali, i swiadomi tego czego chcemy, znamy sie jak lyse konie i kochamy nad zycie :) moim zdaniem warto probowac :) jak nie spobujesz, to zawsze sie bedziesz zastanawiala jak to by bylo gdyby.. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×