Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kylie2585

facet wystawił mnie do wiatru-jak sie zachować??

Polecane posty

witam.jak mam sie zachowac gdy facet wystawia mnie do wiatru?? ja mialam taka sytuacje ze umowilam sie z nim a on mnie wystawil i to juz nie raz tak bylo..piszemy do siebie i w niedziele mialam urodziny i mialam z nim sie spotkac ale tak wyszlo ze bylam na imprezie i spotkalam swoich dawnych znajomych,kolegow,kolezanki z ktorymi dawno sie nie widzialam i mialam z nim sie spotkac ale ja nic mu nie pisalam i on tez nic do mnie nie pisal..nastepnego dnia pisze do mnie ze mielismy sie spotkac i ze ja go wystawilam..mialam ochote mu wygarnac co mam na mysli..wszystko bylo dobrze jak on wczesniej mnie wystawil i ja nic nie robilam a on teraz sie mnie czepia bo ja raz go wystawilam?? wczoraj jezdzilam sobie rowerem i tez chcial sie spotkac ale nie wyszlam to on juz pisze z 10 esow typu :ide domu nie spodziewalem sie ze jestes taka klamczucha -chociaz ja go nie oklamalam no i bo i za co?? a to pisze: myslalem ze jestes inna normalna a ty tylko ciagle klamiesz a to pisal ze dlaczego nic nie pisze a co taka cisza i takie pier*oly ze szkoda gadac..mnie to troche zabolalo ze ja go oszukuję..a to calkiem co innego..on wczesniej tez mnie wystawiał do wiatru i ja nie robilam z tego zadnej afery,nic nie pisalam jemu dlaczego nie napisales czy jak tam..tyle ze to bylo na poczatku znajomosci ale mnie to bolalo i powoli zamykalam sie w sobie..najgorsze bylo to ze nic nie pisal ani jednego slowa PRZEPRASZAM..a ja mu pisalam chociaz chyba nie powinnam byla mu napisac ani przepraszac..poradzcie mi tylko jak mam sie zachowac w takiej sytuacji..ostatnio trafiam na takich facetow ze czepiaja sie o byle co a potem pisza ze widze nie chce a to widze unikasz mnie..ja juz mam tego dosyc i mam ochote im wygarnac co mam na mysli a szczegolnie dla tego ktory wystawil mnie wczesniej do wiatru a teraz to sie czepia i gada ze ja go oszukuje,klamie..bardzo mnie to boli bo ja nic zlego nie zrobilam i ja go nie oszukiwalam :( prosze napiszcie jak mam sie zachowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze ktos?? ja juz nie daje rady bo ciagle tylko mnie sie czepiaja a byle jakie g*wno i nie mam juz sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tv trfamm
gwizdać pod wiatr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
jestem w identycznej sytuacji...i nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@agata@ mnie to juz zaczyna denerwowac ta sytuacja...wszystko bylo dobrze jak wczesniej mnie wystawial a teraz jak ja sie "odwdziecze" tym nadobnym to juz robi taka afere i jeszcze dodaje (jak dla mnie) przykrych i niepotrzebnych słów..ehh..ci faceci..ciezko z nimi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie
dziwnie to wszystko opisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze bym się zastanowiła
dobrze bym się zastanowiła na twoim miejscu. bo jak teraz robi ci takie pretensje to kiedyś będzie tylko gorzej. wiem to ze swojego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze bym się zastanowiła a mozesz mi pomoc?? jak mam sie zachowac?? w ogole co ja mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze bym się zastanowiła
ja na twoim miejscu zrobiła bym mu wielką awnture żeby się otrząsną i nie pozwól sobie na takie traktowanie bo nie jesteś od niego gorsza. nie pozwól sobie na takie traktowanie żebyś zawsze ty była winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
ja cię bardzo dobrze rozumiem, pewien chłopak od jakiegoś czasu "startuje do mnie", ale ma tak skomplikowany charakter, że szok, umówiłam sie z nim ostatnio na mieście i nie przyszedł, puścił tylko sygnał i tyle, a wieczorem zadzwonił do mnie jak gdyby nic i chciał sie umowic na inny dzien i miał pretensje, że to ja zawaliłam sprawę bo napisałam mu, że miałam wtedy dla niego niewiele czasu a tak mu napisałam, żeby sie pospieszył i przyszedł na spotkanie, a on to obrocil w druga strone, no i teraz dzwoni codziennie i chce sie znowu umowic...i zrozum tu faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
a jak ostatnio weszłam na jakąś znajomą na portalu społecznościowym to zwyzywał mnie, że go szpieguje:), także Twój przypadek mnie w ogóle nie dziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze bym się zastanowiła
nie ma nic gorszego niż taki charakter faceta.-wiem bo sama się z takim związałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
Zesrałam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@agata@ ja wlasnie tez mam "takiego" ze startuje do mnie a nawet i kontroluje..wiem ze czeka mnie powazna rozmowa z nim..bo tak byc nie moze...ja juz nie mam checi,w ogole juz nie daje rady,nie mam sily...tylko stroi fochy i obraza sie na mnie za byle co..i tez ma ciezki charakter bo gdybym mu napisala dlaczego nie napisales albo dlaczego to on by zaraz mnie zwyzywal,a to by zaraz napisal jakies przeklenstwa i takie tam ze az szkoda gadac..ale jak cos zrobie tym nadobne to juz zaraz pretensje do mnie bo ja to bo ja tamto..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze bym się zastanowiła awantura?? to juz troche przesada..wiem ze czeka mnie poważna rozmowa z nim..ja juz tak zmeczona tym wszystkim ze na nic nie mam sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
kylie - to ten mój jest niemal identyczny jak ten Twój, i mówiłam mu już nieraz , że nic z tego nie będzie, ale do niego nie dociera tak jakby się uwziął na mnie, on chce miec chyba niewolnicę a nie dziewczyne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@agata@ wlasnie ja mu mowilam ze nic z tego nie bedzie i ze narazie niechce miec faceta ale tez do niego nie dociera..pisal ze mu sie spodobalam no ale co z tego ze mu sie spodobalam?? mysli ze na niego polece i juz bedziemy razem?? nie to nie to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
a wiesz, że to się nazywa stalking???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
a ja wiem, bo już to przerabiałam z moim "byłym" i teraz przeżywam to kolejny raz...nie wiem czym sobie zasłużyłam na takich facetów, poprzedni mi groził sądem, zemstą i wojną, ten znowu nie daje mi spokoju...jakiś koszmar i jeszcze twierdzi, że tak jak on to nikt się o mnie tak nie martwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz ja narazie nie otrzymuje zadnych pogróżek ani nic ale troche zaczynam sie bac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @agata@
on chce cie owinąc wokół własnego palca, mówię ci uważaj i miej się na baczności bo zrobi ci z mózgu wodę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze jedno wyjscie...czeka mnie powazna rozmowa z nim jak wczesniej wspomnialam..i jak do niego nie dotrze i w ogole jak nie zmieni swojego zachowania to czas to zakonczyc..jak myslisz,dobrze zrobie?? a moze zle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty po prostu trafiłaś
na jakiegoś bardzo dziwnego gościa. Moim zdaniem nie powinnaś sie w ogóle przejmować tym że nazwał cię oszustką. Takiemu głupkowi to się niczego nie wyjaśnia tylko się kopie w dupę i powinnaś była to zrobić już dawno temu wtedy kiedy pierwszy raz nie przyszedł na umówione spotkanie, bo po czymś takim już się widzi czy ktoś cię szanuje czy nie, a tu im dalej tym gorzej, bo się jeszcze okazuje że ten osobnik jakiś dziecinny, niedojrzały i przekręca kota ogonem, jakiś wręcz niezrównoważony. Napisz mu coś brzydkiego i niekulturalnego w smsie, żeby się od ciebie odwalił i jeszcze zwyzywaj od psycholi bo to coś to nawet nie zasługuje na poważną rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty po prostu trafiłaś
i posłucham mojej rady. Nie ma sensu się wdawać z nim w poważną rozmowę bo gościu jak nie widzi swojego głupiego zachowania to przy rozmowie z tobą też go nie zobaczy a jeszcze z ciebie winną zrobi. Taka rozmowe nie ma sensu. Jak jeszcze raz będzie się o coś czepiał to napisz mu żeby do ciebie więcej nie pisał smsów ani nie dzwonił a jak nie dotrze do niego po polsku to napisz do niego drukowanymi literami: 'ODPIERDOL SIĘ ODE MNIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbvnmnmcbv
Przeczytałam pierwsze zdanie a moja rada to odpuść go sobie. Chyba, że lubisz być popychadłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×