ZARĘCZYNY

Mam 28 lat, a mój chłopak 35...jesteśmy ze sobą od 6 lat, a od 2 mieszkamy razem. Rzadko się kłócimy, może dlatego, że on często wyjeżdża w interesach. Tak więc bywa, że nie widzimy się nawet kilka tygodni. Tydzień temu oświadczył mi się i muszę przyznać, że to był niewypał. Zrobił to w momencie, gdy szykowałam codzienną kolację...i po prostu wypalił: wyjdziesz za mnie? To było bez żadnego uczucia :/ i dwa dni temu przypadkowo dowiedziałam się od jego kolegi, że on jest po rozwodzie! Tak więc oddałam mu ten pierścionek i wyprowadziłam się do siostry. Dzisiaj przyszedł, spokojnie porozmawialiśmy i znowu jest wszystko ok, ale...nie oddał mi pierścionka. Co mam zrobić? :)

że Cię oszukał, ale sama mu ten pierścionek oddałaś. Może czeka na okazję, żeby znowu Ci go dać. Musicie o tym porozmawiać, jeśli nie chcesz czekać.

dla mnie to chore jestes z człowiekiem 6 lat i nie wiesz ze mial zone????? ciekwe jakie ma jeszcze tajemnice przed toba

zapytaj ile ma dzieci i czy płaci alimenty