czy kochacie kogos badz kochaliscie kiedys kogos jak nikogo innego?

??

tak moje dziecko

nie chyba ze siebie

tak. było tak raz. Nikt inny i nic innego się nie liczyło. Ale to była ślepa miłość, bez żadnej asekuracji, oczekiwań. Taka naiwna. chciałbym to przeżyć jeszcze raz :)

tak, mojego męża i nadal kocham :) no i swojego synka ,który nieługo się urodzi :)

tak-((

nie :(

tak kochałam mojego męża, a on sobie znalazł kurwę. Żałuję że na takiego fiuta zwróciłam uwagę.

Tak, męża i dziecko które się urodzi :)

Tak, skończyło się jego zdradą niestety. Minęło 6 lat a ja coraz bardziej czuję, że zapas miłości takiej przez wielkie M wyczerpałam dla tego niewdzięcznika :/ Niby wiem, że warto kochać, bo to sens życia. Ale z wiekiem coraz trudniej mi otwierać serce przed drugą osobą...

Odpowiedź tak lub nie. Bez zbędnych komentarzy. Robimy z koleżanką badanie statystyczne :)

Oczywiście z logicznego punktu widzenia odpowiedź powinna zawsze brzmieć tak :)

"Ale z wiekiem coraz trudniej mi otwierać serce przed drugą osobą..." coś w tym jest. człowiek po utracie miłości bardzo się asekuruje. Im więcej się daje tym mocniej się kocha a jak boisz się dawać to ciężko też tak bezinteresownie, naiwnie kochać.

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak

Dlaczego z logicznego punktu widzenia powinna brzmieć tak? Moja przyjaciółka ma 32 lata. Laska, inteligentna, niczego jej nie brak. A jednak - pomimo całej rzeszy kumpli płci męskiej, nigdy nikogo nie kochała naprawdę. Nie każdemu to pisane.

"Ale z wiekiem coraz trudniej mi otwierać serce przed drugą osobą..." coś w tym jest. człowiek po utracie miłości bardzo się asekuruje. no i całe szczęście - inaczej to każdemu oddawała byś wszystko co masz i na stare lata zostałabyś "goła i wesoła"

no i na drugie szczęście z wiekiem nabiera się rozumu

tak, oprócz mojego synka, kocham mojego przyszłego ''niedoszłego'' męża. Czuję ze to się kończy. za miesiac mieliśmy wziąć ślub a ja czuję że nie będzie nic.

Kochani, prosilem tak lub nie a w zasadzie to nic. Koniec tematu kropka !

miłość nieodwzajemnona przynosi tylko rozczarowanie