Wiecie co mi jeden Turek powiedział?

Po 2 dniach znajomosci on do mnie z tekstem "jak cie zobaczyłem to powiedziałem sobie, że musisz być moja"... przecież to było bardzo złe zagranie :D nie wiem czy on tego nie wiedział czy co...

przecież po takim tekscie zadna by juz nie chciala byc jego :D wyszedl na amanta amatora

Moze to miało być wyznanie typu ,,zakochałem się w Tobie od pierwszego wejrzenia'' :D

po prostu będziesz moja w znaczeniu, że cię wyrucham. proste i nie ma co przeżywać.

turasy to w kazdej sie zakochują ;/

ja to zrozumiałam jako przejaw zarozumialstwa i pewnosci siebie, nie lubie takich facetów, Polacy też są takimi cwaniaczkami ale nie mowią wprost, maja troche lepsza taktyke. Oczywiscie,że tak to odebralam. "jak cie zobaczylem to pomyslalem ze dasz mi dupy" :D i na zlosc jemu zaczelam krecic z innym :D

coś mi się widzi że będziesz jego inaczej po co byś pisała o jakimś Turku który nikogo nie interesuje? jak chcesz to go bierz ale pograj jeszcze trochę niedostępną :)