Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

olka1681

DORADZCIE PROSZĘ!Prywatna podstawówka-problem z dziecmi.

Polecane posty

Cala sobotę z native speakerem? i myslisz ze dziecko da radę się skupić cały dzien? W szkole jest dobre to ze lekcje trwają 45 minut i nie ciagle to samo, zajęcia są urozmaicone. Nie starczy jej skupienia żeby się skupić CAŁY DZIEŃ na jednym przedmiocie. Pamiętam jak na studiach miałam pod rzad ten sam wykład, to nawet profesorowie narrzekali że to nie ma sensu bo wszyscy po 1,5 godzinie mieli dosc np prawa finansowego a tu trzeba bylo kolejną godzine tego sluchac. Sorry ale nie masz pojęcia o nauce języków i dzięki już za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
444 ixyyyy nie chodzi o wymienianie zwierzątek czy zabawek Tylko o komunikowanie się - tego 6-latka nie nauczysz systemem lekcyjnym. a ty myslisz, ze co na lekcjach robia w tej prywatnej szkole? ucza sie systemem lekcyjnym :D i z kim ona ma sie komunikowac jak jej nikt nie lubi i nie chce z nia rozmawiac? z nauczycielem albo ze sciana wiec to samo moze miec na prywatnych lekcjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
ale nie chodzi o to, zeby siedzial z nia nad ksiazkami tylko np idziesz z nia na spacer, on idzie z wami i tlumaczy jej po angielsku jak sie co nazywa, ogladaja bajki w jezyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie się potwierdza
prawda o szkołach prywatnych jest taka że obiecują gruszki na wierzbie i kuszą ładnie przygotowaną ofertą byleby klienta zdobyć a w praktyce często uczą gorzej niż w państwowych szkołach, bo jak za dużo wymagają to wiadomo, że dziecko narzeka a jak narzeka to nie daj Boże rodzić zmieni dziecku szkołę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytajcie moje poprzednie wypowiedzi. Napisałam że DOBRO CÓRKI jest najważniejsze i nawet jesli ucierpi na tym angielski to nic bo jak się nic nie zmieni to i tak pojdzie tam gdzie poszly jej znajome dzieci. Jestem po rozmowie z panią i ta obiecała ze zwroci na to uwagę i sprobuje dziewczynki zintegrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafella r
ixxxxxxxxxyyyyyyyy-Moja corka mowi bardzo dobrze w jezyku angielsim.lekcje angielskiego od zawsze miala prywatne.w tej chwili swobodnie mowi po angielsku.raz w roku na mc lub dwa jestesmy w usa.ma tamkontakt wylacznie z amerykanskimi dziecmi.ma przyjaciol z ktorymi pisze wlsnie w jezyku angielskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafella r
Bajki w domu od zawsze byly w tych dwoch jezykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
[zgłoś do usunięcia]Rafella r ixxxxxxxxxyyyyyyyy-Moja corka mowi bardzo dobrze w jezyku angielsim.lekcje angielskiego od zawsze miala prywatne.w tej chwili swobodnie mowi po angielsku.raz w roku na mc lub dwa jestesmy w usa.ma tamkontakt wylacznie z amerykanskimi dziecmi.ma przyjaciol z ktorymi pisze wlsnie w jezyku angielskim. ale o co ci chodzi? tlumacze przeciezz autorce, ze lepiej jakby miala prywatne lekcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luchinna
ucz twoja córke ze ludzie i przyjazn to gówno-ja od przedszkola bylam odludkiem , w skole stalam sama pod klasa z nikim nie gadalam , wolałam siedziec sama a jesli z kims -to prawie sie nie odzywalam -szkole skonczylam - i koledzy ze skoly gówno mnie obchodza- nie ma mnie na zadnym portalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafella r
ixxxxxxxxxxyyyyyyyyyyyyy-Przepraszam to nie mialo byc do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luchinna
szkola jest do uczenia-bez przyjazni mozna zyc- ja zero imprez, urodzin , nocowania u kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekam jeszcze przyszly tydzien i jak się nic nie zmieni to pojdzie do panstwowej szkoły, dyrektorke znam wiec nie będzie problemu z zapisaniem. Najwyzej w tygodniu po poludniu w domu załatwie jakies prywatne lekcje no w i weekend, moze cos to da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
a co do prywatnych szkol to musisz autorko pamietac, ze jak poszla juz do prywatnej podstawowki to raczej i gimnazjum bedzie prywatne i liceum, bo znowu bedzie miala problem, zeby sie odnalezc w towarzystwie bedzie inaczej traktowana tylko z tego wzgledu, ze skonczyla prywatna szkole a nie tak jak wiekszosc publiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WER-TYYYYYYYYY
prywatne szkoly to ostatnie gowno, dlatego tyle sztudentow :D bezrobotnych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×