Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotna mama i żona

Jak wziaść się w garść? :(

Polecane posty

Gość bezrobotna mama i żona

Czuję, że muszę z kimś porozmawiać, z kimś kto popatrzy na sprawę z innej perspektywy... Mam 30 lat i 4 letnią córeczkę. Wynajmujemy z mężem 1 pokojowe mieszkanko bo nie stać nas na więcej a i tak ledwo starcza. Nie mam doświadczenia w pracy a przynajmniej tego udokumentowanego bo przed zajściem w ciążę pracowałam bez umowy, potem nie miałam z kim córki zostawić, dostała się do przedszkola rok temu i od tamtej pory szukam pracy, mieszkam w maleńkiej miejscowości nic nie mogę znaleźć, na wysyłane cv nikt nie odpowiada do tego teraz firma męża pada i mają co miesiacc 7-8 dni wolnego, do tego będą zwalniali. On też nie może znaleźć innej pracy. Czuję, że nie mam już siły, że nie tak miało nasze życie wyglądać ale nie potrafimy z tym nic zrobić bo nie ma pracy. Co ja mam robić? :( nie mogę się ogarnąć łzy mi ciągle lecą nie wiem po co taki życie, bieda i nic więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45yt446yu4y
WZIĄĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze warto spróbować
Nie macie własnego mieszkania,więc nic was nie trzyma w tej miejscowości.Moze warto poszukać pracy w większym miescie i tam się przenieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2012__________
po pierwsze to najpierw nauczyc sie poprawnie pisac- wziac. 2- przeprowadzic sie za granice i tam zaczac pracowac a nie siedziec na dupie i narzekac a lbo tyrac za marne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
A jak tu z dzieckiem za granice wyjechać, nie majac tam żadnych znajomych żadnego punktu zaczepienia nie mówiąc o mieszkaniu czy pracy. Zresztą języka też nie znamy zbyt komunikacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45yt446yu4y
mama 2012__________NIe wytykaj błedu autorce,gdy sama nie potrafisz prawidłowo pisać. Niby dlaczego autorka ma wyjechać za granicę?Tam też nie jest tak super,no chyba że bierzesz pod uwagę życie na koszt tamtejszych podatników ,ze względu na posiadanie dziecka i korzystania z różnych przywilejów,ale to nie jest zycie,tylko pasożytowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45yt446yu4y
bezrobotna mama i żona Nie rozumiem jednego.Nie pracujesz,a córkę oddajecie do przedszkola.Rozumiem,ze niby w przedszkolu dziecko moze sie tego i owego nauczyc,ale Ty także mogłabys ją tego nauczyć.A kontakt z dziećmi może mieć w każdej chwili,bo przeciez nie żyjesz na pustkowiu,wiec wychodzisz z małą na plac zabaw,gdzie na pewno mnóstwo dzeci w jej wieku sie bawi. Zaoszczedzilibyscie trochę pieniędzy tym kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45yt446yu4y
bezrobotna mama i żona I jakbyś naprawdę taką biedę miała,to na pewno nei siedziałabyś bezmyślnie w necie,bo wiadomo,że net opłaca sie raz na m-c,ale można zaoszczedzic na energii elektrycznej używając neta tylko w b.ważnych sytuacjach,więc nie narzekaj jeszcze tak na biedę,bo jej nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
Córce za przedszkole płacimy 60zł m-c jest w bezpłatnej podstawie programowej + 1 godzina płatna 2zł tak się umówiłam z dyrektorką, że szukam pilnie pracy i jak ją znajdę będę miała gdzie dziecko zostawiać, poprostu zwiększę ilość godzin. Internet owszem, na razie jeszcze jest ale najbliższa wypłata będzie bardzo krucha więc zobaczymy... Na telefon wydaję ja 5zł mąż 10zł miesięcznie więc tu "zarabiamy" na internet za 30zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
Czasami troche grosza dziadkowie wciskają dla wnuczki ale nie o to chodzi ile na co wydajemy, chodzi o to, że nie ma pracy, że jest coraz gorzej. Do tej pory żyliśmy na styk teraz będzie brakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
trudno się w naszym kraju żyje, niestety ... to wegetacja a nie życie ... Na pewno dobrze byłoby znaleźć pracę, nie wiem jakie masz oczekiwania i kwalifikacje, ale rok to długo już szukasz... może zajmij się jakimś dzieckiem albo osobą starszą/chorą? Zrób ewentualnie jakieś kursy, szkolenie... Co do męża to on powinien w takiej sytuacji rozważyć jakiś wyjazd, przynajmniej do większego miasta. Też zależy jaki ma zawód, jakie wykształcenie, ale mężczyźnie łatwiej nawet do pracy fizycznej się zaczepić. A trzecia sprawa mieszkania, jeżeli i tak wynajmujecie to faktycznie bez sensu siedzieć w jakiejś małej mieścinie bez perspektyw. Może pomyślcie nad przeprowadzką. Na pewno nie ma co się nad sobą rozczulać, ale porozmawiać rzeczowo i podjąć decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t45yt446yu4y
bezrobotna mama i żona uwazam,ze jakbys chciaa pracowac,to byc jak dorywcza prace znalaza. Przeceiz mozesz myc komus okna,sprzatac po domach,jak eni wswojej miejscowosci,to pare kilometrow dalej. Prawda jest taka,ze nie powodzi ci sie az tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anerina
t45yt446yu4y panie inteligenciku nie widze gdzie mama 2012 zrobila blad, ty twiedzisz ze ona pisac nie umie haha. Ty koles spojrz lepiej na siebie co za brednie wygadujesz. Mama 2012 ma 100% racji. Dla chcacego nic trudnego, jak komus zalezy to wyjedzie za granice. Skad ten pomysl, ze mieliby pasozytowac tam? To ze ty tak robisz to nie znaczy, ze inni tez widza tylko taki cel w wyjazdach zagranicznych. Jest od chuja posrednikow ktorzy oferuja zakwaterowanie, robote, formalnosci itd i gledzenie ze ktos nie ma jak wyjechac jest zalosne. Jak nie zna jezykow to wiadomo ze gorsza robote dostanie, ale zawsze dostanie. Jezeli nie odpowiada praca przez posrednika na poczatek to sorry- ale nikt nie da pracy na prywantny kontrakt ot tak a mieszkanie samo z nieba nie spadnie. A jezeli boi sie z dzieckiem jechac to niech najpierw maz pojedzie a jak sie urzadzi to ich sciagnie. Tu jest kwestia tylko i wylacznie CHECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anerina
I w dodatku twierdzisz ze za granica nie jest lepiej, a to ciekawe. Ludzie za najnizsze pensje zyja w obfitosci i odkladaja pieniadze, a w polsce nie idzie wyzyc za 1 przecietna pensje. jezeli ty kiedykolwiek byles za granica (a musiales skoro sie wypowiadasz w tej kwestii) i mowisz autorce, ze tam nie jest lepiej to zaznacz, ze mowisz to tylko i wylacznie na swoim przykladzie i ze tobie sie tam nie powiodlo, co nie znaczy, ze z autorka bedzie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do przodu i sie nie przejm
Anerina zgadzam sie do Twoich wypowiedzi w 100% Autorko wyjazd to na prawde nie jest glupi pomysl, poczatki zazwyczaj sa trudne ale na prawde mozna! I nie sluchaj nieudacznikow ktorym cos tam nie wyszlo i mowia zle nt zycia za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2012__________
t45yt446yu4y panie polonisto, dziekuje za uwage z dupy wyjeta, bo nie ma w mojej wypowiedzi nic "niepoprawnego", nie interesuja mnie twoje uwagi (tak pisze ty z duzej litery tylko jezeli ktos na to zasluguje) na temat mojej wypowiedzi, zdaje sie ze to zalozycielom watku sie odpowiada a nie ludziom, ktorzy odpisuja, ale skoro juz sie mnie przypierdolises to ja tez nie zamierzam milczec. Nie wiem co ma wspolnego ze soba wyjazd za granice do pracy a siedzenie na zasilku i pasozytowanie, nawet mi to do glowy nie przyszlo. Ale jak ktos slusznie zauwazyl ty najwidoczniej mierzysz ludzi swoja miara. Jezeli ktos jest w naprawde ciezkiej sytuacji to sobie poradzi i wyjedzie, wymowki, ze nie ma jak albo nie zna jezyka sa tylko tania wymowka, nie jeden pojechal bez znaj. jezyka i sobie poradzil. Skoro autorka pisala, ze mieszka na zadupiu gdzie nie ma roboty a meza moga zwolnic z pracy, dodatkowo nie maja pieniedzy to najlogiczniejsze co przychodzi do glowy to wyjazd za granice. I jeszcze 1 mala informacjal dla pana inteligenta, ktory uwaza ze samo przyjechanie do jakiegos kraju upowaznia ta osobe do czerpania zasilku z danego kraju. A wyobraz sobie buraku, ze najpierw trzeba miec jakas umowe o prace i dodam gdybys tez nie wiedzial- nie polska. To na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam yyyyt
hahah mama i love you! dobrze pojechalas frajerowi, kur... wyjazd na zasilek... normalnie skad tacy sie biora?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2012__________
Zeby bylo smieszniej to koles sam najpierw zwrocil jej uwage na pisownie, a potem sie dojebal do mnie jak zrobilam to samo:) jebniety hipokryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2012__________
i ja sie przypierdole autorki, ktora "nie mowi komunikacyjnie" hahah ja mowie komunikatywnie jakby co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam yyyyt
hahahahah dokładnie własnie chcialem to samo powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjnj
w twoim przypadku to tylko wyjazd za granicę bo nikt cie do pracy nie przyjmie z takim "doświadczeniem" niestety ale takie sa realia w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miLLa_m
a masz chociaż prawo jazdy? bo jak nie znasz komunikacyjnie języka to komunikacją miejską nie będziesz mogła jeździć niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doc
a tu same mądrale... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2012__________
miLLa leze i kwicze hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figo fago fago figo
isc do roboty leniwy odyńcu a nie narzekac jaki to swiat jest okropny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
prubowalam uczyc sie angielskiego ale umiem tylko sie przetstawic, nie kazdy jest troglodyta i ja nie mam akurat daru do jezykow, i nie czepiajcie sie slowek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
jakies inne rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
halo? czy ktos mi wreszcie pomorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
i zebyscie mi nie mowili ze nic nie robie to mowie ze robie. Specjalnie pojechalam dzis 33 km do miasta obok i poszlam do pobliskiej biedronki i oczywiscie NIE ja sie zalamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna mama i żona
mam plana jeszcze w przyszlym tyg. skoczyc do lidla, moze tam. Cuz poswiece sie i moge nawet codziennie dojezdzac 33-35 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×