Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sonia from borgerland

Głupia sytuacja i złość matki faceta.

Polecane posty

Gość sonia from borgerland

Hej dziewczyny, chciałam się was trochę poradzić. Jestem w świeżym związku (3 miesiące) z mężczyzną, który mieszka w 1 domu ze swoją matką. Do tej pory układało się ok, ale dzisiaj pojechałam ze swoim facetem na miasto pozałatwiać różne sprawy i trochę długo nam zeszło. Mój facet nie odebrał tel od matki a jak próbował się potem do niej dodzwonić to nie odbierała. I jak potem mnie odwiózł to moja mama poinformowała, że jego matka dzowniła do niej bo sie strasznie zdenerwowała, że coś się stało. Mówiła, że mój facet nie chce jej teraz słuchać, że nie odbiera od niej telefonów. Trochę się głupio poczułam bo tak to dla mnie zabrzmiało jakby ona obwiniała mnie, że nie odebrał tego telefonu i tak późno wrócił do domu. Dodam, że na mieście załatwialiśmy jego sprawy i sama wczoraj zaproponowała abym jechała z nim. Myślicie, że powinnam z nią o tym pogadać? żeby ona nie myślała, że wywieram na niego jakiś zły wpływ czy coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
to sprawa miedzy Twoim facetem a jego matka.... obserwuj goscia, matka nie powinna miec na niego az takiego wplywu, no bez jaj, tym bardziej ze to byl zbieg sytuacji, a nie to ze zlosliwie Ja olal i nie chcial odebrac telefonu..... powinien Jej krotko odpowiedziec i spytac o co chodzi.... i zeby nie robila na drugi raz takich scen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konus!
Ile macie lat? 18?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia from borgerland
ale on sobie nic nie robi z jej gadania, tylko ja sie boję, żeby to się nie odbiło na mnie, żeby ona nie myślała, że to przeze mnie taki jest nieusłuchliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
a jest niesluchliwy? zdystansuj sie matki.... ale ewentualnie popros by pogadal z nia by nie dzwonila do Twojej ze skargami, bo to bez sensu..... chyba ze macie 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Znając życie poradzą Ci,żeby go rzuciła,bo to mamisynek. Takie jest rozumowanie na Kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia from borgerland
no właśnie nie jest nieusłuchliwy, po prostu ma swoje zdanie i nie kieruje się zdaniem matki, a ona chyba myśli, że on ma 5 lat i może nim kierować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia from borgerland
myślicie, że powinnam z nią pogadać? nie chce mieć z nią kosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dissolved girl
Moim zdaniem to sprawa między nim a jego matką i lepiej się nie wtrącaj, bo po co? A z ciekawości, ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
zostaw matke serioooooo ..matek sie nie zmieni, trzeba zaakceptowac ich upierdliwosc. Powtarzam Ci, obserwuj faceta czy potrafi normalnie ocenic numery matki i ewentualnie stanac po Twojej stronie gdy trzeba.... z matka nie ma co gadac, bo Ona i tak swoje wie i nie bedzie traktowac serio tego co mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konus!
"trzeba zaakceptowac ich upierdliwosc" bzdura, własnie nie wolno akceptowac takich zachowan. normalny dorosly czlowiek tlumaczy matce nieadekwatnosc jej postepowania. zreszta (mniemam, ze jestescie dorosli) matka powinna sama sie wstydzic takich akcji, jak dzwonienie do matki autorki. swoja droga - skad miala numer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia from borgerland
bo nasze mamy się bardzo dobrze znają, znały się już wcześniej nim ja i mój sie poznaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
ja juz dlugo na tym swiecie zyje i wiem ze matki sie za chiny ludowe nie zmieni :D takie prawo matki. To co mozemy zrobic to dystans i nie pozwolenie sobie by one nami kierowaly jesli do tego nie maja prawa...dlatego sugeruje bys skupila sie na facecie i na tym jaki on ma do tego stosunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
sonia, to pogadaj ze swoja matka lepiej...moze ona bedzie miala wplyw na jego matke.... przy okazji jej napomknie zeby nie przesadzala z ta nadopiekunczoscia i ze miedzy wami wszystko jest ok i nie ma co sie wtracac na kazdym kroku..jest wieksza szansa ze do niej cos dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyehehehehe
jako matka się odezwę- dziewczyny, jak myślicie do kiedy dziecko (a właściwie już pełnoletnie dziecko) powinno się liczyć ze zdaniem rodziców? tzn. słuchać ich? usłyszałam ostatnio od swojego syna, że statusu dziecka sobie nie wybierał, że na świat się nie prosił i że jest pełnoletni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia from borgerland
ja absolutnie nie chce kłócić go z jego matką - wręcz odwrotnie - chciałabym dobrych relacji z nią. Dlatego zabolało mnie to że powiedziała, że teraz jej nie słucha. Teraz to znaczy kiedy jest ze mną? Nie wiem jak to rozumieć. Facet dzwonił przed chwilą i mówił, że jest ok, że nic się nie stało i jego mama absolutnie zła nie jest. Kurcze, może ja wyolbrzymiam a ona faktycznie do mnie nic nie ma tylko się na niego zdenerwowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Numer osiem
yyyyyehehehehe nie ma okreslonego dnia do ktorego sie powinno sluchac....zalezy w czym, zalezy jak zachowuje sie mlody czlowiek i w czym mu chcesz rzadzic :) ale moim zdaniem poki jest na Twoim utrzymaniu z pewnym regulami musi sie liczyc, ktore obowiazuja wszystkich domownikow..... nie tylko dzieci male i duze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×