Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość farety

na czym polega tekst na produkcie: wafelek waniliowy - może zawierać śladowe

Polecane posty

Gość farety

ilości orzechów albo pierogi ruskie - może zawierać śladowe ilości selera i sera ???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pi8
polega no na tym, że master tam był i nakładał moszne na słoik po słoiku nie myjąc worów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nebelhexe;)
Z orzechami -jest ostrzeżenie dla osób dla których spożycie ich jest niebezpieczne ze względu na alergię.Z serem i selerem-nie wiem-ale może o to,że podczas produkcji mogą się jakieś składniki dostać przypadkowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też zawsze mam bekę z tych napisów - nie że jest ostrzeżenie tylko jakim cudem im się mieszają jakieś kompletne inne rzeczy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bestialska kutwa
bo w zakładzie w którym produkuje się te produkty mogą używać przy produkcji innych produktów właśnie np. orzechów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bestialska kutwa
muszą o tym poinformować bo ktoś może przemieć coś z jednego na drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukuczka
niektóre firmy wynajmują hale produkcyjną i np. strzelam, produkują płatki śniadaniowe, na taśmie, na której wcześniej pakowano bakalie. Taśma niby umyta, ale może zdarzyć się, że jakieś resztki przedostaną się do płatków. A orzechy czy seler to jedne z najczęściej uczulających produktów, więc producenci dają ten tekst, żeby nikt ich nie oskarżył jak po spożyciu zacznie się dusić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiegoś czasu jest wymóg informowania klientów o tym, czy w danym produkcie jest GMO. Jednak w związku z tym, większość z nas nie chce eksperymentów na sobie i swoich bliskich wymyślono właśnie taki wybieg: " produkt może zawierać śladowe ilości...." I my myśląc, że to jest tylko informacja dla alergików spokojnie kupujemy GMO. Ziarna kukurydzy zmodyfikowane genem selera, wszędzie orzeszki, soja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×