Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość problem....

Dylemat

Polecane posty

Gość problem....

Mam taki problem, otóż poznałam chłopaka, początkowo to tylko kolega i nie wiązałam z nim żadnych planów, ponieważ preferował beztroski tryb życia ale tak wyszło, że od 2 miesięcy jesteśmy parą. On jest taki czuły, kochany, troskliwy, zabawny, śmieję się przy nim jak nigdy, niestety tak było na początku potem wyjechałam na wakacje. Wiadomo dużo nowych ludzi, pojawił się inny chłopak który spędzał ze mną bardzo dużo czasu, wiedział, że mam chłopaka a mimo tego okazywał mi bardzo dużo zainteresowania. Okazał się świetnym facetem dużo dojrzalszy i bardziej opiekuńczy niż mój chłopak, ujął mnie swoim charakterem, inteligencją, no ale wyjazd się skończył i wróciłam do domu. Od tego czasu ciągle wracam do niego myślami, dodam, że utrzymujemy nadal kontakt. Mieliśmy tam wiele poważnych rozmów podczas których mówił, że się we mnie zakochał, że zrobi dla mnie wszystko jeszcze nikt nigdy mnie tak nie traktował, nie mówił takich rzeczy. Zaczęłam zauważać wady mojego obecnego chłopaka, że dziecinny, że mało samodzielny i odpowiedzialny (być może sama podświadomie doszukuje się tych wad żeby usprawiedliwić swoje zauroczenie) mimo wszystko dobrze mi z nim, ale nie potrafię zapomnieć o tamtym z wakacji. Niedługo zaczynam studia i taka sama odległość będzie mnie dzielić z moim obecnym chłopakiem jak i z tamtym z wakacji (obaj obiecują, że będą do mnie przyjeżdżać, ten z wakacji oczywiście za moim pozwoleniem, bo czeka na jakąś konkretną decyzję, bo on zna całą sytuację, choć twierdzi, że będzie się o mnie starał cały czas) Co robić mam ogromne wyrzuty sumienia...źle się czuję, że oszukuję mojego chłopaka ale obawiam się, że nie czuję do niego tego co kiedyś, nie chce go zranić choć zaczyna mnie co raz częściej denerwować, wiadomo, że są momenty gdzie jest cudownie a jednak moje myśli wciąż krążą wokół tamtego. Na wyjeździe do niczego nie doszło...tylko dużo rozmawialiśmy, nie chciałam zdradzać swojego chłopaka na początku się broniłam przed tym uczuciem...ale tak jakoś wyszło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×