Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onjfmb

Ale bieda tu siedzi....

Polecane posty

Gość onjfmb

Az żal czytac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
Większość tutaj twierdzi, ze dobrze się im powodzi :) a potem okazuje się, ze problemem są wydatki rzędu 100 zł, zazrość o to,że ktoś kupił używane auto, pojechał na zagraniczne wakacje. potem okazuje sie, ze ciuchy kupują używane, auta jeżdzą na gaz ...itp, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego zrezygnowałaś
bo internet to taka rozrywka dla ubogich...za 30 zł miesięcznie. Znacie coś tańszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
To wiem. Tylko przeraża mnie to, ze ta bieda nie zdaje sobie sprawy z tego, że np. w normalnych środowiskach nikt nikomu nie zazdrości używanego samochodu ani nie robi mu różnicy 100 zł w wydatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego zrezygnowałaś
a może to ty nie jesteś z normalnego środowiska? Przy najniższej krajowej 1100 zł na rękę( za którą pracuje masa ludzi) 100 zł robi różnicę. Wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kultury trochę
Siedź cicho jak ci lepiej, są ludzie dla których te "nic nie znaczące" 100 zł to calodzienne zakupy...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkxmscxcc
ej ja za internet płacę 110zł więc nie tak mało.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
To wiem, ze najwięcej mają oszczędni. Ale oszczędni nie płaczą nad większym wydatkiem, bo właśnie są na takie okoliczności przygotowani. A co do 100 zł za całodzienne zakupy - to chyba niemało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennie 100 zł to jest 3000 miesięcznie na wydatki. Zalezy na jakie? Na jedzenie i chemie tylko? Bo jak tak to dużo. Jeżeli średnio łącznie z paliwem, jakąś rozrywka i łachem (mówię średnio) to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inak_ell
onjfmb skoro tu siedzisz toś bieda... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 zł codziennie to 3000 zł miesięcznie. Czy tylko na jedzenie i chemię? Bo jak tak to dużo. Chyba, że to jest średnia z paliwem i np ciuchem (mówię średnia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
Uczę się do egzaminu i poczytuję różne rzeczy. Mam teraz przerwę. Tu czasem jest zabawnie :))) czasem. ale nie dziś. Moze przez tę pogodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
45 miesięcznie? Moze nie nazwałabym tego abstrakcją bo mam nadzieję za jakiś czas dojść do takich pieniędzy.:) O ile nic mi w tym nie przeszkodzi. Nazwałabym to raczej planami długodystansowymi. A Ci, których znam ze zbiżonymi zarobkami nie licytują się wcale jak im źle. Oni w ogóle nie mówią o pieniądzach - podobno pieniądze lubia ciszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wątpilwą przyjemnośc w pracy pracować z biznesmenami, właścicielami firm itd potrafią o 0,50 gr !!!!!!!!! robić awanturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
Biznesmeni? Hmm...ja raczej mówię o wolnych zawodach, a nie o nowobogackich kupcach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bieda jak bieda, ale ci 'normalni' ludzie sukcesu wiecznie doleczający kompleksy to jest dopiero żal - skąpią na psychologa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kultury trochę
Średnio nawet ale za sto zł to ty nie kupisz paliwa z rozrywka i Lachem, nie mówiąc o podstawowych wydatkach,więc o jakiej średniej ty mówisz? Byłam na wakacjach w Polsce i sto zł szło dziennie dosłownie na nic: chleb,jakieś mięso,owoc,coś słodkiego,soki jogurt piwko na wieczór i stowki nie ma... Więc dla mnie sto zł ma znaczenie i nie ważne czy zarabiam dużo czy mało, sto zł ma znaczenie bo za to można kupić zajęcia na cały dzień.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kultury trochę
*zarcia nie zajecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
Do "Kultury trochę": zupełnie nie rozumiem co napisałes/napisałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z miasta i wydaję tak
Dla mnie internet w telefonie to 7zł miesięcznie,to dopiero taniocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kultury trochę
To odnośnie wypowiedzi o niku rzeczywistość. Wypowiedz z godziny 17.21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bełkot. Na wakacjach zawsze sie więcej wydaje. Bo urlop ma sie raz w roku. Co Ty tu porównujesz. Codziennie (tzn jak nie ma wakacji) tez np piwko sobie walisz wieczorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onjfmb
Dla mnie w dalszym ciągu niejasne. :( Szkoda. Uwazam, ze 100 zł dziennie na zakupy jedzeniowe to nie jest mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kultury trochę
No tak. Może nie codziennie ale często. Chleb mięso owoce warzywa napoje kupuje się niezależnie od tego czy są wakacje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×