Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Karolcia188

Nieudane samobójstwo.

Polecane posty

Mam duży problem. Mój wujek (brat mojej mamy), bardzo dla mnie bliski probowal dzis popelnic samobojstwo. Nasze kontakty nie byly zbyt zaostrzone , poniewaz w ostatnim czasie duzo pil i przez to cala rodzina byla z nim poklocona. Utracil kontakty z synem, upadł na dno. Dzis , jakieś 2h temu, skoczył z okna , z 1 piętra. Fizycznie, nic wielkiego się nie stało, ale psychicznie jest wyniszczony. Jutro zostaje przewieziony do szpitala psychiatrycznego, podejrzewam , że spędzi tam trochę czasu. Tu moje pytanie. Co mam zrobić ? Czy pomóc mu, przywieźć jakieś rzeczy? Pokazać, ze zależy mi na tym żeby wyzdrowiał? Po prostu nie wiem co zrobic, jakie jest odpowiednie zachowanie w tej sytuacji. Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojacomamkotanadachu
bądź przy nim i powiedz, ze sie na niego modlisz. z takich sytuacji wiara może wyciągnąć i jakikolwiek kontakt z boskością, bez wzglądu na jego, wasze wyznanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniana 11
też mi skok z 1 piętra toż on dobrze wiedział,ze się nie zabije chciał tylko zwrócić uwagę walcie do tego psychiatryka w 100 osób, zara mu się poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
a ile masz lat? jeżeli mniej niż 18, to mogą robić problemy przy odwiedzinach a jeżeli chodzi o to, jak taką osobę traktować, to trzeba sobie uświadomić, że ta osoba jest chora, więc trzeba wujka wspierać, dać mu do zrozumienia, że jest dla Ciebie ważny, pytać czy czegoś nie potrzebuje - powiedz mu, że był dla Ciebie kimś bliskim i że chcesz, żeby to wróciło jeżeli pamiętasz, co lubił, możesz mu to zanieść, może jakieś ulubione słodycze? a może sama mu coś upieczesz? ale najpierw zadzwoń do tego szpitala i dowiedz się, co można przynosić, bo to dośc szczególne miejsce i często mają bardzo rygorystyczne zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie sklada ze za 2 tygodnie koncze 18 lat, myślałam , że w takim szpitalu nie ma mowy o odwiedzinach. Zrobię wszystko, żeby mu pomóć, tylko najpierw muszę pomóc sama sobie i nie pokazywać się w stanie takiej rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×