Tez ide na studia i sie boje... Pewnie nie poznam zadnych znajomych i bede sama

tak jak w gimnazjum i liceum ,bede odludkiem dzikuską ktorej nikt nawet na piwo czy impreze nie zaprosi :(

wcale nie. tu Cię nikt nie zna i nie wie jaka jesteś. pokaż się od początku od dobrej strony to ludzie Cię polubią.

dokłądnie. na studiach możesz mieć inne życie. tylko musisz sie nastawić dobrze i zagadywać do ludzi.

dasz rade. zobaczysz bedzie dobrze. bardzo dobrze

tylko jak zagadywac? Nie mam obycia w towarzystwie.. w liceum bylo podobnie, liczylam na wielkie zmiany... probowalam poznac jakies nowe kolezanki, na poczatku bylo w miare ok, ale po 2-3 tygodniach zaczelo sie towarzyc ''grupy'' a ja...zostałam sama, w zadnej mnie nie chcieli :O Mam wrazenie, ze im bardziej ktos wyszczekany, glosny, agresywny tym bardziej lubiany :O

na początku pytaj po prostu czy znają jakieś opinie o profesorach, gdzie mieszkają (stancja, akademik, swoje mieszkanie z rodzicami), dlaczego poszli na te studia, jakiej muzyki słuchają... zacznij 1 lub 2 dnia od poznania jednej kolezanki, która wyda Ci się sympatyczna nastepnego dnia zagadaj do jakiegoś chłopaka. poznaj ich ze sobą i już masz wyjściową paczkę ludzi, oni poznają Cię z innymi i będzie ok.

Pewnie brzydka jestes.. bywa, zaprzyjaznij sie z jakims emo

Jesli spelniasz warunki - postaraj sie o miejsce w akademiku. Tam znajomi znajda sie sami :) Mowie z wlasnego doswiadczenia, bo tych 6 lat temu mialam identyczne obawy.