probiotyk na własną rękę?

jakie jest wasze zdanie czy mogę mojemy dziecku ze skazą podać na własną rękę probiotyk dla takich dzieci przeznaczony czy raczej powinnam to skonsultować z pediatrą. Karmię mm

ja sama w ciąży sobie kupiłam lacibios femina a mojemu małemu podawałam dicoflor - potem się poradziłam lekarza. mimo wszystko chyba lepiej przedzwonić do pediatry

na wlaasna reke, bo nikt mi nie powiedzial ze przy skazie i azs moze b.pomoc. lekarze tylko potrafia ladowac antybiotyki od zaprzyjaznionych koncernow - o tak, to im najlepiej wychodzi. polecam latopic - farmaceuta podzielil moje zdanie jak sama zapytalam

można podawać na własną rękę, ale najpierw przeczytaj od którego miesiąca można podawać dany probiotyk. ja podawałam córce latopic kiedy miała około pół roku, nie zaszkodził. pytałam o probiotyki pediatrę tak przy okazji podczas wizyty i powiedziała, że jak najbardziej można podawać, tylko trzeba uważać przy skazie, żeby nie miał w składzie białka krowiego.

można a nawet powinno się - matka powinna w ostatnich 2 m-cach ciąży zażywać żeby ograniczyć możliwość skazy u dziecka ale nikt o tym nie mówi - a dziecku ze skazą powinno się go podawać przez pierwsze pół roku życia codziennie - można wymiennie latopic przez miesiąc potem dicoflor 30 albo coloflor - mój jadł i skaza szybko minęła - już po roku byliśmy na bebiko ha a po paru m-cach już na zwykłym

czytałam o badaniach które obaliły teorie że przyjmowanie probiotyku przez matkę ma wpływ na alergię dziecka, ale już podawanie małemu dziecku ma sens.Mnie pediatra tez zaleciła latopic, przez 3 m-ce, jedna saszetka dziennie, przy czym byłam tez na ścisłej diecie bezmlecznej, bo karmiłam piersia i objawy ustapiły..

Mój mały często łapie jakieś choroby i zawsze przy antybiotykoterapii podaję mu Coloflor baby. Fajny preparat w saszetkach i nigdy nie mieliśmy większych problemów z biegunkami czy bólami brzuszka.

Dwa tematy o probiotykavh sprzed kilku lat i podobny wpis na k9nvu reklamujacy dany preparat. Czy kafeteria ma nas za idiotow? Spam i reklama smierdzi z daleka...