dziwię się...

Mam młodszą o 15 lat żonę, wspaniałą kochaną... Jesteśmy razem 4 lata ona ma 23. Wcześniej było super w łóżku, robiliśmy to często, jak tylko sobie wymyśliliśmy. Zawsze to ona inicjowała sex... W końcu zaczęło mnie to męczyć i zacząłem jej odmawiać bo ona miała non stop ochotę.. A teraz nie wiem co się stało bo ona nie tylko nie namawia mnie tak jak kiedyś ale jak ja chcę to ona odmawia. Dla mnie jest to bardzo dziwne. Czy temperament może się tak nagle odmienić?

pewnie przyprawia ci rogi... znudziła się czekaniem, aż okażesz zainteresowanie

idioto odrzuciles ja,to teraz inny ja pcha.

Nie odrzuciłem jej po prostu ona ma większy temperament i chciała czasami dwa lub trzy razy dziennie... I miała pretensje jak mówiłem, że jestem zmęczony... Twierdziła, że skoro ja nie pracuję to powinienem mieć ciągle siłę i ochotę... Ona nawet jak wracała po 12 godzinach pracy to brała prysznic i miała ciągle ochotę nigdy jej głowa nie bolała... A teraz ostatnio to nie ma siły, nie ma nastroju, głowa ją boli itp. Nie rozumiem tego

to zrozum,nie chciales korzystac,to korzysta teraz kto inny.temperament sie nie zmienia.Odrzucales wymowkami,to teraz dziwisz sie.3x dziennie to nie tak duzo:-D