Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olgaa23

Skończyłam 3 rok prawa i nie stać mnie już na studia

Polecane posty

Studiowałam prawo wieczorowo i placilam ok 650 zl miesiecznie. Niestety bylam ostatnio na umowie o zastepstwo i teraz jestem bez pracy i nie bede w stanie placic czesnego. Intensywnie szukam pracy ktora pozwolilaby mi sie utrzymac i placic czesne ale na razie nic nie znalazlam. Rodzice nie pomogą- mowią ze to moja sprawa. Nie mam od kogo pozyczyc. Jestem załamana. Nie wiem czy jest moze rozwiazanie tej sytuacji. Czy dziekan moze zmniejszyc czesne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprzedzając pytania dlaczego nie studiuję dziennie- nie zdawałam historii na maturze a tu by7la wymagana i na prawo zdecydowalam sie w ostatniej chwili- mialam do wyboru zaoczne lub wieczorowe. Do przeniesienia na dziennie musi byc srednia conajmniej 4,1. Niestety mimo wielkich checi nie mialam jej wyzszej niz 3,9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do piekła :)
i w ten sposób stałaś się potencjalną pracownicą za minimum socjalne pier..dolony kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daminamina
jest coś takiego jak stypendium socjalne, ale nie wiem czy u Ciebie na uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y4wyggerff
możesz wystąpić o stypendium socjalne poza tym niewiele stracisz, ja zrezygnowałam ze studiów ( też prawo ) właśnie po 3 roku i nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeedvdfc
Rzuć te studia nic po nich nie ma. Do głupiego urzędu startuje na jedno miejsce ok 70 osób. O kancelariach nawet nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wlasnie w trakcie szukania pracy i widzę jakie mam szanse a są one niewielkie- na kazdą sekretarke, recepcjonistke, urzedniczke jest mnostwo chetnych po studiach i z jezykami bo mieszkam w Toruniu a tu malo miejsc pracy i tysiace absolwentow. W galerri handlowej mnie nie chca bo nie bede dyspozycyjna-nawet chcialam przeniesc sie na zaoczne mimo ze drozsze ale pani nie pasowalo tym razem w weekandy nie bede dostepna bo prawo zaoczne jest co tydzien w sobote i w niedziele. Jestem cholernie sfrustrowana, nawet w up bylam i nic dla mnie nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syringa
to win a kaplanoe i politykow ze jest tak chujowo-ojciec zalozyciel wlascciel -a raczje przekret iz lodziej powinien pomgac mlodym zdolnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osndgkjhjfedhffirevb
jak można mieć na płatnych studiach średną 3,9 mimo wielkich chęci:(?? Zenada jakaś. albo niedostatecznie się starałaś albo naprawdę nie nadajesz się na te studia. Studiuję prawo , dziennie, więc wiem coś o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez ostatnie 2 lata pracowalam od 8 do 16, a od 17 mialam zajecia. Po zajeciach padalam ze zmeczenia(na nogach od 7 do 21). Uczylam sie w piatek po poludniu i w weekandy cale dnie. 3,9 oznacza ze mialam glownie 4. To zle oceny? My na niestacjonarnych mamy mniej zajec co oznacza ze wiecej musimy przerobic sami. I wierz mi ze naprawde mimo ze studia platne to wykładowcy nie odpuszczają , a wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbvbvbvbvbv
jak na osobe pracującą i studiującą to jest dobra srednia. Oczywiscie ktos musial sie przyczepic do czegos co nie ma w ogole znaczenia w problemie autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×