Czy ktoś cierpi z powodu niskiego wzrostu?

Ja niestety tak. Wiem, że nie jestem tak samo seksowna jak wysokie dziewczyny. Mam proporcjonalne nogi do swojego wzrostu, nie są krótkie, ale wiadomo, że dziewczyna o wzroście 170 (a tyle bym chciała mieć, ew 175), jeżeli jest proporcjonalna, będzie mieć dużo fajniejsze nogi (i np w pończochach będzie wyglądać super). I fajnie wygląda nawet w płaskim, a ja dobrze czuję się jedynie w szpilkach/botkach itd. Niestety wzrostu akurat zmienić nie mogę, ale ciężko mi go zaakceptować. Mam 22 lata. To przyjdzie z wiekiem?

ile masz wzrostu?

ale masz problemy, znajdz w sobie cos fajnego, nie kazda musi miec zajebiste, dlugie, zgrabne nogi, moze masz np biust fajny albo wlosy a w tym wieku juz nie powinnas miec durnych kompleksow przeciez nie jesteś nastolatka

Mam 158 :(

Daminamina, teraz mam taki okres, że nic mi się w sobie nie podoba... ale wzrost przede wszystkim. Niski wzrost nie jest kobiecy

a ja mam mniej i uwazam ze to raczej atut niż wada

Tak :( 161 :(

dziwna jestes. faceci sie zachwycaja tym jaka malutka jestem, drobna, i to dla nich jest bardzo kobiece, tak jest u mnie

nieraz tu czytam, że tyle dziewczyn chciałoby mieć taki wzrost jak ja (mam 169 cm) ale powiem Wam, że nie o wzrost chodzi, ja mam koleżankę która ma 155 cm i jest zajebistą laską, ma super chudy brzuch talię wyćwiczoną piękną i do tego spory biust, śliczną twarz duże oczy i zajebiście długie gęste włosy facet patrzy na buzię kobiety, a wzrost do piękności nic nie ma facet patrzy na figurę, twarz, ładne białe zęby, włosy a nie na centymetry

a ja mam ten wymarzony wzrost wielu dziewczyn na kafe i co z tego? Nie mam dzięki temu wzrostowi pięknych dużych oczu, brzoskwiowej cery i pięknych włosów, i dużego biustu :)

Szokująca, ok, też miałam takiego o wzroście 187, któremu bardzo podobał się mój wzrost. Ale to mnie jakoś nie pociesza. Jestem pewna, że każdy facet woli wyższą niż niższą (chyba, że ogranicza go wzrost, wtedy nie będzie chciał wyższej od siebie kobiety). Ale to wyższe bardziej zwracają na sebie uwagę (w szpilkach to już w ogóle), no i długie nogi się lepiej prezentują. Ja jestem po prostu krótka. Jak widziałam siebie na filmie to mi się to bardzo nie podobało.

Daminamina, spójrz np na Edytę herbuś. Jest ładna, dość zgrabna, ale wątpię, żeby miała wielu adoratorów. Ale żeby była te 10-15 cm wyższa to myślę, że byłaby super "laską" Znam taką ukrainkę, ma śliczną buzię (widziałam jedynie jej zdjęcia, głównie twarzy). Potem spotkałam ją osobiście, i w szpilkach była niewiele wyższa ode mne na płaskim. Nie wyglądało to dobrze :(

no fakt, super się prezentuję na szpilkach, wtedy nogi są super długie :) ale czy to naprawdę o te nogi chodzi? facet patrzy się na sliczną buzię, ładną figurę, każda z nas ma coś pięknego w sobie :)

I o dziwo mam powodzenie u kobiet wieksze niż moi wyzsi kumple. Na kafe czytam że jestem gownem :D

Ja w to chyba zwątpiłam... mam małe cycki, niski wzrost, nie lubię teżswoich nóg...

ja mam 175 i jestem facetem - widzisz, to dziwne, ale u facetów kompletnie nie zwracam uwagi na wzrost. Mój jedyny jak dotąd facet miał 178, ten kolejny o którym wspominałam 187 ;)

Ale faceci wola niskie. Ja zawsze mialem powodzenie u takich 155-170 a zawsze wolalem te najnizsze. Wysocy kolesie też wola niskie.

Generalnie u kobiet liczy się waist/hip ratio a nie wzrost.

nie wypowiadaj się za wszystkich facetów na świecie :)

Teraz weszłam na pudelka, widzę zdjęcie Natalii Siwiec, i już mam ochotę nie wychodzić z domu :O

Autorko ja też nie jestem najpiękniejsza , idealna itp ale nie mam kompleksów po co? Przecież zawsze się znajdzie piękniejsza od nas ;) a 160 cm to najzwyklejszy wzrost kobiet większość moich koleżanek ma około 160 cm i nie jest to żadna wada, nic niezwykłego

nooo, ona to jest mega laska, widziałam ją u Kuby Wojewódzkiego, piękna dziewczyna z charyzmą.

Ja mam 156 cm wzrostu i wcalę z tego powodu nie cierpię. Wiele kobiet ma tyle wzrostu, wysokie po 170 cm są najczęściej tylko młode dziewczyny, licealitki, studentki

Damianka napisalem że liczy się waist hip ratio. Dzisiaj jechalem samochodem i stwierdzilem że to najwazniejszy czynnik u kobiety. Wszystkie moje byle mialy w granicach 0.7-0.74 . Ale nie to że jestem taki poebany i je mierzylem :D tylko pozniej w praniu to wychodzilo. Stwierdzilem że to najbardziej pociaga.

ja nie mam niestety dużej różnicy między talią a biodrami, ale na powodzenie nie narzekam mimo że nie jestem idealna :) ważne, żeby być miłą, uśmiechniętą, zadbaną :)

Widocznie jestes ladna. Pozdrawiam! :D

Widocznie jestes ladna. Pozdrawiam! :D

heheh :) również pozdrawiam :)

mam 55 lat i ciągle jest mi źle z moim wzrostem 150cm a mam faceta którego pewnie mi zazdrości nie jedna kobitka