Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nelsia2205

czy na moim miejscu byscie sie przeprowadzili?

Polecane posty

Gość nelsia2205

hej od dwoch lat jestesmy malzenstwem...mieszkamy obok tesciow w domu gdzie kiedys byl budynkiem gospodarczym z tym ze caly dom jest wyremtowany z tym ze my mamy mieszkanko jakby w nim ok 50m a za nami jest drugie wejscie i tescie prowadza tam agroturystyke....ja jestem w ciazy a tu mamy jeden pokoj i jest dosyc glosno jak sa goscie na pokojach...za to mieszkamy na granicy miasta i wszedzie mamy blisko...mamy mozliwosc przeprowadzki na drugie ze tam powiem "ranczo" :) z tym ze jest to 60 km za miastem....typowa wies...mamy tam ogromny sad duzy dom w ktorym mieszka samotna babcia wszelkie podworko no wszytsko szkole blisko...ale to daleko i wies...maz chce na powaznie zajac sie rolnictwem bo chlopak wie co robi a ja musialabym poszukac pracy blizej albo przez internet ewentualnie otworzyc swoja hodowle...bo jestem po wet.wiec mam jakby mozliwosci..ale pytanie co robic? meczyc sie kolo tesciow z dzieckiem w jednym pokoju za sciana goscie czy wyjechac daleko na wies i miec wszystko ze am powiem brzydko w d....ale narazie mieszkac z babką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelsia2205
no wlasnie nie da rady mam takiego tescia ktory babke wykancza psychicznie..on tam jezdzi zeby obrabiac to ranczo to potrafi tam tylko pić i sie do niej nie odzywac albo ja gania..jak ona tu przyjdzie to on ją wykonczy...matka nie ma nic do gadania...zreszta starych drzew sie nie przesadza..tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelsia2205
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z babcią, z babcią
trochę szacunku dla starszej pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za konus!
Chybabym wolała z tą babcią. Spokój, cisza, Ty po weterynarii dasz sobie radę. Jeśli lubisz starszą panią to i zaopiekować się nią możesz. Nie wiem, co Cię trzyma w jednym pokoju z turystami za ścianą. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znasz lepiej swoją sytuację
głównie myślę o sytuaji finansowej i zawodowej. Większe gospodarstwo i większy dom to większe wydatki co miesiąc przez wiele lat - sami wiecie najlepiej, czy was na to stać i jakie macie szanse zawodowe na to, że będzie Was stać za 10 i 20 lat. Bo chyba głównie o to się rozchodzi. Wiecie też lepiej, jak wygląda sytuacja prawna nieruchomości (zarówno tej obecnej jak i tej "z babcią"). Cóż my możemy poradzić? Moim zdaniem do babci warto się przeprowadzać tylko i wyłącznie wtedy, kiedy po jej śmierci gospodarstwo będzie mogło zostać wasze - nie takie proste przy dużej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelsia2205
gospodarstwo po prseprowadzce od razu bedzie nasze...tylko pytanie czy warto sie tam odizolowac..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest wyjscie dla
zasranej księżniczki której goście za scianą przeszkadzają SPIERDALAĆ DO MAMUNSI ! i tam wymagać ciszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelsia2205
z checia bym spierdolila gdyby ona zyla !!! co za prostactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prostakiem są tacy jak ty
weszli na cudze i jeszcze im w dupach zle, idz na swoje , kup dom i miej w nim fochy , na razie jesteś u obcych ludzi i kultura osobista nakazuje troche inne zachowanie niz twoje, ty nawet na kafe przyleciałas obrabiac dupe ludziom którzy dali ci dach nad głową , i kto jest prostakiem ? nie osmieszaj się bo jesteś żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym odkładała na dom
"gospodarstwo po prseprowadzce od razu bedzie nasze...tylko pytanie czy warto sie tam odizolowac..;/" To już musisz sama ocenić, bo ty znasz tych ludzi i znasz otoczenie, znasz swoje możliwości i znasz dokładnie swoje oczekiwania. My tego nie wiemy. Na oczy nie widzieliśmy tego miejsca więc jak mamy odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli cię ciągnie do tego miejsca to może idź za głosem serca choćby po to żeby się przekonać czy to są rzeczywiście lepsze warunki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×