zdrada, przyznac sie?

tak , nie wszyscy tacy jesteście , bo zaraz zasypie mnie lawina słów .. tak samo jak nie wszystkie kobiety to suki , kuuuurwy i puszczalskie Tak , rozumię autorkę topiku , czy to ma znaczyć że i ja sie kiedyś puszcze? To oczywiste że są też wartościowe kobiety ja nie mówiłem że wszystkie są złe....tylko akurat w tej sytuacji większość z was kobiet popiera autorkę więc.....

ludzie czesto odpowiedzialnosc za zdrade zrzucają na partnera a ja biore cala wine na siebie Doprawdy ? Człowiek który bierze winę na siebie musi najpierw się przyznać wtedy może nazwać się "odpowiedzialnym" jak to pięknie nam ujełaś w słowach

onaaaa30 podtrzymujesz mnie na duchu, bo zaczelam juz myslec ze jestem jedyna osoba na swiecie ktorej sie to przytrafiło:(

popieramy bi rozumiemy :0 ciekawe czy Ty poradziłbyś , powiedzmy swojemu koledze /znajomemu / przyjacielowi po zdradzie ... spieerrdalaj i powiedz co zrobiłes żonie / narzeczonej/ partnerce jacy jestescie obłudni ...:O:O aż Was żal , Swieci sie znalezli ... :O:O

chulajacy ale ja sie przyznaje...przed wami;)

zielony grosek. jak mawial towarzysz Stalin: ''lepiej niech zginie stu niewinnych, niz mialby przezyc jeden winny'' Skoro zes kobieta, wiec nie uzywasz logiki, nie widzisz zwiazku przyczyna-skutek. kierujesz sie hormonami I instynktem zwierzecym, zatem zachodzi duze prawdopodobienstwo, ze zdradzisz na 99,9% ale jeszcze o tym nie wiesz. I nie przyznawaj sie.:d

popieramy bo rozumiemy .. miało byc Polecony ;)

marta żaluje:( Dla mnie to ty tylko kadzisz i pięknie mówisz o "odpowidzialności, miłości itp. szkoda tylko że twoje czyny są inne a twoje teorie rozmijają się z faktami

jesli zdradzilam i wiem jak beznadziejnie sie teraz czuje to wierz mi nigdy tego nie powtórzę, na zasadzie ze nie wsadze reki we wrzatek bo juz raz to zrobilam i znam ten bol

Nie przyznawaj sie,zrobilas to nieswiadomie.Bylas pijana a czlowiek wtedy nie mysli nie ma zachamowan.Werze ze jestes dobra dziewczyna i nie szukalas kochanka tylko po prostu tak wyszlo.W zyciu sa rozne sytuacje czesto robi sie cos pod wplywem chwili i alkoholu ale tak na prawde na trzezwo bys tego nie zrobila.Nie jestes puszczalaska bo gdyby tak bylo to szukalabys okazji i myslala o innych facetach a TY po prpstu bylas wypita i puscil Ci hamulce.Nigdy nie dopuszczaj do takich akcji i nigdy przenigdy sie nie przyznawaj chyba ze chesz meza stracic.Trzymaj sie :)

marta, a chcialabys aby ten twoj frajer dymal w kiblu jakas panne, jak wtedy bys sie czula ? chcialabys wiedziec ?

chciałaś rady więc Ci ją dałem wykaż choć trochę szacunku dla faceta którego "kochasz" i powiedz mu o wszystkim

Wiecie co? Mam 30 lat, coś takiego zdarzyło mi się pierwszy raz.. I uwierzcie, że zawsze mówiłam, że mnie to nie dotyczy itd itp... Guzik prawda... Kiedy w grę wchodzi fajna zabawa, rozluźnienie, alkohol i towarzystwo kogoś, kto Cię pociąga... Uwierzcie można się zapomnieć... Bo to chyba najlepsze określenie tego, co zrobiła Marta czy ja.. I nie udawajcie niewiniątek.. Od dawna powtarzam, że nie wiemy jak zachowamy się w danej sytuacji, dopóki się sami w niej nie znajdziemy. Przypomnijcie sobie ile razy zaskoczyliście samych siebie swoim zachowaniem, czy to w kwestiach życiowych, czy innych. I proszę zastanówcie się pięć razy, zanim zaczniecie kogoś obrażać. Marta trzymaj się:)

Nitz dziwnego Alu, takich historii raczej nie opisuję się w tematach gdzie wszystko się kotłuje. :P A że znamy się tylko z takich miejsc to wcale nie dziwi mnie Twoje zaskoczenie. :)

Onaaaaa30, do autorki marty- jesesecie kochane dzieki dziweczyny:)

pod żadnym pozorem!

jacy jestescie obłudni Jak na razie wychodzi że to wy jesteście obłudne żmijki :P

Dziwki

:) Jak powiesz to Tobie bedzie lżej, zrzucisz na niego ciężar z siebie,jemu prawdopodobnie bedzie ciężko. Ale może wolałby być tylko zdradzony a nie zdradzony i oszukiwany?

hehh...oczywiscie ze bym nie chcial, zaplakalbym sie na smierc i wiesz co sama wolalabym nie wiedziec, bo nawet jesli bym wybaczyla to na pewno bym nie zapomniala

jesesecie kochane dzieki dziweczyny Jak to są "kochane" dziewczyny to pora umierać faceci :(

A tak poza tym, to wszystko ok. u Ciebie Nowy? :)

Jak to są "kochane" dziewczyny to pora umierać faceci :D:D:D

Ale może wolałby być tylko zdradzony a nie zdradzony i oszukiwany? Nic dodać,nic ująć :)

Powiem tak w dzisiejszych czasach to kobiety są gorsze od mężczyzn... Dobre powiedzenie Jak su_ka nie da, pies nie weźmie.... i jakie prawdziwe. Bez urazy, nie chciałam nikogo obrazić.

No ciekawe jakby to on po pijaku ją zdradził, zaraz by pisały coś w stylu rzuć go, itp. Ech, zakłamane hipokrytki.

Nie przyznawaj się tylko wyciągnij wnioski na przyszłość. Facet i tak Ci nie wybaczy.Ucierpi Jego męska duma i rozpadnie się Wasz związek. Wyrzuty sumienia- to będzie Twoja pokuta. Idź w pokoju i nie grzesz więcej

znalezli sie ci co nie zdradzili i nie zdradzą wiecie co w dupie byliscie i gowno widzieliscie

dobrze, że jeszcze tacy są :)

http://content.pornodemotywatory.pl/s/W/sWGEOJcVGS/pornodemotywator.jpg