Wywiad z opieki. jak wyglada?

co sprawdzaja? ile to trwa?

up

h

zalezy jaki wywiad, do jakiego dodatku/zasiłku napisz cos wiecej

staram sie o dodatek na opał. smieszne normalnie- u nas wmiescie nie dostane wiecej niz sto zł i moze dopiero w grudniu badz w styczniu. Bo narazie kasy nie maja.

pani z opieki zapyta o wasze ruchomosci i nieruchomosci jakie posiadacie np. wlasnosciowe mieszkanie, samochod ile wynosza oplaty stale, ile dzieci czy choruja jesli tak, w jakiej wysokosci ponosicie miesieczne koszty leczenia czy macie i oplacacie media-prad, gaz, czynsz itp

oplaca ci sie isc po tą stowke? nie lepiej isc gdzies do pracy, nawet dorywczo na inwentaryzajce, ulotki itp??

czy grunty rolne tez posiadasz bo przeliczaja itp

100 zl to bardzo malo jak za opal, powinnas sie starac o wiecej. Moi dalsi sasiedzi dostali w tamtym roku 700zl

hahaha, jasne jagoda-twoi dalsi sąsiedzi:D:D czytaj ty i twoj mąz :D:D:D:D:D przyznaj sie ze z mopsu korzystasz, mopsiaro zabidzona:D

bylam pewna ze wiecej kasy daja. a tak chyba zrezygnuje. wogole jej nie wpuszcze do domu.

Taaaa bo Ci dadzą :o Jakieś 5 lat temu zostałam napadnięta kiedy wychodziłam z banku (pobrałam sporą sumę pieniędzy - moja i męża wypłata). Zostaliśmy bez środków do życia,lodówka pusta etc.Postanowiłam przełamać wstyd i iść po pomoc do opieki.Nie ważne czy to by była kasa czy jedzenie - grunt by moje dziecko było najedzone. Pomocy od razu nie dostałam :o Najpierw się umówili babki na wywiad - przyszły po tygodniu. Czułam się jak żebraczka,złodziejka,strasznie nas potraktowali :o Dom czysty i zadbany,synek również ,nie jesteśmy marginesem a pytali nas się po parę razy czy nie pijemy wódki i nie bierzemy narkotyków :o Maglowali nas przeszło godzinę.Sprawdzali za co i jakie mamy rachunki,jak mamy umeblowane mieszkanie,otwierali bezczelnie szafki nawet tam gdzie mam bieliznę by sprawdzić czy nie mam alkoholu :o ,pytali się o zarobki,gdzie pracujemy .Nawet drąrzyli to czy rodzona nam nie może pomóc i na jakich stanowiskach pracują rodzice :o Na odchodnym powiedziały że w ciagu miesiąca przyjdzie decyzja. Naprawdę żałosne! Zanim pomogą to można z glodu zdechnąć. Tak czy siak decyzja przyszła po 2 tygodniach że przyznają nam 50 zł,odbiór w kasie mopsu w ciagu 3 dni od dostania decyzja bo inaczej kasa wielka przepadnie. Nie liczyłam na kokosy,tylko chciałam być godnie potraktowana.

mam ich gdzies. nie otwieram drzwi.