Sutki. Błagam pomóżcie!

Witam. Jestem dość młodą dziewczyną. Nie mam jeszcze aż tak rozwiniętych piersi, a już mam z nimi problemy. Nie bardzo wiem gdzie zadać takie pytanie więc pytam was. Ostatnio tzn. już kilka miesięcy temu zauważyłam na moich piersiach taki biały nalot, niezbyt ładnie pachnący. Byłam z tym u ginekologa, przepisał mi maść. Powiedział, że może to być jakaś bakteria i po maści przejdzie. Owszem przeszło, przestałam stosować i dzisiaj patrzę znów mi się pojawiło. Myję się codziennie, czasem nawet 2 razy dziennie. Dbam o piersi. Myję je dokładnie. Chciałabym żebyście mi powiedziały czy miałyście coś takiego? Od czego to się może brać (bo chyba nie z brudu skoro dbam o higienę). Bardzo proszę, bo strasznie się boję, a do mojego ginekologa zapisy są z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.

Nie wiem dokładnie co to jest ale podam metody które pomagaja na prawie wszystko.Należy zastosać zdrową,bezmięsną dietę oraz łykać przez kilka dni nadtlenek wodoru i nim traktować to co stwarza problemy.Następnie uzupełnić ewentualne niedobory:O.Stosować tylko i wyłącznie odżywki ze sklepu chemicznego albo naturalne:O.Można się upewnić co do tych niedoborów ale badanie może być w cenie odżywek:O.Jeżeli ktoś stwierdzi że to bzdury to zlekceważyć.Nieuków jest wielu także wśród konowałów:O.

musisz chyba dokładniej opisać, o co chodzi - jaki nalot, gdzie dokładnie, czy to jest wydzielina z sutka, czy coś, co tworzy się na skórze? jeżeli lekarz mówi o bakterii, to w takim przypadku najlepiej zrobić antybiogram - robią wymaz i hodują w specjalnych warunkach te bakterie, które masz i dzięki temu można potem dobrać odpowiedni antybiotyk jeżeli lekarz nie robi antybiogramu, to bardzo źle - antybiotyk bez antybiogramu można przepisywać tylko wtedy, gdy choroba jest poważna i nie ma czasu na robienie antybiogramu, przepisuje się wtedy antybiotyk o tak zwanym szerokim spektrum działania - ale to nie jest zwykle dobra metoda, bo jeżeli dany szczep bakterii jest na niego odporny, to choroba się tylko pogłębi i być może wykształcą się w ten sposób bakterie odporne na działanie wielu antybiotyków, bardzo trudne do wyleczenia w każdym razie, żeby było jasne - żeby zwalczać zakażenie bakteryjne, trzeba wiedzieć, jaka to bakteria, inaczej nie ma to sensu idź i poproś o antybiogram, bez właściwego leczenia będzie to wracało a być może będzie o wiele gorzej - bakteria stanie się odporna na popularne leki jeżeli to jest coś na skórze, to możesz z tym iść do dermatologa, niekoniecznie do ginekologa a jeżeli wydzielina jest z sutka (ściśnij oba i sprawdź, czy coś wycieka) to warto też odwiedzić endokrynologa, zaburzenia hormonalne (np. nadmiar hormonu prolaktyny) powoduje wysięg z piersi i to też można leczyć, ale zupełnie inaczej, niż zakażenie bakteryjne

Nie... Wydaje mi się, że to jest coś na skórze, bo jak naciskam nic nie wylatuje. Kazał mi smarować maścią antygrzybiczną, smaruję i okej. Ale po pewnym czasie to znów wraca. A przecież dbam o higienę i w ogóle...