NAJPASKUDNIEJSZA MARDA NA SWIECIE

NIE MYJE TWARZY NICZYM(NIE MAM KASY NA ŻEL) PO 2/3 DNIACH NA MOJEJ GĘBIE POWSTAJE,JAKBY TO POWIEDZIEĆ TAKA SKORUPA,SZORSTKA WARSTWA.NAJBARDZIEJ SZORSTKI JEST NOS.JAKBY SIE PRZYBLIZYC WIDAĆ SKORKI,JAKIEŚ BIAŁE KROPKI(MILIONY),NIE SA TO PRYSZCZE,PO TE KROPECZKI SCHODZA JAK POTRE MOCNEJ TWARZ.POWINNAM MYC TYM ŻELEM,PIANKA ITP.WIEM MOŻE BYM TEGO UNIKLA. CO ROBIE PO 2 DNIACH?MYJE MYDLEM ,,BIALYM JELENIEM I PRYSZNICEM. MOJA TWARZ WYGLADA LEPIEJ,ALE JEST NAPUCHNIETAA I PIECZE ORAZ MAM CZERWONY NOS I OKOLICE NOSA. WIEM WIEM.PEWNIE MOWICIE,ZEBYM UZYWALA TONIKU,ZELU,PIANKI DO MYCIA MORDKI.NO I DERMATOLOG CO NIE? NO ALE ZAPISZE SIE,POJDE NA WIZYTE,A I TAK NIE MAM NA MASCI I LEKARSTWA. PELEN ZAL,NIENAWIDZE SWOJEJ MORDY.

Nie masz w domu trochę mleka, miodu, otrebów owsianych i innych rzeczy żeby zrobić sobie obręcze maseczke? nie przesadzaj. trochę kreatywności. poszukaj w necie stron z domowymi sposobami na piękna skore. nie trzeba wydać 100 zł żeby kupic najlepszy peeling bo można 1.20 na otreby.

A i żaden peeling ze sklepu nie może się równać z kawą sypana Mielona.