Jaką mieliście najbardziej zboczoną fantazję?

Ludzki, czy Ciebie podnieca w jakiś sposób świadomość, że swoim wyuzdaniem szokujesz innych?

pomiedzy wyuzdaniem a niesmacznoscia istnieje spora granica!

Ja uwielbiam jak mi jaja wystają ze strigów i podpaska jak podtrzymuję kredens.

Kto wyznaczył tę granicę?

ludzki rozum ja wyznacza "kochanie, zerznij mnie dzis mocno, chce byc Twoja suka" "kochanie, zrub dzis kupe do lozka, chce sie nia podelektowac, a jutro kupimy krowe chce zobaczyc jak ruchasz ja w dup..."- czy czujesz roznice?

zrob* oczywiscie- sorry:( buu ale wstyd:(

Ja czuję. To z suką to już zboczenie.

to wyuzdanie, nie zboczenie chociaz suka, krowa... ehh chyba cos przekombinowałam ;) dobra nie wazne;) zadnyh odchodow!

Ja mam fantazje związaną z tym idiotą co chce dasz ajFona za seks :D nasram mu do mordy pod pretekstem że chce by zrobił mi minete i dostane ajFona za to buahahahahahahaah Idiota myśli ze sobie porucha

Żeby chcieć ajFona trzeba być straszliwie zboczonym. Niniejszym donoszę adminom.

anulkaaaa111 lepiej zadbaj o to by się tam trochę odświeżyć. Coś mi się wydaje że nie tylko twoja kultura osobista ale również dbanie o higienę jest na poziomie Indian z serca Amazonki.

raczej odwrotnie, trzeba byc zboczonym zeby ajfona komus proponowac!

Może się wydawać że gumę powinno się zakładać na instrument, ale w jej przypadku trzeba najpierw założyć gumowe rękawiczki. Chyba że ktoś chce zaryzykować że mu zgnije i odpadnie.

michail daj jej juz spokoj dales nam do zrozumienia, ze jestes oburzony jej zachowaniem badz gentlemanem i nie obrażaj juz jej wiecej bo i po co?

Już nie wspominając o tym, że zapraszając taką do łóżka na bank będziesz miał w nim nasrane. I to jeszcze zanim zdążysz się spuścić. Chociaż zapewne zwodziła cię tym że lubi na twarz. :P :P

moją fantazją jest to, że facet po spuszczeniu się na moje plecy albo brzuch i piersi zlizuje potem tą spermę.... :P

To już był ostatni. :P Przepraszam poniosła mnie wyobraźnia. :D

To jeszcze nic, najgorszy byl ten spacer z dziewczyna za reke :O

Oczywiście, że czuję, ale mam wrażenie, że wydaje Ci się iż Twój rozum wyznacza te granice najsłuszniej.

condormad tez mam podobna ale wolalbym zlizac z piersi lub dupci:-) Albo calowac sie z laska po spuszczeniu w usta.

W rzeczywistości te granice wyznacza zdolność dwoja ludzi (dobra, czasem trojga lub więcej) do rozmawiania o swoich potrzebach ;)

Mi się wydaje że i tu cytat "są granice, których przekroczyć nie wolno" jak powiedział pewien generał Ludowego Wojska Polskiego. Chociaż nie powiem ludzka wyobraźnia nie zna granic i to nie tyle w sferze, która wywołuje potrzebę samogwałtu. Jak to kiedyś niezręcznie określano.

... "nie tylko" ;) tak miało być :) SRY

Vieviór, tak:D i co dziwne im więcej ludzi, tym mniej granic.

Ostateczna granica jest zawsze tam gdzie kończy się akceptacja jednego z partenerów dla danych zachowań. :) Brak umiejętności komunikowania się w związku sprawia, że czasem dotarcie do niej nie jest możliwe :)

wiadomo, ze wyobrazic sobie mozemy wszystko, ale nie zmienia to faktu, ze pewne rzeczy nawet pozostawiajac je jedynie w sferze wyobrazni sa zwyczajnie w swiecie niesmaczne, nieapetyczne, nie do przyjecia. Ja sie tylko boje, że popuszczajac pewne hamulce, posuwamy sie coraz dalej i dalej i w pewnym momencie te normalne, zwykle potrzeby jak spacer po parku w zaden sposób nas juz nie ciesza i myslimy juz ze zaraz wracamy do domu, moj facet na mnie robi kupe, spuszcza sie i zlizuje potem wszytsko, tzn zlizuje sperme a kupe zjadam fu:(

vieviór nie do konca, granica konczy sie tam, gdzie juz nikt na swiecie nie zgadza sie na nasze propozycje(czyli nigdzie). bo jak sie partner nie zgadza, to granica sie poszerza i zaczynamy szukac kogos kto sie zgodzi i tak rodzi sie zdrada ha! sami musimy ustac sobie granice

A co ze wpływaniem i poszerzaniem horyzontów. Przecież wiadomo że kobiety same nie wiedzą czego chcą. I tak nie weźmie w duupę bo wyczerpała się jej akceptacja a tak naprawdę może się jej to spodobać.

barnie w dupę nie jest przyjemne, najgorsza rzecz jakiej spróbowałam, cały czas myślałam, że zaraz popuszczę bąka albo coś gorszego :O no i dla mnie to takie uczucie jakby facet nie trafił w odpowiednią dziurkę, jak hmmm całowanie się przez grubą folię czy coś. 0 przyjemności, rosnące wkurwienie.

To tylko taki dość przewrotny przykład, bo wiadomo jak to jest z tym "braniem w duupę" I niejeden temat był i o tym na Kafe.