Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barrack-obama

Moja partnerka mnie naciska na założenie rodziny

Polecane posty

Gość barrack-obama

Moja dziewczyna naciska mnie na zakładanie rodziny a ja patrzę trochę przez rozsądek i póki co uważam, że nie stać mnie na rodzinę. Pracuję tylko ja - zarabiam jakieś 2100 netto. Szuakm lepszej roboty, ale na razie nie mam nic innego w perspektywie . Moja partnerka nie pracuje na razie - szuka pracy. Tłumaczę jej do tej pustej pacyny, żeby najpierw znalzała pracę a potem możemy myśleć o dziecku. A ona swoje mądrości, że już by chciała i wogóle...Ale ja uważam, że na razie nie mamy wystarczających warunków finansowych. Jak ona znajdzie pracę to wtedy można myśleć o tym, ale teraz....Jak ona sobie to wyobraża, masa kasy idzie na życie a jeszcze dziecko? Owszem dałoby się jakoś przeżyć za to, ale to już tak całkiem skromnie... Jak to u Was wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2100 na trzy osob
to mało. Życie, rachunki, a wychowywanie dziecka bardzo dużo kosztuje. Ty masz rację, a partnerka z niczego nie zdaje sobie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrack-obama
No gonie to jak mogę. "Tłukę" jej do głowy, że najpierw musi znaleźć pracę, a ona w deprechę popada, że nigdy nie znajdzie, itp. Bo szuka, chodzi na rozmowy i jak na razie nic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądry chłop z Ciebie. Na żywioł to można iść jak się kupuje kota, a nie funduje sobie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
masz racje autorze,nie daj sie wrobic a ona dopiero wpadnie w depresje jak nie bedzie miała na mleko dla dziecka, nieodpowiedzialna ta twoja kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrack-obama
No dokładnie. No dobrze, może ma trochę racje (jesteśmy 30 - latkami), że ją wiek goni i wogóle, ale za co to dziecko utrzymamy? To lepiej już go na świat nie wydawać. Tak dokładnie, ona nie zdaje sobie sprawy ile kosztuje życie, a wiadomo szkłem d...y się nie wytrze. Moim zdaniem tylko moja pensja to jest mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrack-obama
No a jakie są Wasze doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×