Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ten tam

czy nie jest za późno?

Polecane posty

W maju skończyłem 27 lat. Nigdy nie miałem dziewczyny, nie mam żadnych doświadczeń seksualnych. Wstyd powiedzieć, ale nigdy się nawet nie całowałem. Osoby w moim wieku mają już inne problemy i inne doświadczenia, niż ja. Trudno byłoby mi nawiązać relację z dziewczyną w moim wieku. Przyznam, że podobają mi się młodsze. Ale one znowu zwykle chcą, żeby starszy partner był doświadczony. I tak koło się zamyka. Bardzo brakuje mi bliskości z drugą osobą. Co zrobić, żeby coś zmienić w swoim życiu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa wszystkiego
Nie przyznawaj sie, ze nie masz doswiadczenia i tyle. Ja mialam kiedys chlopaka, ktory byl prawikiem, chyba tylko sie calowal z jakas panna. A powiedzial mi, ze mial 3 dziewczyny w lozku przede mna. I dopiero po kilku razach jak bylismy w lozku to przyznal sie, ze bylam jego pierwsza:D A bzykal jak maszyna:) Wiec nie przejmuj sie, poznaj jakas dziewczyne i do dziela:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raczej wolałbym się do tego przyznać. Po to choćby, żeby dziewczyna wiedziała, żeby nie spodziewać się fajerwerków... Na pewno nie kłamałbym, że miałem nie wiadomo ile dziewczyn, bo to zupełnie nie w moim stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolna i zadowolona z życia: myślisz, że powinienem szukać wśród młodszych, rówieśniczek, starszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa wszystkiego
Ale po co w ogole opowiadac o swojej przeszlosci seksualnej? To nie ma sensu Poza tym, jak jej powiesz, zeby ja przygotowac na to, ze bedzie kiepsko to masz 99% szansy na to, ze wlasnie bedzie kiepsko, bo ona juz bedzie miala filtr na to, bedzie nastawiona, ze bedziesz kiepski, wiec sam sobie spalisz dobry seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
królowa: nie chodzi o przygotowanie jej na to, że będzie kiepsko, tylko, żeby nie miała rozczarowań, nie oczekiwała bóg wie czego... Nawet nie wiem dobrze jak się do tego zabrać, dlatego pewnie lepiej by było, żeby to dziewczyna miała jakieś doświadczenie i potrafiła jakoś to przeprowadzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość affilka
idz do burdla i praktykuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolna: a jeśli młodsze? Dziewczyny w moim wieku nie biorą mnie poważnie za partnera... a co dopiero starsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślicie, że może być już za późno? Może macie jakieś rady, jak zmienić moją sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość affilka
a co mieszkasz na wsi lub malej dziuerzeze burdla nie ma?-to mozesz gdize na likend sie wyrwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkam w mieście pod Warszawą. Do Wa-wy chodziłem do szkoły i na studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość affilka
to mozesz dojechc i sisc z baba do hotelu / w czy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
affilka: widzę, że kompletnie nie rozumiesz mojej sytuacji. Przeczytaj sobie mój pierwszy post...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość affilka
zeby miec wprawe to warto zacząc chocby zprostytutką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W podobnej sytuacji
Szukaj podobnych sobie, będą miały zbliżone oczekiwania. Mam 30 lat i nigdy nikogo nie miałam tak na poważnie - jestem dziewicą, najpierw skupiłam się na nauce, potem na studiach dwa krótkie epizody - nie udało się bo moim ex zależało tylko na niezobowiązującym seksie. Po rozstaniu bardzo cierpiała, z czasem rzuciłam się w wir pracy i tak zostałam całkiem sama. Nie czekam na księcia z bajki, ale ponieważ mam do związków poważne podejście, nie interesuje mnie relacja tymczasowa. Nie miałabym nic przeciwko związaniu się z mężczyzną bez doświadczenia - wręcz cieszyłoby mnie to, że mogę być jedyną dla jedynego. Wiem, że takich kobiet jak ja jest sporo, tylko nie mówi się o tym tyle co o niedoświadczeniu u mężczyzn. Może kobiety lepiej sobie radzą z samotnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chocolate or vanilla
Lepiej być szczerym w kwestii braku doświadczenia, bo to wychodzi przy pierwszym lepszym zbliżeniu. Może jakoś nie przyznawać się, że nigdy nic ale wspomnieć, że miało się długą przerwę, coś obrócić w żart, trochę o tym pogadać. Bo idziesz z facetem do łóżka a on kończy w 3 minuty. Ogólnie widać nieporadność, nie wie jak cię dotykać, próbuje coś działać ale słabo mu to wychodzi. Ale z drugiej strony ta nieporadność jest nawet słodka i do dziś na wspomnienie tego faceta mam na twarzy uśmiech :) Oczywiście jeśli dziewczyna też jest niedoświadczona, to raczej nie będzie jej to przeszkadzało. Nawet fajnie jest uczyć się siebie, poznawać swoje pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W podobnej sytuacji
Też mi się tak wydaje - szczerość przede wszystkim. I - tak myślę - nie skupiać się na tym, by od razu było super, tylko po prostu cieszyć bliskością. A reszta przyjdzie z czasem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 323423
Moim zdaniem nie musisz mówić. Ale tez nie musisz kłamać. Po prostu nie mówić o tym. Miałam w życiu 3 prawiczków i tylko jeden stanął na wysokości zadania. Drugiemu w ogóle nie stanął, trzeciemu stanął ale opadł. Ok, ja wiedziałam że to ze stresu... Ale jeśli znajdziesz sobie dziewicę to możesz jej zepsuć pierwszy raz :O Wejdziesz w nią, przebijesz błonę i spuścisz się po 2 sekundach? Albo wejdziesz w nią i Ci opadnie? Dlatego lepiej na Twój 1 raz wybrac doświadczoną laskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaminna
ja czytalam w gazecie list 31 ;etniego prawiczka -co che zalozyc rodzin e-masz duzo czasu i szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejestembabka
zobacz sobie jakis film pornograficzny, ktory Ci podpowie jak sie do tego zabrac:P i absolutnie - nie przyznawaj sie. Wiem,ze poczulbys sie lepiej,gdyby dziewczyna wiedziala na czym stoi, ale po co ja na wstepie ODSTRASZAC :) o wiele lepiej (dla Ciebie i dziewczyny) jak przemilczysz ten fakt :) bedziesz sie stresowac mocniej, ale nie odstraszysz dziewczyny :) bo gwarantuje Ci - czy mlodsza czy starsza,jka uslyszy zes prawiczek w tym wieku , to od razu spadniesz w jej oczach. Juz lepiej,jak CI nie wyjdzie, niz tak postraszysz od poczatku :) Po kiego ma wiedziec ile miales bab przed nia i czy w ogole. Powinna Cie akceptowac takiego ,jakim jestes,ale z 2 strony nie musi wszystkiegho wiedzeic. To dobra rada. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R78
Co do mówienia, to wszystko zależy od kobiety, z którą przeżyjesz swój pierwszy raz. Jeśli będzie to spontan, niezobowiązujący seks, to nie ma sensu się przejmować i wywnętrzać. Najwyżej coś nie wyjdzie i tyle. Jednak jeżeli pierwszy raz ma być w ramach związku - taki wyjątkowy, z wyjątkową kobietą, na którą czekasz, to pewnie nie obędzie się bez paru rozmów "przed", zresztą Twoje niedoświadczenie zapewne wyjdzie już wcześniej. Nie przejmuj się tym: każdy kiedyś zaczyna - niektórzy bardzo szybko, inni później. Najważniejsze to nie skupiać się na tym, by było super, tylko po prostu cieszyć chwilą, bliskością, zaufaniem, pieszczotami. Cała reszta przyjdzie z czasem sama, bo seksu trzeba się nauczyć - tak jak pływania czy jazdy na rowerze. Dopasować, nauczyć tej drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R78
@ takasobiejestembabka "bo gwarantuje Ci - czy mlodsza czy starsza,jka uslyszy zes prawiczek w tym wieku , to od razu spadniesz w jej oczach" Bzdura. Jak jest w związku miłość, to fakt niedoświadczenia u mężczyzny jest bez znaczenia. Chyba, że związek ma być oparty na seksie i tylko tego kobieta oczekuje. Ale wtedy to relacja bez przyszłości, więc nie warto tracić na taką dziewczynę czasu. Bo związek oparty na seksie szybko się wypala. A poza tym mnóstwo jest też kobiet bez doświadczenia, tylko o dziewictwie nie trąbi się tyle co o prawictwie. Najlepiej jak Autor trafi na kobietę, która czeka z seksem na prawdziwą miłość i z którą razem będą stawiać "pierwsze kroki", to właśnie buduje trwałą i dobrą relację, tylko na to trzeba więcej czasu, cierpliwości i prawdziwego uczucia, a nie tylko pożądania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×