moi rodzice mi wypominaja , ze nie chcialm wziąść pracy

przedstawiciela handlowego , bo każdy początkujący bierze taka prace , a ja im na to : mamo , tatao , ja nie jestem poczatkująca i na stanowisku przed handl , juz pracowałam i nic z tego nie wyszło , bo ja sie nie nadaje do tej pracy , a oni kurwa dalej to samo !!!!!!!!!!

wziac dziewycznko, wziac.

nie wzięlam i nie weme , bo juz ktos inny pracuje , ty tez kurwa nie rozumiesz!!!!!

Czesc. Chcesz kupic jeza? Jez to takie zwierze,6x6.

znajdz prace i kup sobie mozg :)

obiecuje , że tobie też kupie mózg i charakter :)

mi nie potrzeba :)) jak zrozumiesz moj pierwszy post, daj znac :)

Nie przejmuj się, nie każdy jest stworzony do bycia przedstawicielem handlowym. To jest bardzo specyficzne stanowisko i normalna rzeczą jest, ze trzeba mieć ku temu pewne predyspozycje. Jeśli Twoi rodzice nie są tego świadomi, najlepiej, jeśli jak najszybciej znajdziesz sobie jakąś inną pracę, wtedy z pewnością skończą się rozmowy na ten temat. Spróbuj poszukać na portalach z ofertami pracy, zadzwoń do Zielonej Linii (tel. 19524) - tam nawet telefonicznie i od ręki wyszukują oferty. Przede wszystkim szukaj dalej i bądź wyrozumiała, jeśli firma Ci odpowiada warto zacząć tam pracę, nawet na niższym stanowisku, bo później można zawsze awansować na wyższe. :)

zolty koc polarowy mi nie potrzeba jak zrozumiesz moj pierwszy post, daj znac zapewniam cie , ze potrzebujesz , kiedys sie sam przekonasz :)

Awansować ???? :O Tiaaaaaa, na starszego konserwatora powierzchni płaskich :D

popieram,znajdź sobie pracę i zainwestuj w słownik ;)

*zolty koc polarowy: "wziąć dziewczynko, wziąć" * wolna i zadowolona z życia: "nie wzięlam i nie weme , bo juz ktos inny pracuje , ty tez k**wa nie rozumiesz!!!!!" Ale się uśmiałam, i Ty na kierownika, i Ty na sekretarkę za minimum 3 tysiące;p Bez komentarza.

a co cie tak smieszy , napisz nam , moze posmiejemy sie razem ? :)

Wątpię. Z przekonaniem śmiem twierdzić, że mamy odmienne poczucie humoru.

ja sie nie dziwie, ze twoj ruchacz nie chce ci sie oswiadczyc debilko i ANALFABETKO

Co sie nabijacie z dziewczyny? Napisalas z bledem, nie pisze sie WZIĄŚĆ, ale WZIĄĆ. I kocyk napisał, ze powinno byc : wziąć, wziać, a ty nie zrozumialas, ze tu o blad ort. chodzi i sie oburzasz, ze nie wzielas i nie wezmiesz. :P

Mi rodzice coś tam zrzędzili że zrezygnowałam z pracy telemarketera, a potem zadzwoniła do nich pani z propozycją nowego abonamentu za telefon i mama jak sobie z nia porozmawiała, raz drugi to tak się wkurwiła że powiedziała "dziecko szukaj normalnej pracy". Od tamtej pory miałam spokój. nie przejmuj się nimi i dalej szukaj pracy.

autorka inteligencją nie grzeszy już drugi temat tutaj założyła to on: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5350898 tam też można boki zrywać z niej :D:D jakby jakaś firma Cię zatrudniła to od razu może ogłaszać upadłość zolty koc polarowy - dobre z tym kupnem mózgu, ale gorzej, że tego ona kupić nie może :D

hahaha dobre ale sie uśmiałam z tego "wziać ", autorka zostaje moim idolem :D :D :D

rodzice? przeciez ty masz dorosłe dzieci które wygoniłaś z chałupy patologio bezmózga

buhahahahaha :D autorka na 100% jest blondynką :D do szkoly wracaj a nie do pracy sie wybierasz :)