Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anula3010

prawo

Polecane posty

Chciałabym zapytać i doradzić sie jak wyglada sytuacja z władza rodzicieslką, jeśli koncze 21 lat w pażdzierniku tego roku i jestem na utrzymaniu rodziców, ucze sie, nie pracuje i mieszkam z nimi. Czy maja prawo ingerować w moje zycie, czegoś mi zabraniać, zmuszać? Twierdzać ze to dla mojego dobra? Jestem w takije sytaucji ze jestem z chłopakiem starszym od emnie o 4 lata ale ona sie nie zgadza na ten zwiazek on chce mmnie wziąsc do siebie na swoje utrzymanie a ona sie nie zgadza, na dodatek jestem w ciązy znim. Czy ma prawo nie zgodzić sie na ten związek i wyprowadzke? Prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
Masz 21 lat a więc jesteś pełnoletnia, w związku z tym rodzice nie mogą ci zabronić związku z twoim chłopakiem jak również wyprowadzki do niego! Możesz decydować sama o sobie, rodzice mogą ci co najwyżej doradzać a to czy ich posłuchasz czy nie to już twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoi rodzice zachowuja sie jak normlani rodzice ;D Traktuja cie jak swoja coreczke i zawsze tak bedzie, takze tym sie nie przejmuj. Nie traktuj tego jak najgorsze zlo, czasem sie to przydaje. Jesli chodzi o prawny stosunek, jestes dorosla - pelnoletnia, mozesz zrobic co bedzie chciala. Mozesz sie do niego wyprowadzic, mozesz rzucic studia, mozesz isc do pracy. Zrob to co jest ci wygodne tylko pamietaj, ze nic pochobnie. Jestes swiadoma ze sytuacja jest trudna. Ty chcesz, oni nie. Ty jestes dorosla, a oni traktuja cie jak coreczke swoja, no przeciez to normalne. Oni chca dla ciebie dobrze, moze ty czegos nie widzisz. Pogadaj z nimi otwarcie, a jak to nie pomoze, to trzeba przypomniec sie o to, ze jest sie doroslym. Tylko pamietaj, jak sie "upomnisz", ze jestes dorosła, to i oni zareaguja na twoja "doroslosc". Roznie to bywa. Badz od nich madrzejsza. Przeszkadza ci to, ze mieszkacie osobno? gdzie widzisz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeszkadza tylko był problem odnosnie tej ciązy mama sie zdenerwowała i on na siłe chce mnie zabrać do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciaza problemem ludzkosci, to jakby choroba XXI wieku - straszne... Pamietaj ze nikt cie nie moze blokowac, a tym bardziej do czegos zmuszac. Ale musisz miec tez na uwadze to, ze "wyprowadzka" to wazny krok, bo rozpoczynasz nowy "budzet", z kims, kto twym rodzicem nie jest i takie tam bla bla bla... wiesz o co chodzi. Twoi rodzice zapewne boja sie, ze moze cie twoj chlopak zostawi, ze trzeba bedzie "łożyć". Rozne rzeczy przemawiaja przez nim. W Polsce zycie jest ciezkie, jesli nie zarabiasz 2000+ zl/mies. stad obawy twoich rodzicow, musisz ich poniekad zrozumiec. Narazie przeprowadzki zostaw w spokoju, to juz ostatecznosc. Lepiej rozmawiac, przynajmniej sie starac rozmawiac. Łagodzic słowami sytuacje, moze sie pogodza, albo i na pewno. Tu potrzeba czasu, nerwy na wodzy i spokojnie. "Wyksztalcenie jest wazne" obce ci nie jest, z dzidziusiem jest ciezej, ale tez sie da to skonczyc. Stad musisz miec od rodziny pomoc, w poznijeszym czasie, wiec nie zrazaj ich do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za rady bardzo mi pomogliscie i uświadomiliście pare rzeczy a puki co to nie było wyprowadzki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jesteś na utrzymaniu rodziców ... to musisz ich słuchać. Jak chcesz być dorosła - to sama się utrzymaj. Taka jest brutalne prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×