mam dosc bycia singielka!

kropeczka mam tak jak Ty ja generalnie mam powodzenie u facetow,bo jestem atrakcyjna ale niestety prawie wszystkim chodzi głownie o sex tylko;/ jak nie masz nic więcej do zaproponowania tylko wygląd to się nie dziw

malaga - szczerze.. to nie wiesz chyba co mowisz! nie kazda ladnie wygladajaca dziewczyna to pusta laska ktorej w glowie tylko make-up, dyskoteki. ale czasem ladnie wygladajace dziewczyny po prostu sie szufladkuje, tak jak ty to zrobilas/zrobiles!

sie wzajemnego po waszych garbach - wybrzydzałyście, a to chciałyście wolności, a to w dupkach się poprzewracało... i jesteście na lodzie(bo o lodzie zapomnijcie). Przykro mi że byłyście takie głupie, i teraz maciew kare! Pozdrawiam, szczęśliwa w małżeństwie od 6 lat :)

no tutaj akurat masz racje! bo faktycznie bylo tak ze wczesniej krecila mnie wolnosc. co nie znaczy ze mi sie poprzewracalo w glowie.. kazdy ma inne potrzeby, na roznych etapach zycia!

POTRZEBY - więc nawet nie mówimy tu o miłości, tylko o zaspokajaniu tego CO JA CHCĘ - jakie to samolubne tudzież egoistyczne - a jak pojawia się miłość to się nie widzi, czy nie chce widzieć, bo ja teraz chce wolności i basta! Współczuję... szkoda tylko, że to nie będzie żadną lekcją dla was - wybaczcie koleżanki, ale wasze myślenie sprowadzi was równią pochyłą w dół, bo wierze, że teraz faceci będą mieli inne priorytety. My kobiety czasami rzeczywiście jestesmy tępe...

egoistyczne?! chyba masz nas za odpicowane lafiryndy spławiające wszystkich wokół Ja 2 lata temu dostałam takiego kosza, że żyć mi się odechciało, jeszcze dziś rano ryczałam do poduszki. Ten facet do tej pory na ulicy udaje, że mnie nie zna albo patrzy na mnie jak na gówno. Trudno mi po czymś takim podnieść głowę a co dopiero rozglądać się za kimś normalnym

do i wszystko jasne: a ty jestes w zwiazku? jesli tak, to dlatego ze mialas POTRZEBE bliskosci, bycia kochana, i kochania kogos. POTRZEBE dawania i brania. czy to egoistyczne? wiec analogiczne: jesli ktos potrzebuje w danym momencie zycia wolnosci, czasu ze znajomymi, podrozowania, roznych doswiadczen (tu nie chodzi mi o seksualne..ale zyciowe..bo ja np zmienialam b.czesto miejsce zamiesukania bo robilam jakies praktyki za granica, czy kursy itp). to czy to jest egoistyczne? egoistyczne byloby jakbym sie wtedy z kims zwiazala tylko dlatego zeby byl ktos w moim zyciu, nie liczac sie z jego uczciami! i nawiazujac do tego co napisala rudamenda : wiele kobiet ma tez powod tego ze w pewnym momencie swojego zycia wybiera wlasnie wolnosc, i niechec do stalych zwiazkow!! rudamenda - a spotykaliscie sie jakis czas i cie splawill? czy po prostu juz na wstepie nic nie wyszlo?

Był miłym, kulturalnym i powszechnie lubianym chłopakiem. Okaz dobroci wśród chamów -to mnie oczarowało. Spotykaliśmy się i dużo rozmawialiśmy. WIDZIAŁ, ŻE MI SIĘ PODOBA, ale nie byłam zdesperowana. Mógł to zakończyć we właściwy dla siebie, kulturalny sposób, jeśli mu się nie spodobałam. A on po prostu przestał się do mnie odzywać , przestał mówić cześć i udawał, że mnie nie widzi kiedy się mijaliśmy. Kiedy raz chciałam podejść i porozmawiać - odwrócił się i poszedł w drugą stronę. Może miał problemy psychiczne? W każdym razie ja też teraz mam niezłe. Wydaje mi się, że nie byłam warta porządnego człowieka. A wokół tylko tłum desperatów śliniących się na moje długie włosy biust w rozmiarze D

k24 - a Ty " nie jest"eś teraz "na to na maxa nastawion"a? - bo nie wiem czy działać ;)

działajcie, czekamy na jakiś kafeteryjny romans!