Czy naprawde jest mechanika na architekturze?

Nie chce mi sie w to wierzyc, ale moja kolezanka mowi, ze jest. Po co taki przedmiot?

żebyś miała pojęcie czy to co projektujesz ma szanse zostać zrealizowane w rzeczywistości

No wlasnie - ja chce projektowac, nie interesuje mnie czy koparka dojedzie na miejsce czy nie. Polskie studia zawsze musza byc zbyt ogolne - zamiast skupic sie na jednej rzeczy, czlowiek musi sie uczyc wszystkiego

Oczywiście. Nie wiem, jak na innych uczelniach, ale ja skończyłam polibude szczecińską i tam mechanika była w podstawie programowej całej uczelni, czyt. przedmiot realizowany był na wszystkich wydziałach.

autorko, nie o taką mechanikę chodzi :)

matko kochana:o nie chodzi o możliwości sprzętowe i kwalifikacje ekipy budującej, tylko o technologię wykonania

Niestety - tacy sa polscy architekci - idioci, ktorych praca polega jedynie na podpisywaniu projektu przygotowanego przez budowlanca.

mechanika budowli idiotko, czyli siły wewnętrzne w rozpatrywanych przekrojach, metodyka ich wyznaczania i rozwiązywania, wykresy tych sił, idą takie debile na studia i myślą że jak mają papierek o niepełnosprawności umysłowej to skończą takie studia, i zaprojektuje taki debil jakieś wyimaginowany budynek którego nie da się zrealizować bo będzie przez architekta za słabo zaprojektowany ale on się będzie upierał że tak ma być i już

akh po co się wkurzasz? dziewczyna chyba dopiero idzie na studia :) ja też przed studiami nie wiedziałam co mnie czeka. Ty wiedziałeś dokładnie, czego będziesz się uczył - jakich przedmiotów i co na nich będzie?

ja na fizyce mialam filozofie, po co?

Żebyś wiedziała, po co tą fizykę masz :)

ja na polibudzie miałam socjologie i przedmiot artystytczny - teatr. Po coś to jest i trzeba przez to przejść. Ale mechanika na polibudzie na pewno bardziej pasuje niż filozofia czy socjologia ;)

ja nie mam studiów jestem tylko po technikum budowlanym

niektórzy to by tylko chcieli rysować jakiego kształtu i koloru mają być firanki w oknie

a kiedy ukończyłeś technikum? :) ciekoawość :)

10 lat temu

własnie jeszcze niedawno ludzie będący po technikach/zawodówce mieli wiedzę :) osobiście będąc inżynierem spotkalam się wiele razy z tym, że ludzie mający technika/zawód mają wiedzę na podobym poziomie, a czasem nawet większą, bo praktyczną - czego na studiach jest jak na lekarstwo :o z ciekawości pytałam :)

bo kiedyś na studiach nie było komputerów i każdy musiał sam robić projekty nie to co teraz jedna podkładka i leci się hurtowo, kiedyś nie było takich możliwości to i więcej się człowiek nauczył bo musiał sam robić a jak chciał kupić to go to ładnie kosztowało