Jestem na takim etapie zycia ze boje sie ze juz nigdy nie bedzie dobrze

mam nowotwor moj partner jak sie o tym dowiedzial stwierdzil ze nic mi nie obiecywal!i ze odchodzi zalamalam sie,przez coraz gorsze samopoczucie wciaz biore wolne w pracy boje sie ze niedlugo mnie pozegnaja!co wtedy zrobie?z rodzina mam kiepski kontakt chce juz zniknac

czego nowotwor i ile masz lat?

28 lat czerniak podobno kiepsko rokuje

Moze napisz do nich ... -> http://www.benevoliana.pl/ W takiej sytuacji doświadczony trener może Ci pomóc.

jak ci sie to zrobilo, opalalas sie duzo?

współczuję ci ale nie myśl o najgorszym,może bedzie dobrze,to nie jest wyrok

nie lubie sie opalac

musisz jesc bardzo duzo pomidorow, mowil Ci to lekarz?

swoją drogą chłopak żałosny:/

http://servilo.website.pl/teksty/rak/zRaka.html jestem w twoim wieku. to co moglo wyzwolic u ciebie raka skoro sie nie opalalas?

herbata lapacho jak chorujesz na raka koniecznie zainteresuja sie tym napojem

Lapacho skutecznie zwalcza pasożyty, ułatwia trawienie. Aktywny składnik lapachol używany jest w leczeniu nowotworów złośliwych.

Nie wiem,moze kiedys go podrapalam albo draznilam ubraniem bo jest obok zapiecia stanika tzn byl

oprocz likopenu (ktory jest w pomidorach) bardzo silnymi karotenoidami sa astaksantyna i zeaksantyna, sa np w jagodach goi. ale astaksantyne mozna w calkiem sensownych cenach kupic jako suplement. nie wierz tak bezrefleksynie lekarzom, oni tez sa ludzmi a medycyna zna rozne przypadki :)

na pewno sie wyleczysz, wejdź w tego linka wyzej i poczytaj :) glowa do gory

Boje sie co bedzie jak strace prace.d

nie mozesz wrocic do rodzicow?

głowa do góry :) pau d'arco czyli lapacho moge Ci dac mam z pol opakowania a nie boire tego wiec jak chcesz to daj maila.

Teraz to mi sie nie chce walczyc!nie mam dla kogn a dla siebie to juz nie chce

nie myśl tak! nie wolno tak myśleć!

nie masz na tym swiecie nikogo bliskiego dla kogo warto zyc? faktycznie kiepska sytuacja.

z ta lapacho to sprawdzone jest znajomemu polecil ruski lekarz, tez mial raka pil codziennie wyleczyl sie.

jedyne wyjscie to pogodzić sie z rodziną... a o co poklocilas z nimi?

i jeszcze mozna mumijo, tez ma wlasciwosci przeciwrakowe

ojciec zmarl kilka lat temu,mama sama ma ciezka sytuacje

ogladalam keidys program nie do wiary, byl tam gosciu co tez mial raka skory, wielką narosl na rece, zaczal glodowac i ta narosl mu znikla, wyleczyl sie

a wiec masz mamę to żyj dla mamy, moze zamieszkaj z nią, a masz rodzenstwo?

Nie klucilam po prostu nasze relacje sie bardzo rozluznily

to musisz sie z nią pogodzic, wyciagnac pierwsza reke

a facet okazalo sie ze nie jest CIebie wart