Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wpieniona na maxa

Nieopłacony mandat - komornik

Polecane posty

Gość Wpieniona na maxa

Chyba z pół roku temu dostałam mandat za parkowanie - odebrałam go na policji (czy tam straży miejskiej, nie pamiętam), przyjełam i wygląda na to, że zapomniałam zapłacić. Byłam święcie przekonana że to zrobiłam, ale nic. W tym czasie nikt się nie odzywał, nie dostałam żadnego pisma, nic. Wczoraj do mojej mamy zadzwonił komornik (na adres zameldowania) i mega niemiłym tonem nalegał na to, żeby pojawić się w domu i załatwić sprawę, grzeczną prośbę o to, żeby podać nr konta na jaki można uregulować rachunek olał. Jutro sama do niego dzwonię. Czy ktoś miał taką sytuację? Ile może wynosić teraz ten rachunek? CHociaż to akurat jest najmniej ważne. Zastanawiam się jakim w ogóle prawem nie przyszło do mnie wcześniej żadne pismo tylko od razu ktoś chce na siłe nachodzić w domu moich rodziców? Poza tym kiedy mama chciała uregulować za mnie tą kwotę to powiedział, że nie ma mojego pełnomocnicwa więc nie może, a przepraszam może przyjść i wziąć od niej w moim imieniu gotówkę? Jestem zbulwersowana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wpieniona na maxa
akurat widzę, że niżej jest temat o tym, że ktoś chce zostać komornikiem, brrrr. Normalnie żeby o głupie 100 tak moich rodziców zestresować to jest normalnie skandal :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wpieniona na maxa
w ogóle to jestem taka nabuzowana że jak zaraz mi nie odpowie, czy miał podobną sytuację to zacznę tutaj gadać sama ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już pewnie cie namierzył
i zajmie ci wszystko po 1 zł... bo może... a potem sprzeda na licytacji firmie kumpla :P a potem to pójdzie na allegro. I ty za 200 zł mandatu stracisz cały dobytek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalalalalalallalalalalala
u mnie mąż zapomniał zapłacić mandat, nie było żadnych pism, czy telefonów, przyszedł komornik, wracam do domu a na mikrofali kartka z pieczątkami, że towar zajęty przez komornika- czy coś w tym stylu :D i wycena mikrofali na 200zł (kosztowała dużo więcej i to mnie najbardziej oburzyło :-) ) chyba mąż płacił w urzędzie skarbowym- nie pamiętam dokładnie, w każdym razie nic strasznego się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie też komornik przyszedł
ale ja nie robie ceregieli tylko zapłaciłam -tez to było 200 zł podziekował dał pokwitowanie i poszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To był zwykły poborca podatkowy z Us (tak myślę) komornik dziala na podstawie nakazu zapłaty/wyroku sądu.Ogólnie nic wielkiego się nie stało, jezeli faktycznie poborca podatkowy to zapłacisz mandat + ok 5-10 zł odsetek.Jeżeli to był faktycznie komornik sadowy to koszty mogą wzrosnąc o ok 200 złTak to jest jak się nie płaci mandatów- ja osobiście w Niemczech nie zapłaciłem 3 mandatów po 25 euro i trafiłem do aresztu na 3 dni czekając az żona ureguluje mój dług...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×