Może ktoś doradzi...

Cześć, Mam takie pytanie. Może ktoś z Was miał podobny problem. Bo od prawie 2 miesięcy nie mam miesiączki. A jak miałam wcześniej to taką bardziej skąpą niż zazwyczaj... Dwa miesiące po od czasu zapłodnienia robiłam test ciążowy( jako, że czytałam, że najlepiej rano to wstałam już o 5, bo nie mogłam wytrzymać dłużej) i wynik wyszedł negatywny. Dosyć często leci mi taki brązowy gęsty śluz. Niby jak na okres, ale niestety tego co bym chciała jest brak... Zarejestrowałam się do ginekologa, ale muszę trochę czekać :( Ana prywatnego nie mam zbytnio kasy ;/ Wiem, że spóźnianie się okresu to nie koniecznie ciąża. Ale nie biorę żadnych leków, stres mam tylko ten jeden czy test pokazał prawdę, podróże brak, zmiana diety też nie(jem to co zawsze). Mam nadzieję, ze pytanie potraktujecie serio. Z Góry Dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam

Może jakieś przeziębienie od środka ? Nie mam pojęcia... Ja robiłam kiedyś test i też wyszedł ujemny i pokazał prawdę. Może nie ma co się zamartwiać ;) Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)

rozregulowana hormonalnie, albo coś nie tak jest z twoimi drogami rozrodczymi ....ale co wole nie pisac- po co cie straszyc

ja wczoraj byłam u gina i dostałam hormony na uregulowanie okresu bo już 3 miesiąc nie miałam :/

Jestes totalnie ,, ale co wole nie pisac- po co cie straszyc " Czyli co ? Możesz napisać ;)