Wolałybyście faceta lekarza, prawnika czy inżyniera?

Nie biorac pod uwagę wyglądu i charakteru

W ciemno chyba najbezpieczniejszy wydaje sie inżynier :D

Tak uogólniając to lekarze nie są dobrymi materiałami na męża, prawnicy tego samego pokroju jak nie gorzej... Biorę inżyniera...

no wiesz jakby się kierować finansami to najlepiej w tym rankingu wypadł by lekarz lub ewentualnie prawnik....ale inżynier by był bezpieczniejszy bo będzie miał być może mniej okazji do zdrady :)

Ale dlaczego inzyniera? Przeciez to bez sensu - oni zyja swoja pracą, a nie zwiazkiem. Biore prawnika, ktory przynajmniej potrafi zapewnic zycie na jakims poziomie

Łoo matko co ja napisałam. Na męża - miałam na myśli stały związek w sensie czegoś poważniejszego niż czyste dymanko :D ;)

Marry... nigdy prawnika! :O Nie idź tą drogą...

weź prawika

Nie kieruj sie opinia krakowskiej trufli bo to przemadrzala cwaniara dajaca dupy kumplom w ramach seks ukladow

ważne by nie zdradzał i kochał Cie do grobowej deski :D

No tak ale prawnicy mają znajomości i mogą cie łatwo wyhujać przy rozwodzie, odebrać dzieci...i inne historie :o a lekarze to psychopaci :p a taki inżynier w porównaniu z nimi najwyżej nie będzie pomagał w domu :p Żeby bylo śmieszniej ja juz wybrałam prawnika :D ale nie w ciemno ;)

kladia0071: Ot co... Hehhehh... a może na czarno? :)

kladia0071 = klaudyn...? Heh...

tylko młotkowego :) prawnicy to ruchacze, lekarze drinerzy. dobry inż. z petrobudowy nie jest zły :)

No:D

Spoko. :)

prawnika bo duzo zarabia :)

chyba inżyniera, chociaz lekarz też przydatny bo ma znajomosci...

Prawnik intelekt, klasa, kultura wyższa :) i podobno są bardziej rodzinni

Swietnie wiem, ze to forum to parodia (tylko czego?). Powiem Wam Madrale, najlepszy jest facet cieply i swoj wlasny. Taki co to opieprzy i przytuli. Zawod nie jest wazny. Taki gosc do grobowej deseczki.