schizy po seksie:(

mam za każdym razem że jestem w ciąży,ciągle się stresuje chociaż się zabezpieczamy,to normalne? jak jest u was? macie bezstresowy seks?

podszywy won!!

to albo zacznij sie zabezpieczać, albo bzykaj sie tylko wtedy gdy dojrzejesz do roli matki. Poza tym jak kochasz faceta i jestescie razem, i urodzila bys mu dziecko to przeciez nie jest takie straszne :/ Bo niestet i stety seks i ciąża idą w parze.

zabezpieczamy się prezerwatywą,ale nawet nie kochamy sie w niej do "kąńca":)

idz wez sobie tabletki i edziesz sie mogla normalnie bzykac. Nie widze problemu. Co to za seks, z latexem i nie do końca :/

sikorka kosiarka ty jak się zabezpieczasz?że się nie stresujesz? też tak chce..

:)

idź po tabletki kochajcie się z prezerwatywą dla pewności jeszcze i masz spokój.

albo jesteś jakaś przewrażliwiona albo nie masz do siebie zaufania gdy zaczynałam współżycie używałam prezerwatyw, potem używałam samych globulek, dopiero później zaczełam brać tabsy nigdy przenigdy nei miałam schiz bo zawsze byłam ostrożna i stosowałam wszelkie środki dokładnie wg instrukcji

czy zmienilo wam sie cialo, waga po zazywaniu tabletek ??

masz rację może jestem przewrażliwiona,używamy prezerwatyw..nie wiem jak sobie pomóc,pozostaje wstrzemięźliwość..ale mój mąż chyba się nie ucieszy;0

Przez moje "schizy" nawet nie zaczęłam uprawiać seksu(jestem w 4.5 letnim związku, mam 23lata). Boję się ciąży więc wolę nie ryzykować. A tabletek brać nie chce, co jak co, ale jednak ingerują w organizm, a prezerwatywom nie ufam.

też tak mam:( BUUUUUU

Hej, powiem Ci , ze kiedys tez tam miałam w sexie, i nieważne jakbym się nie zabezpieczała to i tak w glowie pełno myśli, ze jestem w ciąży. Jak na złość spoznial sie okres, widziałam na ulicy babki w ciązy, z dziecmi itp. Bardzo się martwiłam i pytalam swojego partnera czy napewno będzie ok.... Ale mam dobrą wiadomość bo to minęło, co prawdaż po kilku latach ale mineło, i wiem, ze to ja popełniałam błąd bo myslalam o tym podczas stosunki i po nim, nakręcając się coraz bardziej. Najlepiej idz po tabletki, albo plasterki i bedziesz miała z głowy. Wszystko minie :)