Porozmawiajmy..

Dziewczyny chcialam sie poradzic..zaczerpnac troche informacji od bardziej doswiadczonych mam, otoz mam 1 tyg. synka, maluszek jest sliczny kochany..no wiadomo skarbek dla kazdej mamy;) Popelnilam juz pierwszy blad bo dalam maluchowi smoka i pare razy mleko z butelki odciagniete laktatorem.. ale tylko dlatego ze przez pierwsze dni zle przystawialam go do piersi, nieumiejetnie wiec zeby nie glodowal i nie byl nerwowy dokarmialam go . Syn jada z butli glownie w nocy ok.70-100 ml jednorazowo i potem przesypia okolo 5 h., oczywiscie wynikiem tego jest fakt iz przy piersi jest rozleniwiony nie chce mu sie ssac bo sie juz musi nameczyc bardziej. Oczywiscie teraz juz polozna pokazala mi idealna pozycje i przystawianie maluszka stalo sie latwiejsze, no ale teraz on nie chce ssac. Mam metlik w glowie..bo chcialabym zeby ssal z piersi..ale z drugiej strony z butli ale chociaz je moje mleko..a drugiej strony jezeli przejde na butle to nie powinnam mu dawac wtedy mniej a czesciej niz raz na 5h te 100 ml.. Jakie sa Wasze doswiadczenia w karmieniu.

1 tyg jeszcze zdazysz przestawic na cyca. Uwierz ze nie ma nic lepszego. Ani nie sciagasz, ani nie podgrzewasz... po prostu jest zawsze swieze i gotowe. A ze trzeba sie napracowac - nikt nie powiedzial ze bedzie lekko. Przystawiaj czesciej dziecko to pokarmu bedzie wiecj.

Odstaw butle bo nie bedzie bral cyca. Ja zrobilam ten blad po 2,5 msc. Scigalam laktatorem ale zaniklo..