Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilkarazka

Właśnie przyłapałam mojego przyszłego męża na kłamstwie...Dobrze to rozegrałam?

Polecane posty

Gość emilkarazka

Jesteśmy ze sobą bardzo długo (6 lat) i nigdy nie chodzilismy osobno na imrpezy...ZAWSZE byłam z nim szczera i nawet jak chciałam gdzieś wyjść, to mu o tym mówiłam i za każdym razem szedł ze mną...nie przeszkadzało mi to, że są też faceci mimo, że chciałam iść z kumpelą. Ostatnio przyjechał jego kumpel, co siedzi w Angli...przyszedł weekend i mój facet zaczął mnie w sb olewać...ale nie martwiłam się, bo mówił, że będą pić sobie u niego w domu. Dziś dostaję wiadomość od kumpeli, że ktoś tam widział mojego faceta na mieście, ale mnie nigdzie nie mogli znaleźć. Już chciałam pisać, że ta osoba chyba coś pomyliła, bo nie byliśmy nigdzie i mnie olśniło, że przecież mnie tego wieczoru olewał, miał pić z kumplem...no to dzwonię do niego i mówię, że ma mi powiedzieć gdzie z nim był...oczywiście się pokłóciliśmy, bo tak ściemniał ;/ potem chlapnęłam jakąś nazwę klubu, a ten do mnie, że tam był, ale tylko dlatego ze inny kumpel też tam był i gadali przy szatni. To wchodzę na zdjęcia z imprezy z tego dnia..patrzę...a tam on na środku parkietu z bananem na ryju o_O nosz kur..wa... Nie chodzi o to, że poszedł sam...bo ja też już mam dosyć łażenia wszędzie z nim... Ale dlaczego on mi nic o tym nie powiedział, nawet po fakcie???? Dlaczego jak już czuł, że wiem, to kłamał dalej???? Czuję się jakby mnie normalnie zdradził...;/ Co robić?? Udawać że jest ok (bo przecież bierzmy ślub!) czy walnąć focha? Odwołać ślub? Czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgvfgty
myślę, że nie pierwszy raz cię oszukał - dlaczego jesteś ślepa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjj
Chcesz odwołac ślub, bo Ci facet nie powiedział, że był na imprezie? :D Lepiej faktycznie odwołaj, nie rób mu takiej krzywdy na całe życie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula wiatr1
a moze on tez juz ma dosyc chodzenia z toba wszedzie. porozmawiajcie o tym. po co odrazu przekreslac wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uuuuuu........
Może sie bał że sie obrazisz i dlatego tak ściemnial. Powiedz mu ze nastepnym razem chciala bys dowiedziec sie od niego gdzie balowal a nie od kolezanek. I nie odwoluj slubu w zadnym wypadku bo bedziesz zalowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgvfgty
też mi się wydaje, że już się tobą znudził i ma cię dosyć - poszedł na imprezę i wreszcie poczuł się wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie zasadnicze. Czy on wyjaśnił Ci dlaczego kłamał? Czy wiesz dokładnie co i gdzie robił? Czy on zrozumiał jak dużo zaufania do niego straciłaś i że zastanawiasz się nad odwołaniem ślubu? Moim zdaniem powinnaś mu powiedzieć jakie konsekwencje ma jego kręcenie i że jeśli zdarzy się ponownie to pewnie będzie koniec? Porozmawiam z nim o tym co czujesz i jakie to przyniosło skutki. On może nie mieć świadomości z powagi sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula wiatr1
powiedzmy sobie szczerze 6lat chodzic z kula u nogi tez bym nie chciala.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
Dla niego to nic takiego się nie wydarzyło... Poszedł na piwo z kumplem a nie zarywać dupy... Jak mu powiedziałam, że w takim razie też będę chodzić sama, to on powiedział, że ja nie mogę bo on wie, że mnie będą inni faceci podrywać, a on nie będzie zarywać innych lasek. Wiem, że mnie nie zdradza ani nic...wiem też że on nie przepada za wychodzeniem z kumplami na miasto, woli siedzieć w domu, więc to ten kumpel go wyciągnął...i jestem o to zła...że nawet nie powiedział mi następnego dnia co robił... (bo się przecież widzieliśmy). Twierdził że nie powiedział mi bo robię awantury... Fakt...to już nie pierwszy raz się zdarzyło kiedy zrobiłam mu awanturę, ale to dlatego, że ja się od koleżanek dowiadywałam, że on po nocach z kumplami chleje w domu, a ja siedzę u siebie i pilnuję naszego dziecka... (tak...bo mamy dziecko). Też chcę się w końcu wyrwać...ale on sobie idzie ot tak kiedy chce, a ja musze już się martwić gdzie córkę zostawić (jemu jej nie mogę dać bo tam nie zaśnie), do tego on zarabia, a ja siedzę w domu z dzieckiem i nie mam ani grosza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
a czemu to ja jestem kulą u nogi skoro to on zawsze za mną latał tam gdzie ja chciałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka. Jeśli Twój facet woli latać z kumplami po mieście zamiast przy dziecku to on nie dorósł do ojcostwa. Przemyśl proszę ten ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
To nie do końca tak...postanowiliśmy że mimo, że jest dziecko to zamieszkamy ze sobą po ślubie...on już chciał mieszkać z nami, ale mieliśmy różne kryzysy w związku i nie chcę go jeszcze aż tak do siebie zbliżać...tym bardziej że nie wiem czy do tego ślubu dojdzie (nie chodzi o to że poszedł na miasto, ale że nie umie ze mną szczerze pogadać...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
Jutro przyjdzie jak co wieczór małą wykąpać, to jaka ja mam być? Może zrobię się na bóstwo i będę go traktować jak powietrze? :D No i umówiłam się z kumpelą na piątek na imprezę...to mu o tym powiedzieć, czy też zachować w tajemnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula wiatr1
nooo teraz wyjasnilas o co chodzi. kurcze to niezazdroszcze Ci. a czemu nie mieszkacie razem skoro macie juz.dziecko. czemu onnie moze u.Ciebie zostac na noc a ty pojdziesz z kolezankani na piwo? ustal z nim np. jeden dzien w tygodniu ze masz wychodne nekoniecznie na piwo poprostu z kolezankani niech da ci troche grosza. a.z drugiej stront on jest nie dupkiem z sxlaja sie z kmplami a ty sama z dzieckiem siedzisz ale jak sie tak dalas to tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli za niego wyjdziesz, to sama napisałaś co Cię czeka : "on po nocach z kumplami chleje w domu, a ja siedzę u siebie i pilnuję naszego dziecka" Chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula wiatr1
powiedz mu i kaz z mala zostac. a ty idz sie zrelaksowac iniech da ci kase.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
Nie no chlać co chwilę nie będzie przecież... To nie jest jakiś pijak, co ma mnie gdzieś i tylko kumple się liczą... Nie mogę go z dzieckiem u siebie zostawić bo mieszkam u rodziców którzy nigdy w życiu się nie zgodzą na takie coś...a oni też nie chcą z małą zostawać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula wiatr1
to zamieszkajcie razem chociaz sprobojcie jak nie wyjdzie to befziesz wiedziala ze ten facet to nie ten ii wrovisz do rodzicow. sorki za bledy pisze z komorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
hehe to chyba nieźle Ci się nudzi skoro piszesz na kafe nawet przez telefon i to o tej porze :P za dużo by opowiadać dlaczego nie mieszkamy razem...to bym musiała tutaj cały elaborat pisać :P po prostiu tak będzie do ślubu i już... jak sobie pomyślę, że siedziałam sama i sobie słodko spałam a ten sobie balował to mnie aż krew zalewa ;/ ale pociesza mnie myśl że w piątek też gdzieś sobie wyjdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SabinaSarnkowa
postrasz go ze odwolujesz slub i zobacz jak bd sie zachowywal jesli bedzie sie staral to widocznie zalezy mu i zaluje a jesli nie to niech spada i mbadz czujna teraz bo po slubie to juz bedziesz jeszcze gorzej zaslepiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
a czemu po ślubie mam być bardziej zaślepiona? podobno dopiero wtedy się oczy otwierają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzysz że po ślubie wszystko będzie cudownie piękne i dobrze. To nieprawda. Po ślubie będzie inaczej, ale nie wiesz jak inaczej. Jeśli liczysz, że jak zamieszkanie razem to się wszystko zmieni na lepsze - to jesteś naiwna. Jeśli facet kocha Ciebie i dziecko - SAM zrobi wszystko aby z wami być. Poruszy niebo i ziemię, popracuje na 3 etaty. Wybacz - ale jeśli on z wami nie jest, to znaczy że nie ma silnego uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkarazka
poza tym jakbym mu powiedziała że odwołuję ślub bo poszedł z kumplem na piwo do klubu, to każdy stwierdzi że jestem jakaś nienormalna i że to ja go nie kochałam i oszukiwałam a nie on mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula wiatr1
maz w delegacji spac nie chce mi sie a neta mam tylko w telefonie. :-) skoro dopiero po slubie macie zamieszkac to nie pozwol zebys sama zajmoeala sie mala niech on tez ci pomaga. jak go przyzwyczaisz do tego to pozniej bedziesz miala przechlapane. moja siostra tak ma nie wtracam sie do niej ale serce sie kraje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×