Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto się zna?

porobiłam sadzonki z pelargoni- co dalej?

Polecane posty

Gość kto się zna?

jakiś miesiąc temu wiatr zrzucił mi donicę z pelargonią zwisającą, niestety cała się połamała, z tego co mogłam porobiłam sadzonki, zdecydowana większość się przyjęła i ma już duże korzenie ale pojawiają się świeże gałązki a jedna nawet kwitnie, co dalej robić? jak przezimować? pewnie przyciąć ale kiedy i na jaką wysokość? czy zostawić jakiś listek czy tylko mały kikut?, w tej chwili stoją w piwnicy na oknie nie zależy mi żeby kwitły w tym roku chodzi mi raczej o kwiatki na przyszły rok więc jak dalej postępować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marózka
jeśli zostawiłaś je w piwnicy, to te kwitnące obetnij. Poza tym regularnie podlewaj, a jeśli pojawią się kwiaty - usuwaj, resztę zostaw. Albo możesz też pozwolić, aby kwitły u Ciebie w domu, tylko po kilku miesiącach musisz je znów przesadzić. Dobrze jest mieć w domu eksperta:) Ja odkąd bawię się w ogród, zamawiam sobie książki, które bardzo mi pomogły, tutaj masz linka http://www.imponline.pl/ogrod/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×