CHŁOPAK I JEGO PENIS!:(

Mam problem z chłopakiem, otóż nie uprawiamy sexu na razie tylko pieszczoty :) Zawsze długo mu stał i go pieściłam i wszystko było ok:) 4 miesiące temu miał taką sytuacje, że opadł mu, bo cały dzień mu się podnosił, pocałunki itd:) bardzo się przejął, jednak na następny dzień wszystko było ok:) i teraz po tym okresie 4 miesięcu znowu mu opadł, po tym jak w dzień mu duzo razy podnosił się, a wieczorem szybko opadł, na następny dzień zestresował się, że znowu tak moze byc i nici z tego:) Myslał o tym, zeby nie zawieśc, stresował się, mówi, ze to uderza w jego męskosc:) mam takie pytanie, czy to normalne czy moze nie? tylko 2 razy tak mu sie stało w ciagu naszego rocznego zwiazku, wiec nie wiem czy sie martwic :) dodam dla złosliwych ludzi, jestem atrakcyjna, podniecam go, mozna to wyczuc nawet przy najmniejszym pocałunku, wiec moze ktos sie wypowie? prosze o powazne odpowiedzi:)

Doradzi ktoś ??

proponuje w ramach urozmaicenia oddac mu stolec do buzi -wtedy stanie jak sosna

Jak mu znow opadnie,to go wlanij plecy zeby sie zresetowal

trolle - jak nie macie nic mądrego do napisania to po co w ogóle się odzywacie? Dziewczyna ma problem i poważnie pyta... Nie jestem seksuologiem, ale to prawda, że facetom siedzi to w głowie... raz się nie uda z jakiegokolwiek powodu (a jak poczytasz to tych powodów może być mnóstwo) i następnym razem juz kombinuje "czy stanie, czy nie zawiodę?" itp... i im więcej kombinuje tym większe prawdopodobieństwo, że tak będzie... musisz być cierpliwa i wyrozumiała... w takiej sytuacji może zrób coś niestandardowego co go bardzo podnieci... na pewno się uda ;)

johnzotwocka Dziękuję za jedyną normalną poradę :) Masz rację, że siedzi to u niego w głowie:) Spróbuje aby się odprężył i zapomniał o tym:)

Relaks i spontan:-D Nie ma co się napinac,być może stara się powstrzymywać,być może za dużo masturbacji. Jeżeli sytuacja powtqrzalay by się regularnie,że ma niepełny wzwod lub bardzo krótki,to wtedy do lekarza,szkoda żeby facet kompleksów sobie narobił. A na razie miłej zabawy życzę :-)

Rok bez seksu? Nie dziwie się, że jego penis się "buntuje"